maddlena
Fanka BB :)
Shiran
Kurczę a ja ostatnio zrobiłam zapas pierogów, więc czym się będę ratować, żeby urodzić?
Animka90 jadła wczoraj biedronkowe pierogi, no i mówi, że też podziałały;-). Jeśli tylko da znać, zaraz Wam napiszę. Sama nie mogę się doczekać i ciągle sprawdzam, czy nie przysłała mi smsa.
W ogóle to jakoś mi smutno, tyle Was rozpakowanych, ja też chcę!
Nie smutaj. Jeszcze mamy czas. Katka była już po terminie, to i dobrze, że urodziła. Lepsze to niż wywoływanie oxy.
Super, że klucze się znalazły.
No właśnie, joani się nie odzywa. Wszystkie cesarkowe dały znać, tylko ona jedna nie.
Biorę się za porządki. Odkurzacz w ruch...
NO i odwieczny problem, co na obiad? Pierogów nie, bo ja chcę do poniedziałku jeszcze zostać w dwupaku. Potem to może codziennie pierogi jeść;-)...