reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

reklama
natolin no może u was macie jeszcze większe dzieci :-)
happy- no w takim młody wieku to nie grozi reumatyzm, chodzi o to, że mogą mieć ale nie muszą, a w sumie jak się tego dowiedzieć od małego dziecka, a co do Anglików to oni mają problemy reumatyczne, ale ci starzy, i astmatyczne, ogólnie oni mają taką ziemską skórę, podejrzewam od klimatu i sposobu bycia.
dawidowe- ja kiedyś oglądałam taki fajny film na temat dzieci w Chinach i tam właśnie były pokazane te ubranka z klapami, a w przedszkolach dzieci ciągle tak ganiają i sikają nie na nocnik tylko do takich rynien. Tam ogólnie mają straszny rygor, dzieci oddają do takich przeszkoli na stałe, i odbierają je co dwa, trzy tygodnie, bo oni non stop pracują.
 
Kroma mój na szczepieniu tydz po roczku mial 82-83 cm i 10300 także tez szczypiorek zresztą widzę jak czasem ogladam zdjęcia tu np dziewczynki Dziulki czy Sariski taki pulchniutkie słodziudkie są,moj to chudzielec ale on niejadek na razie jest
 
Powiem tylko tyle, że byliśmy dzisiaj u lekarza od rehabilitacji i jest wszystko OK. W szczegóły wizyty chyba się nie będę zagłębiać, bo to i tak prawie nikogo nie obchodzi.
 
happy- one mają jako młode ładną cerę i faktycznie niektóre mają taką różową, ale też mają solaria i się tam tłuką.
renata- no mój to je za 3 i się zastanawiam gdzie mu to wchodzi, no ale on robi 4 kupy dziennie. A to masz wysokie dziecko.
Natolin- po to jest ten wątek, żeby pisać ze szczegółami :-)
 
Ja nawet nie wiedziałam,że Wy jakąś rehabilitację musieliście mieć:szok::shocked2::zawstydzona/y:- to chyba musiało byc w tych "wczesnych dniach",gdy jeszcze mnie tak z Wami tu nie było:confused2::sorry:
 
Happybeti nigdy nie mieliśmy rehabilitacji jako ćwiczeń. Byliśmy tylko skierowani na rozpoznanie u lekarza od rehabilitacji (a nie do rehabilitantki samej w sobie), ze względu na poród kleszczowy i ze względu na oznaki wzmożonego napięcia, bo on podnosił główkę już w szpitalu, mając dobę, a przecież większość dzieci nabywa tę umiejętność jednak sporo później.
Na szczęście doktor już na pierwszej wizycie stwierdziła, że to nie napięcie ani nic takiego, ale że będziemy kontrolować jeszcze.
Byliśmy jak zaczął siadać mniejwięcej.
No i dzisiaj, bo mieliśmy jeszcze przyjść jak będzie chodził.

Babka bardzo rzeczowo wszystko tłumaczyła, ale nie wszystko rozumiałam, bo jakieś takie terminy z budowy człowieka, a biologia nigdy nie była moją mocną stroną. W każdym razie znowu mówiła o nim per "Pudzian" (bo tak naprawdę to właśnie ona go tak "ochrzciła") i powiedziała, że nie chodzi o to, że pulchniutki tylko o to, że bardzo silny. Zapytała kiedy zaczął chodzić i jak powiedziałam, że przed skończeniem 11 miesięcy to stwierdziła, że to już samo to świadczy, że żadnego napięcia nie ma i że wygląda jej na takie dziecko, które wszędzie chce się wspiąć; biega gdzie się tylko da, podnosi różne rzeczy i chce przenosić je itd itp Powiedziałam, że dokładnie tak. Na co ona stwierdziła, że to dobrze i żeby go nie ograniczać, bo on jest takim typem dziecka, które tego potrzebuje. I żeby za bardzo nie sprzątać w domu ;-) (na co pomyślałam sobie - no nie lubię sprzątać, ale co ma brud do prawidłowego ruchu. ale chodziło jej tylko o to, żeby były na podłodze porozrzucane zabawki, bo dziecko wtedy uczy się podnosić nogi, omijać jakieś rzeczy itd)
No i powiedziała dokładnie przeciwne rzeczy niż ta nieszczęsna ortopeda u której ostatnio byliśmy - jak najwięcej na boso, abolutnie bez twardego obuwia w domu, bez ortopedycznego obuwia, a butki na dwór najważniejsze, żeby miały giętką podeszwę nieograniczającą ruchów.
Obejrzała nasze buty - kupione za 69zł w Daichman - i powiedziała, że są bardzo dobre dla stopy dziecka. Ja na to do niej, że to nie są żadne firmówki ani nic, a ona, że właśnie nie rozumie dlaczego wszyscy myślą, że tylko te drogie i znane buty są OK.
W każdym razie było bardzo fajnie.
 
reklama
Ogromnie się cieszę Nat że u Was wszystko dobrze po tek wizycie i że opisałaś to szczegółowo, Dzięki temu dowiedziałam się kilka istotnych spraw.
My też zaliczyliśmy dziś dr - pediatrę na dzieciach chorych i aptekę.
Oliwia ma zapalenie jamy ustnej :-:)-:)-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry