reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Gotowana, tak poprostu w wodzie z solą i odrbobina cukru :D polane masełkiem i bułką tarta...
Ale chyba przegiełam z ilością, bo mnie brzuch rozbolał :(
mam 169 cm
Ratujta!! Można brać espumisan i rapchacholin w ci ąży?!?!?!?!?!? Wątróbka mnie boli :(

brukselka.. też od małego nie lubię i sie nie przekonam raczej :)
można espumisan :) rapchacholin to nie wiem.. ja też espumisan zazyć muszę bo wzdęcia też mam straszne że aż boli :(

nie narzekajcie na figury :) teraz już będziemy tylko coraz większe :)

m mnie dzisiaj rozpieszcza :) na deser zrobił kiwi jabłko i banan w kosteczke zalał wszystko jogurtem truskawkowym :) mniam :) a na kolacje jajeczniczka z cebulką i boczkiem :) uwielbiam jak on w kuchni siedzi :)

niunia śpi już także wieczorek mamy dla siebie :)

Dobranoc mamuski :) :*
 
Sorry dziewczyny że się dziś nie udzielam ale wziełam się za pity. Mąż ma DG i troche z tym jest zachodu, padam na pyszczek. Pewnie jutro Was ponadrabiam i się pojawię.
Ja właśnie dzisiaj dostałam PIT11 z ZUSu, rozliczyłam i wysłałam. Mile zaskoczona jestem, bo dostanę zwrot. Teraz tylko czekać na przelew...
Bubbles to Twoje pierwsze wiec pewnie jeszcze przez jakis czas nic nie bedzie widac :) a poza tym to jakie worki po ziemniakach? :p jest tyle slicznych ciazowych sukienek :)
Jest tyle normalnych ciuchów, które można nosić w ciąży, że nie trzeba się martwić workami;-):tak:
Amaliee jak 169 to nie jest tak zle ja mam162 i w tej chwili waze tyle co Ty...[/QUOTE
A ja ju ż myślałam, że jestem taka wielka, ale wychodzi na to, że to taka normalna waga kobieca... Teraz mam 72kg, przy 170 cm...

Poinformowaliśmy teściów... Ucieszyli się. Teraz już cała rodzina się dowie, bo teściowa rozpowie...
Brukselki też nie cierpię. W zupie mi nawet przeszkadza, sam zapach mnie drażni...
Ja ze wzdęciami ostatnie parę dni mam spokój, ale za to zgaga mnie męczy. Ale ESPUMISAN na wszelki wypadek sobie muszę kupić...

Jutro znowu piątek, jakoś tak szybko czas mi ostatnio ucieka...
 
Ostatnia edycja:
hej my też już wieczorkujemy... ja po kolacji mam tylko wspomnienia :-D Jak mi się słodkiego nie chce, tak nie uwierzycie co dzis wszamałam- naleśniki z nutella i bitą śmietaną :szok: normalnie sama byłam w szoku,że mi się chciało. Nawet nie zemdliło ani trochę! Czuję się okropnie przez to, Wy tu o brukselce gotowanej, a ja takie cukry proste :zawstydzona/y: raz na jakiś czas...

emka meldować się po wizycie ale już!

Co do ciuchów, to faktycznie szeroka gama, wybierać i przebierać można, chyba, że ma się zawsze za długie ręce i nogi do wszystkiego... niestety moja zmora. Przeważnie rozmiary pasujące wszerz wyglądają na mnie jak z młodszej siostry przez rękawy albo nogawki..
a waga mi spadła z 72 na 70. Będzie większe pole do popisu później :-D
 
Ja mam problem ze spodniami, są zawsze za krótkie. Najlepiej mi sie kupuje w Niemczech, bo tam są dla wysokich i niskich. U nas to rzadkość. Mój mąż ma 1,90 a ja mierząc długość nóg, mam dłuższe 3 cm niż on. To się zdziwił.. myślał, że źle mierzę, a tu proszę.. długonoga mu się trafiła...;-)
Gdzie Emka zginęła.. i jeszcze któraś miała dzisiaj wizytę, ale nie pamiętam...
 
