No,właśnie,ma Ci Wiktorek kolejne paskudztwo załapać?!Chyba,że szczepiłaś na rota,ale to tez całkiem nie uodparnia...ja bym żądała przeniesienia,bo nie dość,że dziecko walczy z tym zapaleniem,to jeszcze i to!a ja spanie na podłodze no to jeszcze rozumiem, ale z tym jedzeniem to nie zakumałam, natomiast kompletnie nie rozumiem czemu leżycie na sali z dzieckiem chorym na rota, przecież to chyba zaraźliwe...
reklama
Madlein ja bym robiła awanture o pobyt na sali z innym dzieckiem które ma rota. Wiktorek i tak musi walczyć z zapelenim płuc, kolejny syf mu niepotrzebny. Bezmyślność ludzka nie zna granic.
A z wenflonu można pobrac krew ale tylko zaraz po jego założeniu inaczej to nie ma sensu bo wiadomo że go trafi więc jakieś dziwne pielegniary że same sobie pracy dodają bo tak maja drugie wkłucie do założenia co jest znacznie trudniejsze od samego pobrania krwi, zwłaszcza że dzieciom pobiera sie badania na tzw mikrometode czyli można ukłuć z palca, nie trzeba z żyły.
A z wenflonu można pobrac krew ale tylko zaraz po jego założeniu inaczej to nie ma sensu bo wiadomo że go trafi więc jakieś dziwne pielegniary że same sobie pracy dodają bo tak maja drugie wkłucie do założenia co jest znacznie trudniejsze od samego pobrania krwi, zwłaszcza że dzieciom pobiera sie badania na tzw mikrometode czyli można ukłuć z palca, nie trzeba z żyły.
Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 714
Na całym oddziale są dzieciaki z rota, bo to zakaźny.
Jesteśmy przeniesieni do izolatki, dostałam swoje łóżko.
Obiadów nie mogę wykupić, bo mały nie jest na piersi też nie kumam tej polityki.
No ale najgorsze jest to, że Wiktorek ma wirusa RSV.
Podobno straszne dziadostwo.
Jak nie daj boże pogorszy mu się z oddychaniem to OIOM i respirator...
Odchodzę od zmysłów!!!
Loliszka za wenflon zrobiłam z moją mamą awanturę, ale nie zmienia to faktu, że dziecko kóły przez godzinę, dosłownie żeby pobrać krew i założyć nowy wenflon. Mały nie dość, że się dusi to jeszcze całą godzinę wył. Oddały mi go skrajnie wyczerpanego. Sprawa była nawet u ordynator, ale piguła i tak się tłumaczyła, że to ona tu ma 20letnie doświadczenie...
Jesteśmy przeniesieni do izolatki, dostałam swoje łóżko.
Obiadów nie mogę wykupić, bo mały nie jest na piersi też nie kumam tej polityki.
No ale najgorsze jest to, że Wiktorek ma wirusa RSV.
Podobno straszne dziadostwo.
Jak nie daj boże pogorszy mu się z oddychaniem to OIOM i respirator...
Odchodzę od zmysłów!!!
Loliszka za wenflon zrobiłam z moją mamą awanturę, ale nie zmienia to faktu, że dziecko kóły przez godzinę, dosłownie żeby pobrać krew i założyć nowy wenflon. Mały nie dość, że się dusi to jeszcze całą godzinę wył. Oddały mi go skrajnie wyczerpanego. Sprawa była nawet u ordynator, ale piguła i tak się tłumaczyła, że to ona tu ma 20letnie doświadczenie...
Ostatnia edycja:
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Madlein - wysyłam dużo pozytywnych emocji :* Trzymaj sie tam i mam nadzieję że Wiktorek szybciutko wróci do zdrowia. Super że Was przenieśli, bo to jakiś poroniony pomysł, żebyście leżeli z dzieckiem z rotawirusem.
Makuc - gratulacje wagi dla Ali, rzeczywiście ładnie przybiera :-)
Makuc - gratulacje wagi dla Ali, rzeczywiście ładnie przybiera :-)
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
madlen normalnie aż mi sie ciśnienie podniosło co za ****** ludzie!! Przecież tu chodzi o małe dziecko !! Jezu jak ja bym tam wpadła...
