Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

[Alicja z Krainy Czarów]

Nat dobrze ze robicie to ekg ake jak pamiętam dużo z nas tutaj robiło je dzieciaczkom (także i ja) z powodu właśnie tych szmerów na serduszku i wszystko było w porzadku więc u Was mam nadzieje tak samo

 

[lolisza]

Szmery u dzieci w tym wieku to bardzo czesto tzw szmery niewinne, które nie oznaczają nic złego i mijają z wiekiem, natomiast zawsze lepiej to skontrolować i tu ogromny plus dla pediatrów którzy odsyłają do kardiologa bo sa tacy którzy sami z góry twierdzą że "niewinny" a za 2-3 lata okazuje się że to jednak coś na rzeczy jest. Kardiolog to zawsze kardiolog i on doskonale wie czego ma szukać a echo to już bardzo dokładne badanie. U tak małych dzieci mogą byc jeszcze nie zamkniete pewne połączenia z okresu życia płodowego, chociaż w tym momencie jest to już uznawane za wade serca i podlega obserwacji, ale często zarasta się z wiekiem, zazwyczaj czeka się do 3 roku życia w zależności od wielkości ubytku i dopiero wtedy podejmuje interwencje. A EKG to diagnostyka w kierunku ewentualnych zaburzeń rytmu chociaż nieprawidłowości anatomiczne też na nim wychodzą, np przeciążenie którejś z komór, czy defekt zastawki. Mysle że to bardziej zapobiegawczo wskazanie u Was, u Laury to raczej rutyna bo u dzieci urodzonych na tym etapie możliwe jest że te naturalne połączenia z okresu płodowego zamykają sie po prostu dłużej, ale tak jak wspominałam na początku, większość szmerów u dzeci to szmery niewinne i one z tego wyrastają. Naprawde bardzo dobrze świadczy to o pediatrze - po pierwsze ze wysłuchał, po drugie że woli to skontrolować ze specjalistą.

 

[natolin]

dzięki, a jak wygląda to badanie? a jeśli chodzi o naszą pediatrę to jest naprawdę OK

 

[lolisza]

Tak jak u dorosłego, nakleja sie elektrody specjalne na klatke piersiowa i konczyny, albo zakłada klamerki albo specjalne przyssawki i robi zapis pracy serca, dziecku zazwyczaj pokazuje sie jakas zabawke zeby lezało chwile spokojnie.

 

[natolin]

dzięki, nie wiedziałam jak wygląda nawet u dorosłego. no to wezmę jakieś zabawki, ale on wtedy właśnie nie jest spokojny, bo wyma****e rękoma i nogami jak widzi coś co mu się podoba... :-/

 

[aniawa]

Ooo, to ja nawet nie wiedziałam, że mojemu robili ekg :-) My byliśmy u kardiologa w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu i tam standardowo przed wizytą robią ekg chyba każdemu dzieciaczkowi (na pewno gdy idzie się po raz pierwszy). Mały miał jakieś tam przyssawki i klamerki a pani pielęgniarka zabawiała go przez chwilkę grzechotką, długopisem, itp. Natolin właśnie pielęgniarka zabawiała, ponieważ ja musiałam trzymać, żeby nie wymachiwał rączkami i nóżkami. Badanie było króciutkie, więc nie było problemu.

 

[natolin]

dzięki, jutro się przekonam, tyle, że u nas pielęgniarki nie będzie...

 

[lolisza]

Natolin to kto u Was robi EKG? Sam technik? Bo u nas albo 2 pielegniary takim maluszkom albo technik + piel.

 

[natolin]

tzn w sumie nie wiem, po prostu podejrzewałam, że ta kobieta, która robiła też echo serca, ale może to moje głupie domysły.

 

[Ida Sierpniowa]

my byliśmy dzisiaj u pediatry, bo Inka ma dalej taką plamkę na łokciu i na pleckach; nawet nie wspomniała że to może być jakieś uczulenie itp, tylko kazała kąpać z użyciem mydełka bambino i smarować plamki Emolium.przepisała wapno, kupiliśmy bananowe i na szczęście smakuje. jakby było inaczej to nie wiem jak bym te 2,5ml wcisnęła. poza tym Inka powinna ważyć 6600 a ma 5750, (tu szok przeżyłam, bo na pytanie czym karmię odpowiedziałam że wszystkim i nie usłyszałam żadnego wykładu w stylu "czemu nie tylko piersią?"), leci cały czas 3 centylem, bo sprawdzała, no ale mamy zrobić morfologię, mocz, i fosfatazę alkaliczną, czy cuś. a najlepsze że młoda ma "miękką potylicę"... i że "kiedyś to się nazywało krzywicą" i najlepszy tekst "cyckowe dzieci tak mają"...
no i siedzę i przeżywam, a mąż się śmieje że jak zwykle panikuję...