reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

A Ty jesteś pewna swoich koleżanek, że szefowej nie powiedzą? U nas jak szef dowie się drugi, to już po Tobie. On zawsze mówi, że jest drugi po mężu, który ma wiedzieć. On jest szefem i prawda mu się należy. A ludzie bywają różni....

Ale to nie koleżankom z pracy powiedziałam tylko innym, z którymi byłam na herbacie zanim poszłam do pracy :) takie w sumie przyjaciółki bardziej niż koleżanki :)

Jeśli chodzi o koleżanki z pracy to zdecydowanie bym się bała że wygadaja, nawet nie że złośliwie, ale...
 
reklama
Kasica a co znaczy dzieci ponospowe?
mnie lekarz przepisal nospe 3 razy dziennie fakt nie biore tak czesto ale zdarza sie ze codziennie przez 3 dni wezme po 1 jak mnie rwie brzuch... ale o tym magnezie nie wiedzialam.
 
Kara to jak nie z pracy to dobrze

W ciąży z Samantą pracowałam z M w jednej firmie, byliśmy najważniejsi w biurze i powiedzieliśmy od razu jak tylko na USG lekarz potwierdził. Teraz jeszcze M nic nie powiedział, czekamy aby nie zapeszyć do II trymestru, choć ja się śmieje, że powiemy po porodzie :-D

Aha mój robal będzie mięsożercą, no tak mnie do mięsnych rzeczy ciągnie że szok :cool: Rano zrobiłam sobie smażony boczek z chlebkiem oj smaka już miałam długo... A jak robak chce to nie będę się katować, wyciągnełam książke kucharską od robota i przy lekkich modyfikacjach bede pichcić...

EM Ka zmniejszone napięcie mięśniowe wymagające rehabilitacji bądź też nie np. dziecko w czasie snu nie domyka powiek do końca, ma szparę tylko przez jakis czas tzw. mocnego snu, przed telewizorem dziecko nieświadomie możeotwierać buzie, nie skupia się na pracy mięśni i one "puszczają"
 
Kasica takie rzeczy mogą być przyczyną wielu innych bodźców, nawet tego, że dziecko nie przeszło drogą rodną... ale z medykamentami to nie żarty, dlatego wolę się przemęczyć... na szczęście mam wysoki próg bólu.
 
Ostatnia edycja:
Ja nie jestem dzieckiem ponospowym ani urodzonym przez cesarke i nie domyka mi sie jedna powieka, a czesto zdarza mi sie tez spac z otwartymi oczami :p wiec chyba nie ma reguly :)
 
Ja w ogóle jestem przeciwniczką wszelkich leków, zwłaszcza przeciwbólowych i ich nie łykam, a teraz w ciąży to już w ogóle... Tylko że z drugiej strony też na szczęście raczej omijają mnie jakieś mocniejsze bóle....
 
Dziewczyny ja nie pisze tego od tak, u mnie sie sprawdzilo przy Roksanie, na szczęście w malym % a zwrocil mi uwage na to logopeda (mam w rodzinie)
A co do przypisywania objawow cc mam obie po cc a tylko u Roksany objawy po nospowe, u Samanty baralam tylko kiedy musialam, tak jak i teraz
 
Ostatnia edycja:
reklama
Leki to leki i wystrzegajmy się ich, ile się da. Pisałam, że jest tak wiele przyczyn takich rzeczy, o których pisałaś, że człowiek nie jest w stanie sobie tego wyobrazić. Ale wszystkie leki, to chemia, więc tego nie łykam. Człowiek jest w stanie wiele rzeczy znieść. Ja mam potworne migreny, normalnie biorę silne leki, żeby jakoś funkcjonować w pracy a teraz nic, po prostu się męczę i tyle. Wiem, że moje poświecenie jest tego warte.
 
Ostatnia edycja:
Do góry