reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wózio dla kruszynki:)

reklama
Ja mam Maclarena XLR techno. Z czystym sumieniem polecam... Oparcie rozkłada się na płasko, to duży plus. Jest to porządny wózek, wygodny dla mamy i przede wszystkim dla dzidzi!:-)
 
No to namieszam :zawstydzona/y:
Kilka dni temu Małż wziął Mutsy na lifting i poszłam na spacer z Maclarenem. No i szału nie było... Oczywiście, jest to zupełnie inna liga wózka, no ale porównując do spacerówki Mutsy, prowadził się sztywno, robił wrażenie niemal cięższego, nie amortyzował nierówności nawierzchni (aż czułam dyskomfort w nadgarstkach). Dodatkowo przeszkadzało mi ustawienie Piotrusia tyłem do mnie - co chwila sprawdzałam, czy u niego wszystko ok (i nudziłam się strasznie, bo nie mogłam z nim gadać ;-)). Nie był to nasz najbardziej udany spacer :sorry2:
A teraz w miarę obiektywnie - nie jest to przecież wózek do długotrwałego spacerowania z dzieckiem w plenerze... Jako szybki/lekki na zakupy, do kościoła czy w gości, sprawdza się świetnie i nie żałuję, że go kupiliśmy :-) (choć staram się nie zastanawiać, jak ja zimą wyjdę z dwoma wózkami...)
 
Esia, dla Piotrusia kupisz nakładkę i będzie ok.;-)A może już jako "starszy brat" nie będzie chciał w wózku jeździć????

Powiem Wam, że ja też zmieniłam wózek. Żaden szał i nic nowego, bo to spacerówka Gracco, która należała jeszcze do Weroniki i leżała sobie zapomniana na pawlaczu. Ostatnio Magda jeździła w swoim wózku przerobionym na spacerówkę i tak mi jakoś "nie wyglądał". I tak jak jako głęboki fajnie się prowadził, to jako spacerówka (szczególnie z przełożoną na tył rączką) już nie za bardzo. Wczoraj wyciągnęliśmy Gracco i dziś poszłyśmy sobie na spacer z tym wózeczkiem. No i super. Magda zadowolona bo wszystko widzi, ja zadowolona, bo wózek ma skrętne koła i jest zupełnie inny komfort prowadzenia. Przynajmniej się wózek przyda. Tylko teraz nie wiem co z tamtym zrobić.:baffled:
 
Ja tez mam maclaren xlr ,wypadow w dzicz nierobilam za to na miasto,do sklepu itp. swietny!Ja robie codziennie sporo kilometrow i naprawde super mi sie ten wozek prowadzi!Jest lekki,zwrotny a jesli o amortyzcje chodzi to nie narzekam.Jest super wygodnicki dla dziecka...rozklada sie calkiem na plasko,siedzenie w tym modelu szeerokie jak plouzuje pasy to Amelka na boku spi w tym wozie :)))Duzy koszyk na zakupy,wszystkie elementy materialu mozna sciagnac i wyprac.Folia przeciwdeszczowa nakladana tylko na przod wozka(reszta jest nieprzemakalna)wiec jest niewielka i mozna ja zlozyc w malenka kosteczke i nawet nie wiesz ze ja masz(dobrze zeby sie przypomnialo jak pada,bo jak nie to zmokniecie heheh)

No... ale sie nachwalilam:)
Z negatywow...hmmmm...po zlozeniu malutki ale dosc dlugasny .
 
Esia, nie cwaniacz, dobrze???? I mnie nie denerwuj, bo wczoraj zauważyłam że mi się jedna piguła gdzieś zapodziała w pamięci i nie wiem kiedy dokładnie.:zawstydzona/y: Więc przede mną dwa tygodnie nerwówki....:baffled:
 
Ja mam Maclarena XLR techno. Z czystym sumieniem polecam... Oparcie rozkłada się na płasko, to duży plus. Jest to porządny wózek, wygodny dla mamy i przede wszystkim dla dzidzi!:-)

dzięki Marta za odpowiedź:tak:

No to namieszam :zawstydzona/y:


(choć staram się nie zastanawiać, jak ja zimą wyjdę z dwoma wózkami...)

No namieszałaś mi trochę:baffled::-D

Chętnie Cię zobaczę, jak radzisz sobie z dwoma wózkami:-D

No... ale sie nachwalilam:)
Z negatywow...hmmmm...po zlozeniu malutki ale dosc dlugasny .

dzięki olla:tak:

no cóż, jutro pojedziemy do świata dziecka i wypróbuję wszystkie spacerówki:-)
 
Esia, nie cwaniacz, dobrze???? I mnie nie denerwuj, bo wczoraj zauważyłam że mi się jedna piguła gdzieś zapodziała w pamięci i nie wiem kiedy dokładnie.:zawstydzona/y: Więc przede mną dwa tygodnie nerwówki....:baffled:

:-):-):-):-)

czyli jest szansa na druga mamusię czerwcowo07/ styczniową:-)
Dzagud mam trzymać kciuki na tak czy na nie;-):-D
 
reklama
Do góry