ewelinak1
Fanka BB :)
Motyl12 - Kochana trzymaj się do jutra. Tylko, zeby ta położna coś wymyśliła - bo ja jakoś ciągle nie mogę uwierzyć w ich profesjonalizm. A Maleństwo powinno jeszcze być w brzuszku. Daj jutro jak najszybciej znać co i jak. Trzymam kciuki
Dziękuję Dziewczyny za troskę. Cos się dzieje i nie wiem co - ale we wtorek mam wizytę u położnej i zmuszę ja żeby zrobiła mi badania. Dziwnie się czuję - mrowi mnie w mięsniach - tak, że najlepiej trzymałabym je napiete. Do tego to uczucie osłabienia - takie mega - nie mogę się nigdzie ruszyć - bo słabo i mdłości. Mysle, że po prostu brakuje mi czegoś - zelaza, magnezu - nie wiem. Nie jem prawie wcale mięsa... No zobaczymy co połozna na to. Ja od kilku nocy śpię po 2, 3 godzinki i czuję się tym wykończona. Ale mam nadzieje, że sie wyjaśni.
Dziękuję Dziewczyny za troskę. Cos się dzieje i nie wiem co - ale we wtorek mam wizytę u położnej i zmuszę ja żeby zrobiła mi badania. Dziwnie się czuję - mrowi mnie w mięsniach - tak, że najlepiej trzymałabym je napiete. Do tego to uczucie osłabienia - takie mega - nie mogę się nigdzie ruszyć - bo słabo i mdłości. Mysle, że po prostu brakuje mi czegoś - zelaza, magnezu - nie wiem. Nie jem prawie wcale mięsa... No zobaczymy co połozna na to. Ja od kilku nocy śpię po 2, 3 godzinki i czuję się tym wykończona. Ale mam nadzieje, że sie wyjaśni.