reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Hello!

U nas dla odmiany tez dzis piekne slonko...i czuje sie jakby byla wiosna!;-)
W ogole moje dzieciaki spragnione sniegu (wiec do Polski na ferie lecimy)....a we Wrocku pogode sprawdzalam - nastepnych pare dni po 10st i slonce....

Wlasnie gotuje gulasz... planuje do niego kasze ;-) Ale to na jakas 17...a teraz wciagnelam jeszcze resztki wczorajszego risotto ;-)

Z rana odprowadzilam dzieciaki do szkoly i wybralam sie na zakupy...
Tyle sie nachodzilam,ze juz mialam dosc... troche spozywczych rzeczy, kosmetyki, jedzenie dla psa....ale najwazniejszego jakos nie udalo sie - buty dla dzieciakow....Jakos nic mi nie pasowalo ;-) Eh...odechcialo juz mi sie tego chodzenia.... Ale moze jeszcze wybiore sie z dziecmi po poludniu...Zobacze......;-)
 
I już po słońcu, chmurzyska przyszły oby nie padało..
Właśnie wciągnęłam pól opakowania litrowych lodów bakaliowych, jestem pełna i nasycona bo od wczoraj za mną chodziły.
Ciacho rośnie, zaraz truskawy wrzuce, kruszonę i za godzinę będzie :-D
 
Dziewczyny nospa sporadycznie nie zaszkodzi, ale odradzam brać tak jak zalecają nie którzy lekarze dziennie 3 razy po 2 tabletki bo to się odbija na dziecku tzw. maluchy po nospowe
 
No i nie pogadałam z szefową ;/ tak się zagadałam na kawie z koleżankami, że jak przyszłam to jej już nie było (nie byłam z nią umówiona tylko powiedziałam, że może wpadne...) No cóż, trzeba będzie to przełożyć na przyszły tydzień... ale poćwiczyłam mówienie o ciąży przed koleżankami i nie jest tak źle ;) i nawet się pocieszyłam, bo mi powiedziały, że w ogóle po mnie nie widać, więc może z tym brzuchem wcale nie jest tak źle jak mi się wydawało :D:D:D


Ja też już nie mogę się doczekać prenatalnych.... jeszcze 10 dni....
 
No i nie pogadałam z szefową ;/ tak się zagadałam na kawie z koleżankami, że jak przyszłam to jej już nie było (nie byłam z nią umówiona tylko powiedziałam, że może wpadne...) No cóż, trzeba będzie to przełożyć na przyszły tydzień... ale poćwiczyłam mówienie o ciąży przed koleżankami i nie jest tak źle ;) i nawet się pocieszyłam, bo mi powiedziały, że w ogóle po mnie nie widać, więc może z tym brzuchem wcale nie jest tak źle jak mi się wydawało :D:D:D


Ja też już nie mogę się doczekać prenatalnych.... jeszcze 10 dni....
A Ty jesteś pewna swoich koleżanek, że szefowej nie powiedzą? U nas jak szef dowie się drugi, to już po Tobie. On zawsze mówi, że jest drugi po mężu, który ma wiedzieć. On jest szefem i prawda mu się należy. A ludzie bywają różni....
 
reklama
kara szkoda że rozmowa się nie odbyła.. byle koleżanki nie powiedziały &&&

felicyty to sie nachodziłaś dzisiaj :) kupowanie butow dla dzieci to masakra...

kasica włąśnie dlatego ja zazwyczaj biore magnez jak coś boli :) bo nie chce tak sobie no-spy brać :) i lekarz mi też tak powiedział :)

ale tu cisza dzisiaj... :) widać że weekend zaczynamy :)
 
Do góry