reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Cześć Kochane Wrześnióweczki!!!
Chciałam dać znać, że jesteśmy już od wczoraj z maluszkiem w domku :-) wyszliśmy ze szpitala. Pobyt był dla mnie bardzo ciężki, dlatego nie pisałam... teraz dochodzę powoli do siebie i cieszymy się z mężem naszą małą istotką. W wolnej chwili napiszę coś więcej i was doczytam. Załączę też jakieś zdjęcie synka. Wybaczcie, że się nie odzywam, buziaki :*
 
Dziewczyny zazdroszczę terminy macie wrześniowe a u każdej jakieś objawy chociaż zbliżającego sie porodu, odchodzący czop z krwią to gwarantowany poród do 2 dni tez tak z córka miałam, ja termin 31 albo z OM 4 września wszyscy znajomi jak mnie widza to patrzą z politowaniem ze jeszcze chodzę z brzuchem aż mi sie z domu nie chce wychodzić, ostatnio mnie jedna wku... Bo mówi ze do porodu daleko bo brzuch mam wysoko. Ja już chce urodzić depresja mnie powoli dopada, w sierpniowych już tylko o karmieniu piszą więc nawet nie mam co zaglądać.
 
Koko super ze juz w domku :)

Kama ale Ty do terminu masz jeszcze dwa dni to nie ma co panikowac :) na razie nawet nie jestes spozniona.
 
Kama nie przejmuj sie....
Ja mam termin na 27.09 a tez bardzo mozliwe,ze urodze w pazdzierniku....Moj syn siedzial 9 dni dluzej, ale przynajmniej potem wyskoczyl w ciagu 2 godzin od skurczy (ktore zbudzily mnie w nocy)...
A juz na pewno nie ma co sluchac innych... Ja ciagle slysze,ze mam taki maly brzuch,ze nie wygladam na ten tydzien w ktorym jestem (choc akurat w wymiarach wcale nie jest maly - ale to tez zalezy w co sie czlowiek ubiera;-))... Ale co tam - nie mozna dac sie zwariowac...
Przy moich obu dzieciach moj maz mnie zawsze pocieszal, ze po prostu jest im u mamy tak dobrze,ze nie chca wychodzic :-) i taka jest prawda ;-)
 
maltanka no to wymagania stawiasz swojemu dzidziusiowi co do porodu hehe ;) oby się nie zdecydował jak twojego lekarza nie będzie ;)
Rajo coś musiałam przeoczyć, co ci "cieknie" wody?
sawi no tak to ta sama z sauną, powiem ci szczerze, że jak widzę ile pracy to ja u siebie nigdy nie zrobiłabym takiej bo nie potrzebne te bajery dla mnie, początkowo jedynie korzystałam z radia, a na resztę jakoś czasu brakło, albo nie miałam potrzeby. Ale tobie życzę owocnego korzystania skoro już jest ;)
maddlena u Animki dalej cisza czy coś przeoczyłam?
Koko super że już w domku i cieszycie się sobą, a tobie życzę szybkiego gojenia się i powrotu do formy ;) Karmicie się piersią?
Kama mi też się jakoś dłuży ostatni miesiąc, także wyobrażam sobie jak ty się musisz czuć zmęczona, ja mam termin na 25 września więc też sam koniec i może być podobnie jak u Ciebie z tym czekaniem, eh..

Martwi mnie trochę cisza Joani, ciekawe jak u niej.
 
Kama u mnie odejście czopa zagwarantowało poród w przeciągu dwóch tygodni :p

ja sobie grzecznie czekam i poczytuję. Co chwilę latam do łazienki bo coś ze mnie leci ale dalej nic się nie dzieje... ani czop nie odszedł. Tylko przepowiadające mnie dręczą i obolała jestem... jak sobie pomyślę, że maksymalnie dwa tygodnie jeszcze będę w ciąży to czuję się dokładnie tak jak z córką. Nie umiem sobie wyobrazić tego, że malucha mam już w domu :)
 
Felicity wiesz co jak ja mówię ludziom jakim mam miesiąc ciąży i tak przez całą ciążę to wytrzeszczają oczy że mały brzuch i ja nie rozumiem dlaczego, jak patrzę na wasze zdjęcia to większość z nas ma podobnej wielkości czyli nie jest to jakieś rzadkie schorzenie małego brzucha hehe ;)
 
reklama
Do góry