aniawos
Fanka BB :)
Cześć..
poczytałam, pogoda do doopy, pada, ponuro i chyba niskie ciśnienie. Rano siostry chłopak pojechał..ogólnie bardzo sympatyczny, wszystko robi..malował meble, ściany, w miedzy czasie zrobił obiad, powstawiał talerze do zmywarki, opłukał gary masakra..a myślałam, że mój taki porządny;-)dobrze trafiła:-) Mężusiowi zostałam do pomalowania jedna połowa ściany, poskręcanie mebli..i będę mogła zacząć tam układać. Kolory wyszły fajne, dwie ściany ciemniejsze i dwie jasne- może trochę za jasne, ale chyba lepiej tak niż miałby wyjść za ciemny.
Mój mężuś na imprezie w Gdańsku, tzn. zaraz wraca, bo imprezę miał wczoraj.
Idę zaraz odgrzeję jakiś obiad, bo weny do sprzątania brak..
Z tymi biegunkami w ciąży to mi zaczęło się jak byłam z Igą..gdzieś chyba w 5 miesiącu..tak jak opisała ewelinak..słabo, tętno wyższe, ból brzucha, biegunka, zimne poty..i nagle przeszło..i tak już miałam do końca ciąży..myślałam, że to mała mi gdzieś uciska. Ale po ciąży zostało. Robiłam badania..nic nie wyszło, więc stwierdzili, że to zespół jelita nadwrażliwego i mam znaleźć produkt, na który moje jelito tak działa..i tak raz na jakiś czas pojawia mi się taka "przypadłość". Teraz w ciąży też miałam tak kilka razy- jak zjem coś ciężkiego z sosem śmietanowym to momentalnie toaleta z zimnymi potami itd...A prze 1-szą ciążą nigdy tak nie miałam..więc do dzisiaj zagadka skąd się to wzięło??
poczytałam, pogoda do doopy, pada, ponuro i chyba niskie ciśnienie. Rano siostry chłopak pojechał..ogólnie bardzo sympatyczny, wszystko robi..malował meble, ściany, w miedzy czasie zrobił obiad, powstawiał talerze do zmywarki, opłukał gary masakra..a myślałam, że mój taki porządny;-)dobrze trafiła:-) Mężusiowi zostałam do pomalowania jedna połowa ściany, poskręcanie mebli..i będę mogła zacząć tam układać. Kolory wyszły fajne, dwie ściany ciemniejsze i dwie jasne- może trochę za jasne, ale chyba lepiej tak niż miałby wyjść za ciemny.
Mój mężuś na imprezie w Gdańsku, tzn. zaraz wraca, bo imprezę miał wczoraj.
Idę zaraz odgrzeję jakiś obiad, bo weny do sprzątania brak..
Z tymi biegunkami w ciąży to mi zaczęło się jak byłam z Igą..gdzieś chyba w 5 miesiącu..tak jak opisała ewelinak..słabo, tętno wyższe, ból brzucha, biegunka, zimne poty..i nagle przeszło..i tak już miałam do końca ciąży..myślałam, że to mała mi gdzieś uciska. Ale po ciąży zostało. Robiłam badania..nic nie wyszło, więc stwierdzili, że to zespół jelita nadwrażliwego i mam znaleźć produkt, na który moje jelito tak działa..i tak raz na jakiś czas pojawia mi się taka "przypadłość". Teraz w ciąży też miałam tak kilka razy- jak zjem coś ciężkiego z sosem śmietanowym to momentalnie toaleta z zimnymi potami itd...A prze 1-szą ciążą nigdy tak nie miałam..więc do dzisiaj zagadka skąd się to wzięło??