reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

Kusiak ale nie będę w stanie na każdą imprezę kupić nową sukienkę, więc chciałabym wykorzystać trochę tego co już mam w szafie:))
 
reklama
Kusiak i tak powiem tylko kierownikowi a reszta niech sobie plotkuje ;)

Bubbles moze jestem odmiencem ale ja nie jestem zwolenniczka ani ciazowej figury ani ciazowych ubran. Jak przegladam te worki w necie to jestem lekko przerazona ze bede musiala w nich chodzic. Ale ja jestem inna :D
 
Witajcie!

Podczytywalam was w pracy (na komorce) i jestem w miare na biezaco, ale nie pamietalam hasla, to nie moglam nic napisac ;-)

A teraz oczywiscie na szybko gotuje risotto bo z dziecmi dopiero do domu weszlismy...
Moj P. dzis i jutro w Londynie w delegacji ,wiec sama sie musze organizowac ;-)

Dzis stwierdzam,ze to byl moj ostatni dzien w pracy - w normalnych spodniach....z rana to moze byly luzne, ale po poludniu to juz mi na dole spory brzuszek wystaje :rofl2:
Najgorsze,ze jeszcze nie mialam okazji powiedziec szefowi - bo akurat tez go nie ma,...bede musiala powiedziec zaraz po powrocie z PL, bo juz na pewno bedzie widac ;-)

Co do sukienek - to ja lubie te ciazowe - ale poki brzuszek jest stosunkowo maly....pod sam koniec ciazy, to wg mnie bede wygladac juz jak slon w worku ;-)
 
Widzę, że piszecie o ubraniach. Ja w zeszłej ciąży miałam komunię i też byłam przerażona perspektywą szukania stroju bo ceny ciążowych ubrań to kosmos. Na szczęście w sklepach było dużo sukienek zwykłych odcinanych pod biustem, które okazały się dobre nawet 7m.
teraz jeszcze wchodzę w zwykłe spodnie a na zaś mam dwie pary leginsów i tuniki.
Najbardziej boję się końcówki, że pogoda będzie prawdziwie jesienna i niestety będzie konieczność zakupu kurtki.
Piszecie o jedzeniu i robicie smaka. Ja w sumie to nic bym nie jadła bo wszystko wzbudza we mnie odruch wymiotny, jem na rozum. Najbardziej wchodzą mi chipsy i słodycze. Mam nadzieję, że z końcem pierwszego trymestru przejdą mdłości i będę mogła jeść normalnie.
Dobrze, że jest córka przynajmniej mam dodatkową motywację do gotowania, bo mąż je w pracy .
jeśli chodzi o szyjkę to podobnie jak anusiaszymka też zawsze miałam stwierdzenie, że długa i zamknięta. Jak pod koniec troszkę się skróciła to dostałam zalecenie leżenia.
 
Ja się nie odzywalam bo 1) poprawiałam egzaminy 2) byłam na urlopie bez kompa 3) zaraz po urlopie wyjazd na delegację. Ogólnie ledwo wyrabiam na zakrętach. Na szczęście już lepiej się czuję choć dalej zmęczona.

W kwestii figury i brzuszka- odpierałam dokument od tłumaczki i ta się zorientowała że jestem w ciąży - niby nic problem w tym że byłam w zimowej kurtce. No to sobie dopowiedzcie jak ja wyglądam:szok:. W dziewiątym miesiącu to chyba będą mnie pytać czy to pięcioraczki (ostatnio brzuch był mniejszy a pytali o trojaczki).
 
A ja się nigdy nie przekonam do brukselek :) od dziecka nie lubię :)
A teraz czekam, żeby wyciągnąć z piekarnika ciacho i idę do łóżeczka na seans filmowy. Dziś mój m proponuje Star Wars, a że nigdy nie oglądałam to co mi tam. Na tv się obraziłam, chciałam obejrzeć wiadomości ale się nie dało i m musiał przełączyć na łyżwiarstwo figurowe. Tyle zła na świecie a Oni muszą na wizji pokazywać ludzkie ciała, tego już nie wytrzymałam :-(
no a co do ciacha, to wybrałam jak najmniej słodkie ale coś musiałam upiec bo jutro i w sobotę goście się szykują. Wstąpię jeszcze na wizytowy żeby podczytać co u której po badaniach i życzę wam dziewczynki dobrej nocy!
 
reklama
Amelie, to ja podobną do ciebie mam wagę i wzrost i si, martwię, że wielorybem będę,ale czy to ważne...
A i zapomniałam dodać, że chyba mnie cukrzyca ciążowa czeka... będziemy obserwować, bo tylko lekko podwyższona glukoza,a reszta w normie. Dostałam kartkę, co mam jeść. Muszę poczytać i sie zastosować. Oby nie było tam nic strasznego do jedzenia...
 
Do góry