reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

A mnie dopadły mdłości...wczoraj prawie nic nie byłam w stanie zjeść, bo na cokolwiek popatrzyłam, to od razu niedobrze....Dzisiaj ledwo wstałam z łóżka- i znów to samo.... Macie jakieś sposoby na choćby złagodzenie tych okropnych mdłości?
 
reklama
joani, annam03 Witajcie :)

soniafka, smerfetka88 na mdłości też dobry jest imbir, dodaj starty do herbaty, mi trochę pomaga :)

Ookatkaoo, candy, zielona wampirzyca i BubblesGirl trzymam również kciuki i czekamy na relacje z nich :)
 
Witam się piątkowo i ja :)

witam wszystkie nowe mamusię :) nazbierało nas się trochę :)

powodzenia na wizytach dla was dziewczynki:) żeby serduszka pięknie biły :) i czekamy na wiadomości w odpowiednim wątku :) &&&&&

mnie zakupy narazie też omijają :) do siebie mam co ubierać choć brzuszek już trochę wystaje :) z poprzedniej ciąży mi zostało wszystko :) a zakupy dla dzidzi jak się dowiem czy synuś czy droga córeczka :) to pojedyńcze rzeczy się dokupi :)

Renata :) wstrzymaj się jeszcze z kupieniam wózka hehe :)

nimffi a w smyku są promocje tylko na niemowlęce ciuszki ?? czy tak np rozmiar 80-86?? :)
 
witam sie z rana :-)
u mnie ciemno,zimno i leje. tak mi sie nie chcialo z domu nosa wynurzyc,ze szok... poza tym cos gardlo pobolewa :-( wczoraj zaaplikowalam sobiekanapke z czosnkiem i zrobilam syrop z cebuli. bedzie dzis gotowy :-)trzeba zwalczyc zarazka w zarodku :-D

katka,soniafka,zielona wampirzyca,bubbles,candy kciuki zacisniete!

joanni,annam03,paulamc witajcie!
milego dnia wszystkim !
 
Z racji, że od jutra będę przez tydzień bez internetu, muszę zaspokoić swoją ciekawość ;) 5.02 mam pierwsze USG i zastanawiam się, czy iść sama czy wziąć męża... Wiem, że część z Was ma pierwsze badanie za sobą, a że to moja pierwsza ciąża, stąd pytanie :p Czy on cokolwiek będzie widział czy lepiej poczekać? To będzie jakoś 6 tydzień ciąży wtedy.... No i czy wiecie, czy takie USG robi się na tym etapie tylko dopochwowo czy też przez brzuch?
 
Z racji, że od jutra będę przez tydzień bez internetu, muszę zaspokoić swoją ciekawość ;) 5.02 mam pierwsze USG i zastanawiam się, czy iść sama czy wziąć męża... Wiem, że część z Was ma pierwsze badanie za sobą, a że to moja pierwsza ciąża, stąd pytanie :p Czy on cokolwiek będzie widział czy lepiej poczekać? To będzie jakoś 6 tydzień ciąży wtedy.... No i czy wiecie, czy takie USG robi się na tym etapie tylko dopochwowo czy też przez brzuch?

No tym etapie dopochwowo. Raczej zobaczy niewiele. Ok 10-13 tyg juz widac FAJNEGO czlowieczka. No i ok 13 tyg juz USG przez brzuch. Ale zrobisz, jak uwarzasz.
 
Cześć dziewczyny :)
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, powodzenia i czekamy na info!
Smerfetka, ja w 6t5d widziałam serduszko więc ty być może też :) a przynajmniej pęcherzyk lub zarodek właściwie umiejscowiony. Mnie robił usg dopochwowo a potem żeby usłyszeć serduszko także doppler przez brzuch. Ja od początku chodzę z mężem, niech sobie popatrzy :)
A ja od wczoraj mimo że mało jem mam takie wzdęcia, że normalnie eksploduję :( ciężko mi na żołądku i w nocy źle spałam. Brzuszek mam wywalony, już nie wiem jak sobie z tym radzić...nudności mam też ale na razie nie jest źle. Na nudności skubię sobie migdały albo wafle ryżowe, piję miętę albo koper. póki co nie znalazłam panaceum...
Pozdrawiam ciepło wszystkie mamusie!:)
 
reklama
Właśne jak byłam pierwszy raz u lekarza, to pani dr sama zaproponowała, że jak chcemy możemy przyjść razem. Ale mamy jeszcze kilka dni do namysłu :)

Ja właśnie wciągam pomelo, wczoraj zjadłam całe, dzisiaj chyba też całe wciągnę :p Jakoś akurat po nim dobrze się czuję, to choc tyle sobie zjem :)
Koko88 bardzo dobrze Cie rozumiem.... Mnie wzdęcia też bardzo męczą... Praktycznie cały dzień chodzę z nadetym brzuchem... Wczoraj jeszcze strasznie mnie jajnik bolał, myślałam że zwariuję....
 
Do góry