reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dziewczynki mój maz w tej kwestii to jest taka dupa wołowa ze szkoda gadać. Czasem mam wrażenie ze sie boi swojej mamy.... Choć ona potrafiła sie obrazić jak w niedziele nie chcieliśmy przyjechać na obiad bo po prostu chcieliśmy być sami. Boje sie ze kiedyś wybuchne no ale poki co staram sie trzymać fason.
Kiedyś miałyśmy spięcie po naszym weselu to mi wypomniała ze jestem niewdzięczna i ze w ich domu to nie powinnam mieć swojego zdania. Aj długa historia.


Analie - myśle ze nie zrobi różnicy jak bedzie do kolorów :-))) ja mam kapsulki do kolorów i do białego tez je wrzucam :-)))


Emka - no ładnie ta Twoja teściowa próbuje :-)))) dobrze ze tak do tego podchodzisz :-)))
 
reklama
witajcie :)

Hania, i co lekarka powiedziala o Nelci?
Hihi kupuj te pampersy, bo jak Ola tak ladnie przybiera, to ani sie obejrzysz jak beda dobre :)
I Brawa dla Dominika!
Bolu glowy nie zazdroszcze, ale dzisiaj mial byc biomet niekorzystny, wiec to pewnie od tego. Ja w ogole w tej ciazy strasznie zrobilam sie wyczulona na zmiany pogody i w taki dzien jak dzis spie na stojaco ;) Ciekawe czy zostanie mi to po ciazy (kolejna "super" sprawa po rozstepach..." :(

joani, wbrew pozorom tego szycia juz nie czujesz :) ja w ogole malo co pamietam z tego co sie dzialo po tym jak polozyli mala na brzuszku :) (za to moj maz ten co sie zarzekal ze nie bedzie - opowiadal mi potem jak wyglada lozysko pepowina itp. ) :)

katka, niefajnie. mam nadzieje ze malej nie rozlozy :(

Kusiak, hyhy ciekawe czy dotrwasz te 28 dni :)

kara, u nas pod blokiem wymieniaja asfalt i krawezniki przy parkingach, wiec koszenie trawy to pikus :) W ogole ciagle cos - dopiero tydzien temu zrobili miasteczko rowerowe pod moimi oknami, ktore robili 3 miesiace. Ci skonczyli w piatek od wczoraj weszli nowi z tym asfaltem :p

Dooda, pochwal sie zdjeciem pokoiku malej :)

Marysia, sto lat dla corci :)

Amaliee, ja piore wszystkie ciuchy malej w plynie do koloru :)

kciuki za wizytujace :)

Ja zaliczylam 3 godzinny plac zabaw z Ola. Spotkalysmy jej kumpele, ktorej nie widziala 3 tyg bo byla na wakacjach i Ola generalnie jej nie poznala i miala ja w nosie :p Zjadlam mega kwasne jablko i chyba 10 ciastek a teraz w brzuchu szalenstwo :)
 
Aniaam to nie masz za wesoło z teściową
nie znosze jak ktoś stawia warunki bo ten mieszka u niego....no kurde jakby to człowiek był ich niewolnikiem
ja nie byłam nigdy w takiej sytuacji
ale mam kilka koleżanek takich....wiec wiem jak to jest.....

do nas czasami jak teściowa przyjeżdżała i coś próbowała rządzić to mąż odrazu jej mówił prosto z mostu

teraz też jak była zobaczyć mieszkanie w remoncie to dopytywała przeznaczenia pokoi,i na siłe wmuszała żeby jeden pokój zrobić tylko pamiątkowy po dziadku,jego obrazy,szabelki itp...
to ja już nie wytrzymałam...no porąbało ją do końca
miałabym jeden pokój przeznaczyc an to zeby sobie tak był a dzieci będą w jednym.....
po dziadku rzeczy będą powieszone,już mamy rozplanowane wszystko ale żeby wpaść na taki durny pomysł to tylko teściowa może......
 
Amalie, możesz... gorzej ak by było odwrotnie bo żele do białych mają w większości wybielające środki i wyprać coś ciemnego może trochę koloru zabrać. Także spokojnie ;-)
Słońce ładne wyszło to i pranie maachnęłam. Obiad przygotowany to teraz sobie poleżę. Jeszce trochę i będzie koniec z błogim leniuchowaniem ;-)
 
Sawi - my nie mieszkamy z tesciami na szczęście :-)))) tylko jak mówiłam ze np nie lubię jakiejś piosenkarki albo nie śmiałam sie z jakiegoś filmu bo mnie nie śmieszył to oni uważali ze powinnam sie dopasować i nie wyrażać swojej opinii. Od tamtej pory nic nie mowię. Ani dobrze ani zle.


