reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Amaliee ja również trzymam kciuki! Może pojedź nad może i tam zrób badania? Bo skoro teraz jest duże ryzyko zarażenia to nie warto ryzykować....
A Twoja mama nie pamięta czy chorowalas/byłaś szczepiona? Moja często takie rzeczy pamięta i mnie szokuje tym....
 
Ale z tego co rozumiem to Amaliee synek i tak bedzie u dziadkow a nie z nia wiec nawet jak nie pojedzie nad morze to maly i tak nie bedzie mogl jej zarazic... Chyba ze sie myle...
 
Amelia - po 20 tygodniu jesteś i przed porodem też jesteś, więc postaraj się zastosować do rady lekarza - nie zamartwiaj się na zapas.
Co do wyjazdu, to przecież badania można zrobić wszędzie - pytanie tylko, czy chce Ci się wyjeżdżać.

U mnie niedziela spokojna, ale bez męża :| Pojechał na urodziny, a ja w domu zostałam i już nie mogę doczekać się wieczora. Biorę się więc za książkę - tym razem na tapecie "bez mojej zgody" i spróbuję jakoś przeczekać tęsknotę.

Udanego popołudnia i wieczoru!
 
Amelia musi zrobić tak żeby jej dobrze było ze wszystkim, żeby była jak niespokojniejsza, my możemu tylko poradzić a najlepiej będą wiedzieć lekarz i wyniki.

Ah na jakim spacerze byłam, prawie 3 h :) super pogoda się zrobila i aż miło było sobie pochodzić :)
Obiadek pycha, posiedzialam na allegro a teraz ogladam Głęboka Wode.

Później też coś poczytam w oczekiwaniu na Męża :)
 
Amaliee zdecydowanie badanie Cie uspokoi więc może to dobry pomysł.

A ja udałam się na przechadzkę nad zalew co jest jakieś 20 minut drogi od domu (pomijam fakt po dostosowaniu tempa do aktualnego stanu droga trwała dwa razy dłużej, ale i tak warto) okazało się, że jakiś festyn grał zespół, różne przekąski i atrakcje dla dzieci i dorosłych. Przyjemnie, posiedziałam na pomoście z nogami w wodzie i powiem wam że temp idealna i w wodzie i w powietrzu. Super relaks, szkoda, że nie było komu ze mną pójść, ale i tak było miło.

Wy pewnie też odpoczywacie ;-)
 
Amalie, trzymam kciuki, żeby cię to ominęło. Zrób szybko badania i umów się, że zadzwonisz i dowiesz jak wyniki. Z mężem zawsze będzie ci raźniej.
Weekend znowu szybko minął i odd jutra będą się godziny wlokły... jednak jak się jest z kimś, to czas śmiga szyyyyybko. W sumie cały tydzień mamy coś, to lekarz, to zębolog, to zakupy, to może jakoś zleci i będzie tydzień szybcij do porodu :-D
 
Joani, oj widzę odliczanie jak i u mnie :-D wklepuję każdą pierdołę w kalendarz i stwierdzam, że faktycznie czas mija błyskawicznie :)
Amaliee, trzymaj się kochana! na pewno choróbsko Cię ominie, ale zrób badania koniecznie dla spokoju...

A my po kolacyjce (mąż zrobił grilla) i teraz tylko sączyć piwko bezalkoholowe na meczu :) a jutro z rańca niestety na badania. OCZYWIŚCIE muszę je robić na raty bo OCZYWIŚCIE zapomniałam pojechać do apteki i OCZYWIŚCIE nie kupiłam kubeczka na siku :-/ OCZYWIŚCIE mąż kazał zapisać, żeby kupić, ja OCZYWIŚCIE zapisałam a i tak OCZYWIŚCIE zapomniałam... no więc jutro tylko morfologia a we wtorek reszta.

Miłego wieczoru :)
 
reklama
Do góry