reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

Amalie to nasza kuchnia będzie Nas kosztowac prawie 12tys. ( i czesc sprzetów mamy,okap zmywarke,lodówke)
ale narazie nas nie stac wiec kupujemy to na co ans stac i z czasem będziemy po 2-3 szafki kupować

ja pierdziu! no to poszalałyście z tymi kuchniami.
U mnie to taka prowizorka a nie kuchnia, bo to maleńkie pomieszczenie jest, trzy szafki na krzyż. Ale te 2900 to dla mnie i tak kupa kasy ;(

aha i Sawi zadzwoń po prostu do ZUSu i zapytaj kiedy jest wypłata świadczenia i czy ze zwolnieniem coś jest nie tak czy o co kaman. Ja pracuję w ZUSie, co prawda w innym dziale, ale tak dziewczyny z zasiłkowego mówiły żeby do nich dzwonić jak coś nie tak. Chyba, że coś się pomieszało odkąd jestem na L4...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj mialam co nadrabiać :) napisalam pieknego posta i przepadł w aplikacji... no cóż, może jutro na kompie coś skrobne :)
dobranoc ;)
 
Hej wieczornie :) u mnie kolejny dzien przygotowan, nawet nie wiedzialam ze tyle tego przed cc <lol> mialam dzis jeszcze dopler, ktg, irygacje, odkazanie brzucha, dogalanie - tak, niestety...bylam slicznie ogolona a jakas mala kepka zostala i poszla pod maszynke poloznej :/ a jutro te same przyjemnosci + 2 litry kroplowki, lewatywa, kapiel przed zabiegiem i rozmowa z anestezjologiem. No masakra :) staram sie myslec pozytywnie i cieszyc sie ze zobaczymy synka ale stres jest.. mam nadzieje ze w nocy chociaz na chwile przymkne oko choc nie spieszy mi sie ;)
 
O matko starałam sie nadrobić i odp na bieżąco ... O nic z tego nie wyszło post skasowany a kolejne 100 postów do nadrobienia wiec przelece na szybko ale bez odpisywania wybaczcie bo juz nie bede sie cofać o kolejne 100 ;)

Rajo ja jeszcze biorę dupka i lekarz sie Snial bo mowi ty mnie pytacie o przytulanki a tu dajemy dupka ;)

Amaliee nie wszystko od razu my tez jeszcze zamiast stolika kawowego i Polki pod TV mamy kartony takie ozdobne ;) i szczerze wole na razie zrobic wyprawkę małemu niz spuszczac sie nad takimi detalami a i żyrandolow brak ;) ale to na spokojnie sie zrobi na pewno nie ucieknie ;)

A my wczoraj podpisaliśmy ta umowę z polskim bankiem komórek wiec bedzie kolejny wydatek, muszę jutro koniecznie zamówić wozek bo juz dawno wybrany tylko szukaliśmy ofert... I tak zeszło.

Sawi kochana a rodzice albo ktos bliski nie mogą pomoc do czasu wypłaty z ZUS ?

Haniu kochana nie smutaj sie Malutka chce zebys sie cieszyła a nie smutala ;*

Wy o sikaniu jak stoicie a jak chwile postoje to zaraz mi słabo i duszno sie tobie zawroty głowy s jak jest cieplej jak gotuje nawet dzis jajecznicę to od razu muszę usiąść zeby nie polecieć na twarz ;/

Alicja nic sie nie zmieniło bo ja o moje świadczenie tez wydzwanialam do nich jak głupia zeby zdarzyli wypłacić mi przed rata hipo i ślubem i na szczescie zdarzyli ale dzwoniłam mega czesyo a ze 3 razy byłam nawet osobiście jak przechodziłam obok akurat ;)

Koko słońce powodzenia wyśpij sie dzis dobrze - wiem ze emocje pewnie nie pozwolą ale postaraj sie ;* bo to ostatnia noc w dwupaku hihi * ale sie cieszę prawie tak jakbym to ja miała rodzic heheh niezłe jak bede tak przeżywać każdy poród z forum ;) juz maz mi mowi ze bardzo często mu mowię i ob juz sie pogubił a jest jeszcze tak malutkno przeciez dzieciaczków ;)

Nio a my wczoraj poszliśmy do kina na sekstasme - spoko całkiem ;) dzięki temu dzis rano o dziwo miałam ochotę na przytulanki i jak zwykle po plamie, próbuje ogarnąć torbę ale ciezko mi to idzie ... Jeszcze dzis jechaliśmy z moim małym dużym chłopczykiem na IP bo cos plecki go zabolały jak dla mnie przewijało go wczoraj ba rowerze wiec zastrzyk poszedł i potem musiałam słuchać jaka to moja wina ze boli go teraz pupa ;P alw przynajmniej zapomniał
O pleckach ;).

