anusienka1986
Mama na pełny etat :)
My własnie taki plan mieliśmy, zrobić ślub razem ze chrztem. Już nawet mielismy salę zabukowaną na 27 kwietnia, ale jak sie dowiedziałam ile formalnosci trzeba załatwić ze wzgledu na to, ze mieszkamy za granicą to ręce mi opadły. Nie chcą zaakceptować skończonych nauk przed małżeńskich w liceum, bo to było za dawno, a niby co się od tego czasu zmieniło?! Żeby zrobić tu nauki musielibyśmy jeździć 3 soboty pod rząd 80km od naszego miasteczka na 2-godzinne lekcje. Tylko szkoda, że D. pracuje w restauracji i załatwienie sobie wolnego 3 soboty pod rząd graniczy z cudem. Dlatego niestety musieliśmy rozdzielic obie uroczystości, nad czym bardzo ubolewałam :-( Chrzest będzie 10 marca, a ślub na jesień.