trzymajcie się Kochani ciepło ! Trzymam mocno kciuki żeby małemu się polepszyło i żebyście jak najszybciej wrócili do domku
trzymajcie się Kochani ciepło ! Trzymam mocno kciuki żeby małemu się polepszyło i żebyście jak najszybciej wrócili do domku
czarodziejkaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 289
Makuc gratuluje wagi :-)
Madlein ja bym też odchodziła od zmysłów,a awanturę to na bank bym zrobiła sukom! W dodatku co to za szpital w którym i tak już cięzko chore dziecko kładzie się z dziećmi chorymi na rota,jakaś paranoja.dobrze,że już izolatka.Z obiadami tez mnie zaskoczyłaś.U nas jest bufet w szpitalu,w piwnicach i ja tam jeździłam nawet na obiady w przerwie w pracy jak jeszcze pracowałam.Zorientuj się czy nie ma ogólnodostępnego bufetu(innego) w którym jedzą pielęgniarki i lekarze tak jak u nas.Przytulam was bardzo mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do domku,Jeju aż mam ciarki na rękach i plecach ze złości i przejęcia!:-(
Dziewczyny a teraz na poprawę nastroju i żeby wam puścić trochę dobrych emocji piszę jak wypadła nasza wizyta u neurologa.Mój niuniek nie ma wzmożonego napięcia mięśniowego,wszystko jest dobrze!!!!!!!!!!!!! Rozwija się prawidłowo i jest całkiem zdrowy,to już za nami! Jestem bardzo szczęśliwa,że wszystko się cofnęło.Jedynie co to lekarka powiedziała,że skoro karmię sztucznie i podaję Dewikap (wit D) to mam ją dawać co drugi dzień bo ciemiączko za szybko się zrasta,ale to nic takiego podobno i niczym nie grozi,tylko żeby nie przeginać właśnie z tą wit D.Więc u nas wszystko już w porządku i dziękujemy wszystkim ciociom za szczere i mocno zaciśnięte kciuki.:-)
Madlein ja bym też odchodziła od zmysłów,a awanturę to na bank bym zrobiła sukom! W dodatku co to za szpital w którym i tak już cięzko chore dziecko kładzie się z dziećmi chorymi na rota,jakaś paranoja.dobrze,że już izolatka.Z obiadami tez mnie zaskoczyłaś.U nas jest bufet w szpitalu,w piwnicach i ja tam jeździłam nawet na obiady w przerwie w pracy jak jeszcze pracowałam.Zorientuj się czy nie ma ogólnodostępnego bufetu(innego) w którym jedzą pielęgniarki i lekarze tak jak u nas.Przytulam was bardzo mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do domku,Jeju aż mam ciarki na rękach i plecach ze złości i przejęcia!:-(
Dziewczyny a teraz na poprawę nastroju i żeby wam puścić trochę dobrych emocji piszę jak wypadła nasza wizyta u neurologa.Mój niuniek nie ma wzmożonego napięcia mięśniowego,wszystko jest dobrze!!!!!!!!!!!!! Rozwija się prawidłowo i jest całkiem zdrowy,to już za nami! Jestem bardzo szczęśliwa,że wszystko się cofnęło.Jedynie co to lekarka powiedziała,że skoro karmię sztucznie i podaję Dewikap (wit D) to mam ją dawać co drugi dzień bo ciemiączko za szybko się zrasta,ale to nic takiego podobno i niczym nie grozi,tylko żeby nie przeginać właśnie z tą wit D.Więc u nas wszystko już w porządku i dziękujemy wszystkim ciociom za szczere i mocno zaciśnięte kciuki.:-)
onesmile
Świat według Pafffcia
Madlein - cisna mi sie na usta najgorsze slowa. Co to za lekarze/pielegniarki w tym szpitalu?!?!? Jak mozna tak meczyc chore dziecko? BEZMYSLNE GADY!!!!!Matko, ja bym zrobila mega awanture i w ogole bym tego tak nie zostawila. Ta pigula???Kompletna znieczulica i brak empatii, a nie doswiadczenie!!!Rutyna, ktora zabija logiczne myslenie i wszelkie uczucia.
Dobrze, ze chociaz dali Was do izolatki, no i ze lozko dostalas...
Ale z tymi obiadami,to wciaz nie rozumiem. O to tez zrobilabym awanture. Piep**ona dyskryminacja.
Trzymajcie sie tam, jestem z Wami myslami.
Czarodziejka - suuuper!!!Gratulujemy i sciskamy Twojego Dziubka!
Dobrze, ze chociaz dali Was do izolatki, no i ze lozko dostalas...
Ale z tymi obiadami,to wciaz nie rozumiem. O to tez zrobilabym awanture. Piep**ona dyskryminacja.
Trzymajcie sie tam, jestem z Wami myslami.
Czarodziejka - suuuper!!!Gratulujemy i sciskamy Twojego Dziubka!
reklama
dorisday2512
Fanka BB :)
madlein trzymam kciuki za Was. Rozumiem ,ze jest Ci ciężko , ale na pewno bedzie wszystko dobrze. Daj znowu znac jak i co.
czarodziejka super wiesci! cieszę się razem z Tobą!
czarodziejka super wiesci! cieszę się razem z Tobą!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: