Wrzesień 2014:)

[Ann_]

Dzień dobry
Ja też od kilku dni jakoś dobrze śpię i co mnie dziwi trzecią noc nie wstawałam na siku aż mi się to dziwne wydaje bo zazwyczaj to choć jeden raz musiałam wstawać. Może macie podobnie?

Wolałam wymienić to prawko i mieć z głowy bo w końcu i tak bym musiała a wtedy może okazałoby się że muszę na szybiego z jakiegoś powodu. To chyba nie ma znaczenia ten fakt że stare są bezterminowe bo w końcu i tak będzie trzeba wymienić.

A powiedzcie jak się nazywał ten olejek do masażu szyjki?

O tego wisiołka muszę zapytać położnej bo akurat będę miała wizytę w 36/37 tygodniu.

Hania dobrze że jakoś sobie dajecie radę.

No dziewczynki nie wiem co ci panowie mają z tymi znakami zodiaku hehe

Zaciskam kciuki &&& i wybywam na miasto, muszę poskanować nowe dokumenty aby wysłać do firmy zmienione dane. I może zakupię brakujące mi rzeczy do szpitala.

Udanego dnia i odpoczywajcie jeśli się da :-)

 

[DOODA]

Ja też się witam w nowym tygodniu, dzisiaj zaczynamy 37 tc, jeszcze chwilę i maluszek donoszony....juupi.
Chciałam się tylko pochwalić ,że pokoik dla małej gotowy, łóżeczko złożone, także jesteśmy juz w pełni gotowości. Dzisiaj wizyta, ciekawe co się dowiem

Przepraszam , że tylko o sobie, ale mały mnie wzywa do zabawy:-)

Miłego dnia dziewczyny !

 

[ookatkaoo1993]

Ania// ciężarna która pragnie już urodzić pewnie że tak, ale jak mi pełno pyłu w domu latało to muszę póki nie ma jeszcze maluszka.

Catedra nIc innego w domu nie mam tylko olejek sosnowy a to nie wiem czy mogę, do najbliższej apteki 10 km... a dziś jestem bez auta.

Sawi ale wy robicie od początku remont, też przez to przechodziłam niecałe 2 lata temu... teraz miał być tylko przedpokój...ale najważniejsze że odświeżone i mój małż sobie nic więcej nie wymyśli....

Maltanka...chyba u każdego teraz katar, pogoda jest tragiczna jak normalnie w październiku... coś czuję że szybko z tymi naszymi maluszkami na dwór nie wyjdziemy:[

Amelie ciesz się... ale zobaczysz jak będziesz za parę lat odświeżać mieszkanie to sama zobaczysz jakie to irytujące/


A ja właśnie ogarnęłam meble w kuchni... i piję gorącą czekoladę... czuję się jak zimową porą
Dziś w planach 4 prania... ciekawe czy wieszać na dwór... ale pewnie chociaż pościel powieszę....
bo na strychu mi się wszystko nie zmieści


teraz idę się brać za nasz pokój

 

[sawi]

ja dziś chce 2 prania ogarnąć
pierwsze już się kula
a drugie to ręczniki,wiec na dworku szybko je wysuszy....

mała dziś od rana nerwowa
co sie rozpycha to i kopniaka zasadzi tak ze mnie cały dół boli

wogóle nie wyspana jestem....nocka kiepska w zasypianiu
ale dziś jade do rodziców to może tam wiejski klimat mi posłuży......

 

[Aniaam]

Witam Was gorąco :-)

Ja już powoli wysiadam, nie wiem nawet od kiedy nie miałam chwili dla siebie. Dziś jest pierwszy praktycznie dzień, że mieliśmy być z mężem sami, bo przez ostatnie 10 dni tylko jeden taki dzień był, bo w pozostałe dni dzień w dzień byli u nas moi teściowie. Ja już nie daję rady, i nawet jak mi ktoś by powiedział że jestem aspołeczna to mam to głęboko. I żeby nie było, nie codziennie ich zapraszaliśmy. Czasem po prostu przyjeżdżali. To źle wpływa i na relacje między mną i mężem, i na moje samopoczucie. Jestem po prostu zmęczona :-( a po tych wizytach - dla mnie stresujących bo atmosfera nie jest "luźna" to dziś jak ten stres zszedł to mam taki roztrój żołądka że co chwila do łazienki.

Przepraszam, że tak z "grubej rury" zaczęłam ale już naprawdę to mnie przerosło :-(

Zaraz nadrobię te kilka dni co u Was :*

My byliśmy wczoraj na wizycie ale to napiszę gdzie trzeba :-)

Słoneczka Wam życzę :-) i jak najmniej stresów :-)

 

[sawi]

Aniaam tez pewnie bym miała dość gdyby teściowie mnie codziennie nawiedzali,wiec to normalne że źle ci z tym.....ja bym mężowi głowe truła żeby im delikatnie dał do zrozumienia że chcecie pobyć sami...

idę kawusie sobie zrobie i wypije w ogrodzie
może nastrój mi się poprawi

 

[Marysia77]

Witajcie - CANDY po pierwsze najwazniejsze GRATULACJE

U mnie ostatnio brak czasu - babcia i kuzynka w szpitalu, dzis nasza Mysia konczy 2 latka, powolutku synia trzeba szykowac do szkoly, m czeka jeszcze szpital, ja nie spakowana i wciaz cos wypada. Mimo wszystko jestem dobrej mysli.
A ja jak zawsze po porodzie zamiast walczyc z nadmiarem kg bede walczyc z tym coby przytyc
HANIU - super ze Olenka tak ladnie przybiera na wadze - silna z niej babeczka
milego dnia dziewczyny :-)

 

[shiran85]

Witam i ja
Już po wizycie, szczegółu w wątku.
Brzuch się nadal spina, mała kopie więc jest dobrze - tak twierdzi też lekarz.
Dziś na obiad miały być zapiekane papryki faszerowane, jeszcze mam kluski na parze ale nie mam co do nich, więc chyba zrobię te papryki.
Popołudniu muszę tę firankę wyprasować i chopa zagonię aby mi je powiesił.
Poza tym planów żadnych, więc się obijać będę.

Jak są jakieś wizyty jeszcze to &&
Miłego dzionka

 

[BubblesGirl]

Dzień dobry)

Ja dzisiaj wyspana(zresztą jak zawsze jak mój ma nocki). W planach leniwy dzień A już jutro wizyta:-)

A_nka dobrze, że u was nocka udana

EM ka Mąż tak po nocy siedział z tą komodą, bo to pewnie też dla niego frajda składać meble dla maluszka)

Felicity powodzenia na USG, fajnie, że dzieciaki mogą siostrzyczkę podejrzeć

Joani no to średnio przyjemny sen miałaś, oby się nie spełnił) Ja mam nagrane harce od 22 tygodnia, fajnie widać jakie ruchy były wtedy, a jakie teraz

Katka no to remont zbliża się ku końcowi i tak wam szybko poszło Ty planujesz do końca tygodnia wytrzymać? No niee, poszłabyś już na tą porodówkę, a nie sobie ciągle nowe zajęcia domowe znajdujesz, tak to Ty do grudnia nie urodzisz hehe Zdrówka dla Naduśki

Sawi nam położna kazała te kapsułki z wiesiołka dopochwowo

Ann_ ja też mam czasem takie nocki, że nie wstaję nawet na sikanie, nie wiem od czego to zależy

DOODA powodzenia na wizycie, fajnie, że łóżeczko już stoi i jesteście gotowi na przyjęcie małej królewny

Aniaam a Mąż nie może porozmawiać z rodzicami, żeby wam nie robili tak ciągle odwiedzin? Że potrzebujecie teraz spokoju i chwili dla siebie?

Marysia Wszystkiego Najlepszego dla córeczki

Dobra zabieram się za obiadek, dzisiaj lasagne, mam ostatnio jakąś fazę na makarony

 

[EM Ka]

Dzien dobry ja juz dzis drugi raz wstaje wstałam sobie o 6:30 z malzem wyprawilam go do pracy, ugotowałam rosół, upieklam mięso, na potem zostaje tylko ugotować zuemniary i kapuche czerwona mieszkanie odkurzone, pranie zrobione, pies wyprowadzony wiec teraz tylko powiesić pranie i moze podłogę mopem jeszcze potraktuje jak mi sie bedzie chciało a miałam leżeć cały dzien zalecenie męża ale jak tu leżeć kiedy tule roboty ?

Hm to jak piszecie ze wiesiołek głownie dołem to zadzwonie do położnej jak go juz dostanę btw ike cxekalyscie na zamowienie z garmini?

Hania zdecydowaliśmy sie na concorda noe mimo antyreklamy kobiet w sklepie ktore kompletnie sie nie znały na nim, Maz go obczajal na miejscu bo wcześniej sprawdziliśmy go w necie, i kłócily sie z nami ze nie ma zawieszenia kół mimo
Ze na ulotce do wozka doczepiona ulotka z napisem nawet po pl niezależne zawieszenie kol jedyna rzecz która mnie martwi to mała gondola... Ale jakos muszę dać rade ale poza tym wszystko jest jak trzeba prowadzenie, składanie - jest dość mały a bedziemy chcieli kupic drugi samochód dla mnie z małym bagażnikiem wiec musi sie łatwo składać i sie mieścić.

Felicity No tak w uk trzeba pracować do konca ... ;(
Mam nadzieje ze "wycieczka" udana

Nie chce jeszcze rodzic co raz bliżej a ja zaczynam sie co raz bardziej bać czy dam rade ... Z wyprawka myśle ze sie zamkniemy dość szybko bo jak przyjdzie apteczne Zamowienie i koszule z all to bede miec wszystko, tam reszta mebelkow czy wanienka jak dojdzie pozniej to wie nic nie stanie a zreszta sie śmieje ze mój maluch to uwielbia byc pod deszczownica bo zawsze sie budzi i zaczyna wyjątkowo delikatnie sie ruszać ale stracha mam... Czy zdarze ...

Katka to jak masz tyle energii to wpadaj i do mnie tez trzeba okna i lustra w szafach obcykac ale ja nie tobie tego bo nie chce sie przemęczać przed porodem powtarzam cały czas ze jak juz bede miała dość to bede śmigać wszyatko

Sonia ja kiedys spotykałam sie z panna bardzo dobry chłopak wiec w całe sie nie martwię

Maltanka ja to wczoraj byłam w szoku bo pojechał odebrac i wrócił i nie minęły 3 min i zaczął skręcać , a mój małż to raczej z tych co po pracy musza odpocząć miec czas dla sie ie itd, wiec jak sam miał chęci i zapał to zgrzeszylabym gdybym go powstrzymała az miło było popatrzeć na niego jak w tej obraczce walczy z mebelkami dla dziecka dobrze ze beda na raty bo potem zostanie mu juz tylko szafa, regal i pojemnik na zabawki

Doda kciuki za wizytę jesli ktos jeszcze to rowniez mocno zaciskam

Aniaam luzik włącz na luzik ale domyślam sie ze nie jest łatwo bo teście potrafią wkurzyć ja przy ślubie to głownie przez nich miałam napinke zreszta teściowa przesłała nam kartę z fotkami i 3 wydrukowane zdj na każdym z nich wyglądam jak
Pol dupy za krzaka nawet maz stwierdził ze wyszłam nie korzystnie na każdym z nich i jakbym sie nią przyjmowała to pomyslalabym ze zrobiła to specjalnie bo jeszcze dorzuciła do zgranych fotek zdjęcie z jakas ładna laseczką ktora siedziała obok niej w samolocie heheheh ale ma pecha bo ja znam swoja wartość i nie dam sie zapędzić w kompleksy nawet z nadmiarem kg i Najwwzniejsze ze jej syn mnie uwielbia taka jaka jestem
Btw sawi ma racje przez męża trzeba załatwić takie rzeczy jak sama nie czujesz sie na siłach , zwłaszcza jak mówisz ze wpływa to na wasze trelacje !

Marysia najlepszego z okazji urodzinek córci, bądź DOBREj mysli to zła passa sie na pewno odwróci!


No to lecę gotować ziemniary bo wlasnie zadzwonił tata ze wpadnie za pol godz bo wczoraj my sie u nich stolowalismy a dzis ja Zaprosilam tatę bo mama w pracy a dzięki temu ja sama nie muszę siedzieć w domu
No to miłego dnia kochane odezwe sie wieczorkiem to tez dam znac co nam Pani z progenisa poopowiadala bo dzis z nią a jutro z banku komórek macierzystych mamy spotkanie

Buziaki