Ostatnia edycja:
Jestem !!!!!!!
i szczesliwa jestem :DDDDDDD zaraz szczegoly wrzuce na wizytowy :)
Dopiero przed chwila wrocilismy bo bylo male opznienie , potem obiad po drodze i jeszcze zakup pierwszych dresowych spodni ciazowych :) bo legginsow nie bylo w moim rozmiarze , zazwyczaj nosze s czasem xs - i to tez jest bardzo klopotliwe powiem Wam...

Mój m też gotował jak chodziłam do pracy bo on wracał godzinę wcześniej :)
A teraz skoro jestem w domu to gotuję, choć muszę przyznać że często korzystam z zapasów zamrażarnikowych pod mamusi :)
u mnie tak bylo przez ostatnie 5 lat zwiazku, bo ja sie nie chwytalam za gotowanie bo P swietnie gotuje - czaruje cos z niczego , cuda :) ale zawsze jak ja to mowie gotuje calym soba - czytaj syf jest wszedzie szafki, sciany podloga:D wiec dobrze ze warto :p
no a teraz od jakiegos czasu jak siedze w domu to zaczelam ja gotowac i jemu sie bardzo podoba moja nowa rola Dyrektora Domu :D ktory gotuje mu obiadki - ja to jestem tylko z przepisow i najlepiej typowo polskie jedzenie, schabowy jakas lopatka itd choc ostatnio nawet piec zaczelam - i musze Wam przyznac w tajemnicy ze przez to ze wszyscy chwala to co zrobie to nawet zaczynam to lubic:p
ritta ja uważam,że facet w kuchni jest bardzo męski :p Sama uwielbiam jak mój gotuje,zawsze cos zmieni, zrobi niestandardowo, bo ja to schabowe, rosół itp :-D wszelkie wariacje należą do niego.

I ja czasem ratuję się mrożonkami, niestety nie mam ich od mamy, ewentualnie od babci Jagody, która zdecydowanie nie jest moją babcią :-D

candy no nietstety nie jest ok. nimffi juz po zabiegu. Maleństwu przestało bić serduszko. Powiedziała,że może się kiedyś odezwie, jak znajdą przyczynę.
zgadzam sie z Toba:) facet w kuchni mmmm mega meski :D

maltanka ja tez zawsze szybko składałam i szybko miałam zwrot, no może nie w 3 dni ale w 3 tygodnie :) A że dziecko można odliczyć wiedziałam, ale to zależy od zarobków i byłam pewna że się nie łapię ale chyba jednak ... A to tylko dlatego że jestem rozwódką (dla tych co jeszcze nie wiedzą wróciłam do ex męża ale ślubu jeszcze nie wzięliśmy ;)
o swietnie :D czyli jak to mowia stara milosc nie rdzewieje - swietnie:D to pewnie starsza cora szczesliwa z tego faktu:D

Dziewczyny, przed chwilą rozmawiałam z koleżanką w pracy. W pewnym momencie tak zaczęła się gapić na mój brzuch że aż mi było głupio i niezręcznie. Stałyśmy w łazience bokiem do lustra i w końcu zaczęła na mnie patrzeć w lustrze (widziała profil). A dziś jestem w luźnej bluzce i wydawało mi się że nie widać. Jestem w szoku. Muszę w końcu powiedzieć bo zaraz będą ploty.
niektore osoby sa w ogole bez wyczucia... ja sama raz zrobilam takie fopa w sklepie !!! Pani expedientka w jakiejs drogerii w CH nas obslugiwala - wygladala co najmniej na 7 mc, szczupla tylko z brzuszkiem- wiec z uprzejmosci zapytalam czy daje rade tak pracowac godzinami - tak dziwnie na mnie spojrzala - a ja jeszcze do mojego Piotrus nie wiem czy widzisz bo Pani jest w ciazy:) z takim szczerym usmiechem na twarzy :D na co kobieta tez sie usmiechnela i odpowiedziala ze niestety nie, byla w ciazy 12 lat temu a teraz tylko przytyla - myslalam ze zapadne sie pod ziemie!!! a nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak ona biedna sie przeze mnie czula!!
no ale Ritta koniecznie szefowi powiedz bo wiesz takie koelzanki bywaja rozne...
hej my też już wieczorkujemy... ja po kolacji mam tylko wspomnienia :-D Jak mi się słodkiego nie chce, tak nie uwierzycie co dzis wszamałam- naleśniki z nutella i bitą śmietaną :szok: normalnie sama byłam w szoku,że mi się chciało. Nawet nie zemdliło ani trochę! Czuję się okropnie przez to, Wy tu o brukselce gotowanej, a ja takie cukry proste :zawstydzona/y: raz na jakiś czas...

