reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2014:)

Marciatko sorki ;-) skoro i tak mnie chcieli zostawić to wolę już rodzić..

Co do balonika to czytałam że boli i Sonia też pisała że ją bolało bardzo. U mnie na razie spokój w miarę troszkę zaczęłam czuć ból jakby na miesiączkę ale lekki więc pewnie wszystko zależy od osoby
 
reklama
amaliee, maltanka to i ja z Wami czekam ten tydzień, bo mam termin na 19 więc zostało tydzień ;-)

wesolutka fajnie, że już w domku jesteście, no to teraz musicie miec oko na Oleńkę, aż zrozumie, że to nie lala, tylko siostra :-)

alpine ja przeważnie budzę się o 5 rano i koniec spania, pozniej tylko leżę sobie

kara powodzenia :-)

ania// ja też nie lubię chodzic i szukac co kupic komuś na prezent ;) czasami może lepiej nie pytac dzieci co chcą i samej coś znalezc, niż zapytac, a później weź i szukaj "wiatru w polu" ;-)
 
hej kochane!

A ja dzis takiego powera miałąm jak dawno już nie pamiętam :-) sprzątanie, spacer, zakupy w centrum- latałam jak opętana- tylko mąż na mnie krzyczał,żebym zwolniła, bo brzuch będzie bolał. Właśnie sobie usiadłam i mam wrażenie,że w ogóle w ciąży nie jestem, jakoś tak lekko się czuję, nic nie boli, nie ciągnie, nie łupie :-D

wesolutka super,że już w domciu :-) O rany, ja za parę dni będę przeżywać z moją lalą , to co Ty z Olą, ciekawe, czy moja księżniczka też tak zareaguje- ona za bardzo ''lalkowa'' nie jest, więc w zasadzie nie wiem, czego się spodziewać .

kara trzymam kciuki za expresową akcję :-)

smokey, smacznej kiełbaski, wyspij sie dziś , a rano na porodówkę :-)

maltanka te moje bóle, to na pewno nic, przed szereg się nie wyrywam i kulam się z Tobą do końca :-) po prostu z córcią pierwszą tego nie pamiętam, ale wiadomo, za każdym razem co innego ;-)

Miłego wieczorku wrześnióweczki :*
 
no nic jakieś tam skurcze mam, parę co 10 minut ostatnio, idę się położyć i zobaczymy. Kiełbaska była pyszna ale teraz zgaga mi życ nie daje... spać mi się chce teraz a nie rodzić ;-) babie jednak nie dogodzisz
 
Kara, szybkiej i jak najmniej bolesnej akcji porodowej :-)
wesolutka, to się na pewno dzisiaj nie wyśpisz i co parę minut będziesz zaglądała do łożeczka, ale ważne ze już w domu ;-)
My jesteśmy na cycu i mm, z mło mam pokarmu, żeby wyżywić moje dziecię, ale zawsze coś tam pociumka co najlepsze. Na razie walczymy dzielnie bez lków, ale kto wie co będzie dalej...

Orientujecie się czy pediatra ma obowiązek na 1. wizytę przyjść do domu? bo nam kazali stawić sieę do przychodni a jie uśmiecha mi sie wcodzić w zarazki.. co z tego że po 12 przyjmują dzieci zdrowe jak i tak pełno w powietrzu paskudztwa. A słyszałam,że pierwsza wizyta powinna być w domu właśnie.

Jutro ma być znowu ładny dzionek, to robimy "opijanego" grila. Mąż obiecał, że będzie grzeczniutki, bo wstawani w nocy na kacu nie należy do przyjemnych rzeczy ;-)
My czekamy na karmienie i idziemy spać- przynajmniej taką mamy nadzieję.. nigdy nic nie wiadomo :-D
 
Witajcie nocnie dZisiaj padlo na mnie. . Skurcze mecza od 22 caly czas teraz sa co 6-8 minut .. jestem ciekawa czyy cos sie roZkreci czy przejda i daja spac.. Natusia cos bardzo nie spokojna dzisiaj w nocy.. mlody wierci sie w brzuchu wiec zobaczymy co tego wyjdzie ;)
 
Smokey, Ania powodzenia!

Ja miałam skurcze tak między 23 a 24 co 5 minut ale ucichły i zasnęłam. Obudziłam się o 5 i cisza, więc teraz pewnie oxy.
 
wziełam kąpiel, skurcze mam co 10 minut regularne i mocne więc chyba dzis przytulę Laurę :-) teraz gotuję pomidorówkę dla dzieciaków, czekam z telefonem do bratowej niech chwilkę jeszcze pośpi nim ją tu ściagniemy. Męza juz obudziłam, ogarniamy mieszkanie i czekamy w domu jak najdłuzej dam radę
 
reklama
Do góry