Wesolutka - oby przeszło z ta pogoda. Gdzieś czytałam albo słyszałam ze w ciazy jest sie bardziej wrażliwa na ciśnienie czy fazy księżyca ale czy to mija to powiem po porodzie :-)) ja jak jest pełnia to spac nie mogę :-)
 
a ja dziś nie jestem w ogóle wyspana chociaż leżałam do 11 w łóżku ;///
to jest straszne, bo ja bym mogła spać na okrągło :-(

Sawi - pamiątkowy pokój po dziadku - najlepiej ten największy, a dzieciaki upchnąć do garderoby, tak chybaby pasowało Twojej tesciowej, co za absurdalny pomysł.
Marysia77 - najlepszego dla córci :)
Em Ka - z gemini czekałam około 4-5 dni na paczkę
Amaliee - u mnie często tylko w proszku do kolorów pralismy także spoko :)
kara - ja wczoraj zakupiłam w Lidlu staniki dwa sportowe z myślą o karmieniu/ pobycie w szpitalu, takie pod koszulę, na noc etc. Marzy mi się ładny stanik, ale w naszej mieścinie nie ma porządnych a przez neta boję się, że nie trafie z rozmiarem ;/
Koko88 - co to plow jest?
dooda - tez chciałabym być już w 37 tyg :( a tu jeszcze tak długo
Aniaam - współczuję wizyt teściów, chybabym zwariowała, w ogóle ładne kazanie ksiądz wygłosił na ślubie u mojego brata w piątek - m. in. przytoczył przykład, że jeśliby żona i matka zaczęły się topić jednocześnie to on ma obowiązek ratować najpierw żonę, bo to jest najważniejsza kobieta w jego życiu. Myślę, że wszyscy małżonkowie powinni sobie wziąć tego typu radę do serca.
katka - ja Cię podziwiam kobieto, skąd Ty masz siły na obiady sprzątanie i cały czas na najwyższych obrotach w 40 tyg ciąży :p co do pulmicortu - to również pediatra mówiła mi, że efekt po minimum tyg stosowania tylko jest, z rumianku nie rób, bo może uczulić. Jak nic nie masz w domu to najlepiej samą wodą i tyle i tak wtedy jest ulga przy katarze i chorym gardle. Akurat z tym mam bardzo duże doświadczenie niestety. w sensie w leczeniu przewlekłych katarów, Inhalacje można dziecku zrobić tez z mucosolvanu przy brzydkim, klejącym się katarze. Ten olejek sosnowy będzie najprawdopodobniej za ostry dla małej, może ją główka rozboleć.

muszę się zainteresować tym wiesiołkiem i liśćmi malin, u mnie nadal torba nie jest spakowana.. jakoś nie mogę się zebrać...

czekam dziś na córcię, bo była u ojca od niedzieli i wieczorem ma ją przywieźć, denerwuje się bo pierwszy raz ją wiezie tu do Kościana, a to prawie 2 godz drogi, oby bezpiecznie jechał :-(
 
Aniam, to widzę nieźli teściowie ci się trafili, że strach się odezwać.. współczuję. Ja już bym wojnę wytoczyła ale czy to coś da, jak oni może tacy są, że do siebie nic nie przyjmują... ale nie ma co się dostosowywać, bo będą jeździć potem jak po kobyle.
Ja to i bez ciąży w pełnię spać nie mogę a jak juz usnę to sie rzucam i gadam coś głośno :rofl2:

Też zauważyłam, że dzieciaczki mają swoją ulubioną koleżankę, ale jak się długo nie widzą, to jakoś te emocje opadają i trzeba jakby od nowa więź nawiązywać. Pewnie dlatego, że dla nich liczy się tu i teraz ;-)
Nie wiem czy też tak macie, że odp. komuś na posta a on wkleja się potem kilka postów dalej a pisałam wiem o której a jakoś z 5 min. późnej wchodzi... dziwne to.
 
Ala - i jak te staniki z Lidla? Wygodne? To są te do biegania co teraz w gazetce są? Wyglądają super :-)


Moja teściowa ma dla mnie zawsze złote rady :-) przedwczoraj powiedziała mi ze najgorsza rzeczą to narzekać mężowi na jego mamę bo to tylko przynosi odwrotny skutek :-)


Sawi - a po co osobny pokój na pamiątki? Przecież tam nikt na nie nie spojrzy bo nikogo tam nie bedzie... Tez pomysły :-)
 
Ja się chyba pokroje... Na szkole rodzenia dostałyśmy zaświadczenie do anestozjologa aby zapisać się na te znieczulenie, gdzieś wraziłam i nie mogę znaleźć teraz... a jutro jest wizyta i już chciałam pójść, siedzę i myślę, przeszukałam już szafę 4 razy i papiery ze szkoły rodzenia i nie ma.. ja nie wiem.. jak nie znajdę to będę musiała jeszcze raz pójść po to zaświadczenie albo rodzę bez :p
 
reklama
Sawi - toż teściowa wywaliła z tym pokojem :szok:
Amaliee - ja na razie piorę ciuszki dla małego w hypoalergicznym płynie bobini z Rossmanna :-) i on jest do wszystkiego :)
Alicja - plow to takie danie jednogarnkowe ze wschodu. Pierwszy raz jadłam kilka dobrych lat temu, przygotowane przez dziewczynę z Kazachstanu :) a składa się z ryżu, mięsa, warzyw :)
 
Do góry