Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

[natolin]

Ida to fakt. Wyszukałam w necie, że ta kobieta jest ortopedą, więc tym bardziej jej opinie uważam za wiarygodne.
Przypomniało mi się jeszcze, że bardzo fachowo wytłumaczyła, że dla kręgosłupa dziecka niezdrowe jest chodzenie za rączkę i zdecydowanie zaleciła szelki jeśli już. Nie umiem powtórzyć tego co powiedziała, ale to faktycznie logiczne, że takie prowadzenie za rączkę bardzo wykrzywia dziecko.

 

[elusia84]

Ida to fakt. Wyszukałam w necie, że ta kobieta jest ortopedą, więc tym bardziej jej opinie uważam za wiarygodne.
Przypomniało mi się jeszcze, że bardzo fachowo wytłumaczyła, że dla kręgosłupa dziecka niezdrowe jest chodzenie za rączkę i zdecydowanie zaleciła szelki jeśli już. Nie umiem powtórzyć tego co powiedziała, ale to faktycznie logiczne, że takie prowadzenie za rączkę bardzo wykrzywia dziecko.

Nat super , że trafiliście na dobrą lekarkę,która bardzo szczegółowo Wam wszystko objaśniła. Zgodzę się z nią, że prowadzenie za rękę wykrzywia. Dlatego my nie prowadzamy Natali ,bo kiedyś próbowałam to dziwnie pochyla się do przodu, wygląda jak Małysz przed skokiem i jakoś dziwnie szła w tą łapką w górze. Dlatego daję jej swawolę i idzie sama, o dziwo zawsze jak upada, to jak kot na cztery łapy.

Kania mi się wydaje również , że od antybiotyku to zapalenie. Mój mąż również brał antybiotyk i mu się porobiły pleśniawki, a zapomniał, że powinien wziąść osłonę czyli jakiś probiotyk.
Ale Wy napewno brałyście

a my po wczorajszej wizycie już ok, gardło zdrowe.
Od przyszłego tygodnia mam podawać troszkę twarogu i po tyg przyjśc na wizytę. I jesli bedzie ok, to chyba zmieni nam mleko z pepti już na normalne modyfikowane.

 

[Kania78]

Kania mi się wydaje również , że od antybiotyku to zapalenie. Mój mąż również brał antybiotyk i mu się porobiły pleśniawki, a zapomniał, że powinien wziąść osłonę czyli jakiś probiotyk.
Ale Wy napewno brałyście
a my po wczorajszej wizycie już ok, gardło zdrowe.
Od przyszłego tygodnia mam podawać troszkę twarogu i po tyg przyjśc na wizytę. I jesli bedzie ok, to chyba zmieni nam mleko z pepti już na normalne modyfikowane.

Ja podejrzewam antybiotyk ale dr pytała czy wcześniej jadła już ten antybiotyk - jadła i nic jej po nim nie było. Osłonowe podaję jej cały czas. Cieszę się, że Natalka już zdrowa i że nabiał będziecie wprowadzać, trzymam mocno kciuki !!!

 

[wioli83]

Nat bardzo się cieszę ze napisalas jednak te szczegóły bo były bardzo istotne ty to masz szczęście do tych lekarzy
Kania boże znowu coś biedna ta twoja oliwcia dużo zdrowka dla niej i siły dla ciebie
Elusia dobrze ze u was wszystko już dobrze

 

[natolin]

wioli nie zawsze mam szczęście, ostatnio byłam u paskudnej ortopedy, ale faktycznie ta lekarz, nasza pediatra, pani od naczyniaków w CZD, pani neurolog - to wszystko mądre kobiety. A i prywatnie u ortopedy też byłam kiedyś u cudownego.

 

[happybeti]

nat,a Piotrus omija zabawki?Bo moja Amelka idzie jak czołg i nie patrzy po d nogi.Jak coś lezy,to kopnie albo wlezie

 

[kroma]

Kania- biedna Oliwka, oby szybko się zagoiło.
Nat- fajna ta Pani doktor i mądrze mówi, a dobrze, że Pudzianek dobrze się rozwija. A co do Ortopedów to u nas jest jeden fajny a reszta to ciężka sprawa, a na szczęście moja mama pracuje z jego żoną i jak coś to mam wizytę u niego, bo jak u nas zapisują to nie chcą zapisać do lekarza jakiego się chce, bo one nie wiedzą kto będzie przyjmował za dwa miesiące, a u nas kolejki są wielkie do ortopedy.

 

[natolin]

Happybeti a gdzie tam ;-) nie omija, ale ona właśnie mówiła, żeby dziecko uczyło się nogi podnosić wyżej, a jeśli coś napisałam wcześniej innego to przepraszam.
Kroma u nas są stałe godziny przyjmowania. Ta fajna kobieta u której ostatnio byłam wyczytałam, że jest ortopedą, ale u nas w przychodni przyjmuje tam gdzie jest rehabilitacja, a nie ortopedia.
U ortopedy w tej przychodni to byłam u tej wariatki co pisałam, że rozdawała karteczki, gdzie buty dziecku kupić.

 

[happybeti]

nat,nie,nie napisałas nic takiego;-),tylko o tych zabawkach,żeby nie sprzątac zbyt gorliwie-by się dziecko uczyło.Najgorzej jest z ksiązeczkami- bo na nich łatwo się posliznąć ,a roznosi je zapamiętale

 

[natolin]

mój książeczki najmniej rozrzuca, więc jakoś daję radę ;-)