Posegregowalam sobie rzeczy z apteki mniej wiecej poykladalam naszykowalam co z tego do torby jutro poszukam badan i ładnie wsUstko spakuje ;) zeby stało i czekało w gotowości ;) Nio i okazało sie ze mam jeszcze jakiś laktator elektryczny od kumpelki wiec wraz z nowymi rzeczami muszę wysterylizowac wyparzyc itd a powiedzcie mi puetzecie wkład pościeli? Bo mnie wczoraj mama ochrzaniala ze niepotrzebnie kocyki mięciutkie Piore zeby sie nie zniszczyły bo to i tak na zewnątrz ...ze pieluszek tetrowych tez nie prac tylko prasować jak sa nowe ... Co Wy robilyscie? Bo juz zgłupiałam ;(
 
A ja juz calkiem zglupialam co wziac na wyjscie synusia ale to juz nie moj problem tylko meza ;D najpierw zobaczymy jaki sie urodzi a potem jaka pogoda bedzie i cos sie wybierze ;)
Emka - dzieki Kochana :) ja sie rzucilam na pranie pieluch co nie bylo ciezkie ale za to prasowanie w moim wykonaniu trwalo wieki ;)
Dobranoc Kobietki! :*
 
Alicja my nie kupilismy tej kuchni wiec narazie tez prowizorka u Nas

Amalie ja nie umiem tak wrzucić naszego projektu,ale bardzo podobna kuchnia (styl)
połysk tylko że beżowe fronty dolnych szafek a górne czarne mat z bezowym
no i wiecej szafek u nas,okap inny,szklanyc90cm,piekarnik i mikrofalówka tez w takiej zabudowie
no ale narazie bez piekarnika będziemy....ehhhh
 
Ostatnia edycja:
Emka ja jak kupiłam opakowanie pieluch tetrowych to tam była jakby instrukcja i było napisane że przed pierwszym użyciem wyprać i to nawet w 90st a kołderkę w sensie wypełnienie to raczej nie musisz prac bo i tak owleczesz poszewkami.

Koko od rana kciuki za was, dasz radę, a my czekamy na info o maluszku :*

Dobranoc dziewuszki i spokojnej nocy bez skurczy :)
 
Nadrabialam juz rano no i teraz i tak tylko szybko co pamietam :)

Luteine odstawialam od 34 tygodnia :)

Seks... czekaliśmy na zgode lekarza od kwietnia i jak od tygodnia możemy to mąż unika mnie jak ognia:-D

Remonty... nie mówcie mi nawet :-( skuwanie tynków, nowa wylewka, wszystko od podstaw (kuchnia, lazienka, sypialnia, salon) i takim sposobem mam nadzieje ze chociaż z gładziami zdążymy przed porodem:( a że od pół roku żyjemy na zakurzonych kartonach, no zachciało sie to mamy:-(

Z tym sikaniem mam to samo jak wstane to masakra i właśnie w dzień "po trochu" a w nocy raz a bez końca:-D a słabo mi sie robi jak siedze i też jak siedze to najbardziej i najboleśniej mały kopie po żebrach

Katka, Ty to masz przeboje z Twoim, masakra!
EMka ja nowe pieluchy wyprałam i wyprasowałam :)
 
Ja też pieluchy najpierw prałam, bo zrobiły się bardziej miękkie, miałam ich dwa rodzaje i jedne- te kolorowe były sztywniejsze- pewnie od farbek bajeranckich... doszłąm do wniosku tym sposobem, że akurat w pieluchach najlepsze białe się sprawdzą, bo już w dotyku różnicę czuć.

A my sobie jutro zaszalejemy w łóżku bez żadnych nerwów, bo i tak do szpitala idę a tam może dziać się co chce :-D mój też taki nerwowy ostatnio i się boi, to jutro będzie bez spiny ;-)

Projekt kuchni fajny :-) ja też nie brałam lodówki pod zabudowę, bo jest zawsze mniejsza. Z połyskiem też nie mogłam, bo perwsze co, to facet patrzał jak nam światło wpada przez okno i stwierdził, że będzie widac każdy paluszek a ja bym się chyba nerwowo wykończyła. Ale szczerze byłam mu wdzięczna za podpowiedź, bo to jednak istotny szczegół jak dla mnie.

Współczuję wam przejść z ZUSem, bo ja nie miałam żadnych problemów- wszystko na czas i ani dnia spóźnienia... ale myślę, że to zasługa też księgowej, która tego pilnuje po prostu.
Dobrej nocy :-)
 
reklama
Do góry