reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Karte ciąży powinnaś mieć założoną do 10 tyg. W innym wypadku nie należy ci się becikowe... o_O więc troche póżno jak dla mnie, bedziesz ją miała założona

Amelie do 10 tc musze być pod opieką lekarza a nie mieć karte ciąży, a wizyte w szpitalu docelowym pierwszą mam na 14.03 tam gdzie rozwazam poród to jest za miesiąc, więc jest możliwość że dopiero on mi założy karte ciąży
 
Jakie becikowe... jak dwie osoby pracują, to zapomnij o tym. Dla mnie to czysta dyskryminacja, bo z mnie składki zdzierają ile wlezie, ale za to nic mi sie nie należy. Z resztą już o tym pisałyśmy jakiś czas temu.
 
Ruchy? W 9 tyg? A to czasem nie jelita poprostu?



Karte ciąży powinnaś mieć założoną do 10 tyg. W innym wypadku nie należy ci się becikowe... o_O więc troche póżno jak dla mnie, bedziesz ją miała założona

napisałam że jeszcze nie jestem pewna ale myśle że to będzie to :) bardzo delikatne i to raz narazie poczułam :) wiem czego się spodziewać więc jest możliwe i to tak bardzo nisko a tam jelit raczej nie ma :)


nie trzeba mieć karty założonej do 10 tygodnia, trzeba mieć wizyte u lekarza do tego czasu żeby otrzymać becikowe.. :D
 
Jakie becikowe... jak dwie osoby pracują, to zapomnij o tym. Dla mnie to czysta dyskryminacja, bo z mnie składki zdzierają ile wlezie, ale za to nic mi sie nie należy. Z resztą już o tym pisałyśmy jakiś czas temu.

Joani nas jest cztworo w domu na utrzymaniu męża, ja mam tylko śmieciową rente

Poza tym moja sis do 14 tc nie wiedziała, że w niej jest i becikowe dostała, takie sobie przepisy mają :rofl2:
 
Najważniejsze żeby bebe bylo zdrowe i syn i corka daja nam duuuuzo radosci...
Tak dlugo sie staraliśmy( 2 lata)
Wloncu sie udalo
to duzo spokoju i zeby sie fajnie rozwijalo malenstwo :)

EM Ka ja kupowałam na allegro :) wpisz detektor tętna w wyszukiwarkę i ci wszystkie wyskoczą;) ten co ja mam to koszt jakieś150zł,widziałam ostatnio i używane
wlasnie widzialam ze tam sa, do tego potrzebny jest tez zel bo w niektorych jest w innych nie ma wiec nie wiem czy wtedy trzeba dokupic bo dziala to jak usg ? w sensie tez z zelem ?
a polecacie jakies konkretne ?
No to oczywiste, że OM to termin stały, więc suwaczki będą wg OM, a USG pokazuje swoje... u jednych przyrost jest szybszy, u innych wolniejszy. WAŻNE, żeby rosło w siłę :-)
dokladnie :)
Jakie becikowe... jak dwie osoby pracują, to zapomnij o tym. Dla mnie to czysta dyskryminacja, bo z mnie składki zdzierają ile wlezie, ale za to nic mi sie nie należy. Z resztą już o tym pisałyśmy jakiś czas temu.
to jest wlasnie to, ze zabieraja na maksa a zeby cos zaoferowac w zamian a szkoda sie denerwowac - lece po lody :)
 
A_nka mam również nadzieję, że z dzieciaczkami będzie wszystko ok.
Dziś gadalam z matula na temat płci bo kupowała dla wnuczki, a mojej siostrzenicy ciuszki i mówiła, że liczy się kiedy było zapłodnienie, jeśli początek cyklu, dni plodnych to chłopiec, jeśli druga połowa to dziewczynka. Wg moich obliczeń to miałby być chłopiec. Ale nie ma co się nastawiac. Mówiła też ze jest sposób na złotą obrączkę, zawiesza się ją na lancuszku lub sznurku, trzyma ją osoba w ciąży, nie rusza ręką, jeśli będzie robić kółka to dziewczynka, jeśli będzie się poruszać do przodu i tylu wahadlowo to chłopiec. Ponoć mojej mamie i siostrze za.każdym razem wychodziło. Jutro sprawdzę ;-) To na tyle z przepowiedniami ;-)

Ale miałam dziś ochotę na marcepan, ale nie było i skończyło się na waflach z powidłami. Teraz mnie mdli, miło. A jeszcze kanapki na jutro i kolejce mojemu M. muszę zrobić, ojj żeby coś od siebie nie dołożyć ;-)
 
Ja to rozumiem, jak ktoś żyje praktycznie z męża czy żony dochodów i nie mam nic przeciw pełnemu becikowemu. Nie rozumiem tylko, że nie należy się każdemu, bo jak brać to wiedzą od kogo- od pracujących. Powinny być przedziały, że każdy dostanie. Najbiedniejsi najwięcej i potem mniej. To byłoby zawsze na pieluchy.
 
hej ho!
Nie chcę zapeszać,ale tu wieczór się zbliża a u mnie zwyczajowe 37,4 :-) mam nadzieję,że choróbsko mnie opuszcza! Dzis miałam taka labę w łóżku, bo mężuś w domu, ale jutro ja zostaję z córą, więc koniec leżenia :laugh2:

Kurcze nęci mnie ten detektor...

Co do płci, nexiss , to myślę,że teściowej chodziło o to,że jak przytulanki będą na początku dni płodnych to dziewczynka z tego względu,że plemniki żeńskie są wolniejsze,ale żywotniejsze, więc te męskie mogą nie dotrwać do jajeczka. Im bliżej owulacji, tym większe szanse mają plemniki męskie, bo są o wiele szybsze. Jeśli dotrą do celu, a tam gotowe jajeczko do zapłodnienia, to właśnie one mają szansę i temu chłopiec :-)
Co do obrączki, to mi nie kręciła się w żadną stronę :-( Głupi przesąd, ale jakoś strasznie to przeżyłam, bo to było zaraz po moim zabiegu, na co znajomy zażartował,że pewnie w ogóle dzieci mieć nie będę... oj jakie niemiłe wspomnienia. Fakt,że on nie miał pojęcia o niczym, ale oczy mi się zeszkliły...

zula witaj!
anka trzymamy kciuki za Ciebie i dzieciaczki!

joani to jakaś kpina z tym becikowym. Pracujący ludzie utrzymują cały kraj, a w zamian figę z makiem. Do D.. z takim podejściem!
 
Ostatnia edycja:
reklama
zgadzam sie z Toba w 100% powinno byc proporcjonalnie i jeszcze wielodzietnosc powinna byc jak najbardziej promowana, dofinansowana - ale z np wywiadem srodowiskowym albo cos zeby unikac patologii i finalnie nieszczescia zaniedbywanych dzieci, ale zeby kochajacy i dbajacy rodzice mieli latwiej po prostu
Ja to rozumiem, jak ktoś żyje praktycznie z męża czy żony dochodów i nie mam nic przeciw pełnemu becikowemu. Nie rozumiem tylko, że nie należy się każdemu, bo jak brać to wiedzą od kogo- od pracujących. Powinny być przedziały, że każdy dostanie. Najbiedniejsi najwięcej i potem mniej. To byłoby zawsze na pieluchy.
 
Do góry