reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

Cześć..
P wczoraj poskręcał meble, my z Igą pojechałyśmy do castoramy kupić nowe okucia..wybrała sobie różowe kwiatki:-) ale delikatne, także ślicznie wyglądają..pokój się w ogóle zmienił i bardzo mi się podoba..jeszcze go trzeba urządzić do końca, ale to pomału..chociaż znając mnie będzie to raczej szybko..;-)
paula moja siostra ma 23 lata a jej facet 25. są razem prawie od roku, ale przez to, że ona studiuje w Poznaniu nikt z rodziny jeszcze go nie widział. Ale zrobił dobre wrażenie, widać że jest za Olą, fajnie razem spędzają czas..także familia go zaakceptowała:-)

Mój mąż w pracy, my z Igą w domku, na 16 idziemy na urodziny do córki koleżanki, także nie będziemy cały dzień się kisić w domu. Ja już odkurzyłam i pomyłam podłogi..zmęczyłam się..już nie ta kondycja co wcześniej..
Miłej niedzieli..
 
reklama
Wieki mnie tu nie było :sorry2: ale kurde praca mnie pochłania, niby ostatni miesiąc był z domu, ale zaganiany strasznie. Teraz do 18 sie lenie :-D urlopik a potem do 1 września 2-2,5h w biurze, a reszta w domku.

Teraz szykujemy łazienke do remontu bo jutro majster przychodzi od rana. U nas pogoda do d...

Miłego dzionka dziewczyny. Postaram się choć raz dziennie do was zaglądać.
 
Hej Kochane - mwpadam tylko poczytać co u Was i jak się czujecie.
Jestem zmęczona - kolejna noc i tylko 2 godz spania. Nie wiem co się dzieje, ale mrowią wszystkie mięśnie i spać nie mogę. Dzisiaj klęczałam pół nocy przed łóżkiem - jakby mnie ktoś zobaczył...;-)

Wpadnę później poczytać. Po pracy. Miłego dnia :-)
 
Cześć dziewczyny. Witam się pourlopowo.
Chyba nie mam szans Was nadrobić, co ważniejsze wątki poczytam.
2 tygodnie lenienia się na chorwackim wybrzeżu doprowadziły mnie do totalnego "oklapnięcia". Jestem megahiperaktywna i po prostu ten urlop "nicnierobienia" wykończył mnie. Jutro wracam do pracy i dobrze mi z tym jak cholera :-) Jedyny plus to piękne zdjęcia i ładna opalenizna :-)
W ciągu tych 2 tygodni nasiliły mi się niektóre dolegliwości- jak np płytki oddech czy ból pleców. Noce są teraz męczące. Jeśli któraś z Was wybiera się gdzieś do ciepłych krajów to muszę ostrzec przed upałem. My mieliśmy kwaterę taką po znajomości, nie był to żaden hotel, więc jakis specjalnych luksusów tam nie było, więc klimatyzacji też nie. W ciągu dnia siedzieliśmy głównie nad wodą, był wiaterek i było przyjemnie. Za to noce były koszmarne, bo nawet z otwartymi oknami było tak piekielnie gorąco, że prawie mnie to do łez doprowadzało. No i puchły mi kostki. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że teraz w Polsce taka brzydka i zimna pogoda.
 
Czesc .
Poczytałam i zaomniałam:-D.
Nie moge siedziec długo bo mam mega skurcze a do szpitala w niedziele nie mam zamiaru jechac tym bardziej ze jutro mam wizyte u połoznej.Wiem ze znowu mi wody wyciekaja i chyba wdała sie infekcja w małej:-(.Wczoraj bez paracetamolu sie nie obyło a i tak skurcze dalej czułam.Zobaczymy co połozna na to wszystko powie.Przepraszam ze tak tylko o sobie ale nie moge długo siedziec bo boli mnie brzuch i twardy sie robi.Mam nadzieje ze dzidzia jednak posiedzi jeszcze u mamy:tak:.
Buziole i miłej niedzieli.
 
Tolefisia witaj po urlopie!! Super, że odpoczęłaś!! Sił na nowy, nadchodzący tydzień!!

Ewelinak jak się czujesz, nie powtórzyło się?


Aniawos to oby siostrze się udało z chłopakiem :-)
Udanej imprezy Dziewczyny!!


Motyl chyba mi umknęło, bo wczesniej nie widziałam, żebyś coś takiego pisała... Aż się wystraszyłam!! Mam nadzieję, że uspokoi się u Ciebie, jeszcze mamy czas na rodzenie!! Trzymaj się ciepło i nie rób nic tylko leń się i odpoczywaj!!
 
Tolefisia,
Witaj i wracaj do żywych :)

Ewelina,
może jednak powinnaś pojechać do szpitala, takie klęczenie przed łóżkiem to chyba nie jest normalne.


Aniawos,
wstaw fotki nowego pokoju.

Ja miałam pracowity dzionek. Byłam po ostatnie rzeczy w mieszkaniu któro wynajmowaliśmy podczas remontu, no i trzeba było troche posprzątać i ogarnąć po sobie. Naszczęście mąż ruszył z odsieczą i poszło szybko.
Układałam też rzeczy w nowej kuchni, kurcze ile ja tego miałam i niespodziewałam się ze tyle mieściłam w jednej szafce i kartonie :) :)
Teraz piękę ciasto bo już zapowiedzieli się pierwsi gapowicze by obejżec nasze nowinki w mieszkaniu :) :)
Eh... widzę różnice w kondycji, ale na razie się nie poddaje :) :)
 
Ostatnia edycja:
Hej
Zajrzalam na chwilke bo zmagam się dzis z bólem zęba:-(.No i jie wiem jak będzie bo chyba znieczulenia nie moge u dentysty brac co?
Motyl boziu jedyny to co piszesz brzmi bardzo nie wesoło obyś dała jeszcze troszke i wytrzymala przynajmniej chociaz miesiąc jeszcze;-).
 
reklama
Sylwia, a dlaczego tak się ucieszyłaś jak lekarz powiedział, że nie ma dzidzia rozszczepu warg? Zdarzało się w Twojej rodzinie, żeby ktoś miał?
Ja też lekarza o to pytam, w liceum jeszcze koleżanka rodziła i właśnie z rozszczepem warg Igorek był, teraz nic zupełnie nie widać, nie było widać jak Mały miał rok, ale też się obawiam tego - gdzieś tam głębiej....
Jak Wasz remont?
Ja po prostu zbyt dużo czytam o chorobach maleństw i sama się nakręcam niepotrzebnie. I bardzo się ciesze jak lekarz wyklucza każdą kolejną możliwą chorobę. W pierwszej ciąży nie byłam świadoma jak duże jest ryzyko urodzenia chorego dziecka a teraz starsza jestem i jakoś więcej słyszę o chorobach. U mnie w rodzinie nie było żadnych przypadków- i mam nadzieję że się to nie zmieni.
U Nas remont w pełni bałaganu dużo i jeszcze więcej przed nami. Ale cieszę się że już troszkę za nami i będziemy mieć odświeżone :-)
Dziękuję za zainteresowanie :-) A jak Wasz remont??
 
Do góry