emka meldować się po wizycie ale już!

Co do ciuchów, to faktycznie szeroka gama, wybierać i przebierać można, chyba, że ma się zawsze za długie ręce i nogi do wszystkiego... niestety moja zmora. Przeważnie rozmiary pasujące wszerz wyglądają na mnie jak z młodszej siostry przez rękawy albo nogawki..
a waga mi spadła z 72 na 70. Będzie większe pole do popisu później :-D
odmeldowana! :)
ps. gdyby nie to ze nie mialam wody gazowanej to tez jadlabym nalesniki :) a tak poszly dzis znowu placki ziemniaczane :)))
 
Ja aktualnie waze 57,5 przy wzroscie 162 (przybylo +1,5), ale tym razem nie chce skonczyc z wygladem wieloryba ;) Poki co przybylo tylko w brzuchu wiec proporcje ciala sie troche zmienily. Gdybym tyla po calosci to pewnie byloby jak u mojej kolezanki, przyznala sie w 19 tc. Ale ona od poczatku duzo tyla wiec ciaza miala sie gdzie ukryc ;)

Ale nie ma co narzekac, wszystkie zrzucimy po ciazy zbedne kilogramy.
 
Coś śpią nasze panie.. ;-) myślałam, że jak stres ze mnie zszedł, będę spała jak dziecko, a tu nici z tego. Całą noc się rzucałam i wstałam przed świtem jeszcze.
Na weekend mamy gości, więc muszę trochę pomyśleć nad menu ;-) Najgorsze jest to, że dzisiaj idę z mężem na zakupy i muszę kupić wszystko, co ja mogę jeść, wg wskazań lekarza. Oj nie będzie to łatwe. Wszystko odtłuszczone, bleee. Wstawajcie mamuśki, piękny dzionek się zapowiada :-D
 
Witam się z rana ;-) Ktośmi ukradł mi dzień :cool: byłam przekonan że dziś 20.02 czwartek a tu już piątek hmmm

Widze że pity królują :-p

M dziś pojedzie po moje wyniki, zobaczymy co tam mi wyszło ciekawego...

Ide Was nadrabiać, a potem kombinować obiadek. Chyba zrobie dziś coś na parze, dawno nie było, a mnie wątróbka pobolewa to dam jej odpocząć.

Słonko pięknie świeci to i pranie na balkon muszę zrobić :tak: trzeba korzystać a tym bardziej że w okresie świateczno-noworocznym nie miała pralki (1,5 m-ca) i jeszcze nie wyszłam z nim na prostą :eek:

Miłego dzionka dziewczynki :-D
 
reklama
hej! witam sie porannie!
Wy tu o slonku a u mnie szaruga,jeszcze nawet sie nie rozjasnilo do konca,tyle,ze u nas godzina wczesniej niz w Polsce. Zbieram sie do pracy. Spalam dzis jak zabita,corcia przebudzila sie raz,ale maz do niej poszedl :-)
dobra mykam dziewczynki!
milego dnia wszystkim!
 
Do góry