reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Koko no to czekamy na kolejnego maluszka :)

Ja ze spaceru wróciłam i zmęczona jestem, ale tak to jest jak się w domu na 4 literach ciągle siedzi a taki mini spacerek z przystankami i tak męczy. Potem zaczął mi się brzuch spinać i mała zaczęła nóżki wyciągać więc wróciłam do domciu.
Rybka się rozmraża, usmażę do tego pyrki i obiad będzie.
 
Joani, trzymam kciuki za wizyte, bedzie dobrze :)
Kochane ktore mialy cc planowane - jak to jest przed? Krotko mowiac - co mi zrobia? ;)
Dziekuje raz jeszcze za wasze wsparcie! :*
 
Koko podłączam się pod pytanie o cesarkę. Ja jednak będę miała cesarkę 28.08 wiec we wtorek już idę do szpitala.
Koko będę trzymała bardzo mocno kciuki żebyś tylko się nie denerwowala.
 
Koko u mnie decyzja o cc byla rano a cc o 12:30.
Zapobiegawczo nie zjadlam juz sniadania. Zadnych szczegolnych przygotowan nie bylo. Zalozyli cewnik, zrobili znieczulenie i tyle.
 
Sawi co u Ciebie?
Hania widzę, że wszystko sobie dobrze zaplanowałaś :)

Zjadłam przed chwilą naleśniki domowej roboty, nawet mi dobre wyszły :) A teraz dalsza część ogarniania mieszkania. Cieszę się, że ja ze swoim M takich przebojów o porządki nie mam, oboje nieco bałaganimy, więc nie możemy mieć do siebie pretensji :-D
 
reklama
Choco- Wszystkiego Najlepszego :) spełnienia wszystkich marzeń !!!
Koko- Super, że mały już niedługo będzie na świecie, ale na pewno stresik jest :) Mój narzeczony jak jakiś czas temu rozmawialiśmy o tym, że co będzie jak zacznę rodzić to mówił, że podejdzie do tego z zimną krwią, a przedwczoraj jak mnie skurcz złapał i zabolał brzuch to biedak tak się zestresował, że powiedział, że jednak go przeraża ten poród hehe
Katka- trzymam kciuki, żeby mąż sobie przemyślał to co robi źle. W końcu teraz powinien się Tobą opiekować bardziej niż zwykle i Cię nie denerwować. Ale może to jest jego "cichy sposób" żebyś wreszcie urodziła? hehe
Anusia- współczuję sytuacji w pracy

Dziewczyny a tak właśnie a propos tych kołderek to teraz jestem zaskoczona bo w sumie to moja pierwsza ciąża i jeszcze nie jestem obeznana ale myślałam, że właśnie maleństwo powinno spać pod kołderką, a teraz się dowiaduję, że większość z Was będzie stawiało raczej na rożek, ew. cienki kocyk. Ale moja kołdra jest bardzo cieniutka więc może się sprawdzi? Boję się, żeby czasem czegoś nie zrobić źle... Niby takie banalne sprawy, ale jednak wielu rzeczy się nie wie... Może doświadczone mamy mają jeszcze jakieś rady??

Natalinaa-ja też jestem bardzo zestresowana tym jak sobie poradzę z taką kruszynką.. w szczególności w szpitalu, gdy będę sama. Im bliżej do porodu tym bardziej się obawiam, bo wiem że zbliża się to wielkimi krokami. Nawet głupia zmiana pampersa mnie przeraża... Już dawno nie miałam do czynienia z małym dzieckiem, a mój wiek też nie mówi o dużym doświadczeniu :)
 
Do góry