reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

hej,
ja po wizycie ok. serducho, wody w porządku. nie mam pojęcia co z rozwarciem albo szyjką, będą badać za tydzień jeśli dotrwam.. Także u mnie bez zmian. pewnie tez się przeterminuję ... well , co ma być, to będzie :-D

rajo, sawi co u Was dziewczyny?

ania jak się czujecie? przeszło przeziębienie?

kurcze, a ja sterylizowaam w mikrofali po każdym użyciu.. nie wiedziałam,że się nie powinno.. teraz będę to robić rzadziej, jak będzie wsio ok, to też sobie odpuszczę.
 
reklama
Zazdroszczę Wam dziewczyny po cesarkach że obyło się bez powikłań i tak szybko wrocilyscie do siebie :) u mnie jeszcze rekonwalescencja trwa. Wszystko opoznil krwiak który mi się zrobił na ranie w piątek. Załóżyl mi lekarz dreny, które odpadly same w poniedziałek, a wypływa z rany mi do dzisiaj dużo różnych rzeczy. Do tego antybiotyk 10 dni i oslonkowe dowcipne. No i boli. Najważniejsze jednak ze już bliżej niż dalej i w końcu się zagoi. No i ze obyło się bez pobytu w szpitalu.

Tyle dobrego ze na wadze jest z każdym dniem mniej :)

Zanim będę mogla ponosić pas to się jeszcze zejdzie.

Nastka budzi się w nocy 2-3 razy. Czasem dłużej zasypia czasem wystarczy cyc i śpi :)

U nas już minęły 2 tygodnie, jak z bicza strzelil :)
Najgorsze jest to że dziś mężowi kończy się urlop, a ja nie ukrywam przyzwyczailam się ze on jest obok...

Kochane trzymam kciuki za szybkie rozpakunki :)

Miłej nocki :)
 
choco oby do przodu :) wszystko sie ładnie zagoi i będziesz całkiem "na chodzie", dobrze, że mała grzeczna no i szok - już 14 dni?! a nasze leniuchy dalej w brzuchach :pPP:-D
 
choco trzymam kciuki, żeby szybko się zagoiło jak trzeba. Unas dzisiaj też już 14 dni strzeliło.... czas leci nieubłaganie....
Padam na twarz, po spaniu 5h było 3 h ryku, krzyku itp. najgorsze, że człowiek nie wi o co chodzi i aż samemu płakać się chce... no i brzunio cos pobolewał sie okazało, bo jak masowałam się wyciszał.. i tak też poszły 3 kupencje i nastała błoga cisza... chwilo trwaj! Zaraz pewnie będzie alarm bo zbliża sie pora karmienia ale mam nadzieję, że jest zmęczony na tyle ,że zje i nie będzie więxcej rewolucji brzuszkowych... pochwaliłam się, że Franek spokojny, to i dał do wiwatu... więcej tego nie zrobię ;-)

Ile nas się rozpakowało wiemy, a kto wie ile jeszcze zostało w pełnej gotowości?
 
Joani a Wy jestescie na mm ?

Ja wlasmie przejelam nocna zmiane a m. poszedl spac. Mlody niespokojny. Niby spi ale .... na moim brzuchu. Tez chyba mamy problem z brzuszkiem i kupkami. Mysle ze to zasloga mm :/
 
A moja gwiazda wstała 2:15 i wciąż próbujemy się najeść i uśpić :) ciekawe ile jeszcze :) przewijanie bylo, melodyjki z Misia byly, usypianie na chciałbym też i co nie wloze jej do łóżeczka to nagle oczy otwarte i dziecko nie śpi hehe. A karmimy się naturalnie :)
 
No już niewiele nas ciążowych zostało :(
Zazdroszczę Wam już strasznie tego, że Maluchy są na świecie. Ostatnio udało się mi przekonać Mamę, żeby nie dzwoniła dziennie z pytaniem, czy nie rodzę przypadkiem, no to zaczęły się pytania pt.: czy na USG nie była zawinięta pępowiną itp. Ja wiem, że się wszyscy martwią, ale u mnie takie pytania potęgują niecierpliwość i niepokój. No to się wyżaliłam :|

Za kilka godzin mam pierwsze KTG. Strasznie bym chciała, żeby jakieś skurcze wyszły.
Miłego dnia!
 
reklama
Hello!

Ja dzis sobie nie pospalam...wstalam o 5 do toalety i od tej pory nie spie...
Chyba jestem juz gotowa na dzidziusia ;-)

Wstalam wprawdzie o 6, ale zdazylam mezowi zrobic kanapki, potem przed 7 wstala Ola no i jeszcze czekamy na syna (najwiekszy spioch w rodzinie ;-))....
Ale jak sie wstaje tak wczesnie, to ma sie wrazenie, ze jest tyyyyle czasu...

marciatko mnie tez ciagle pytania denerwuja - a jak pomysle,ze moge jeszcze chodzic kolejne 4 tyg w ciazy - to tym bardziej jest to denerwujace...
Dopiero 7.10 mam sie zglosic do szpitala - jesli nie urodze - a to bedzie 41+3...
 
Do góry