reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Kasis- ja fizycznie juz padam . wczoraj chciala poczytac w lozku- biodra bola po calym dniu, to na plecach- to zgage dostalam, to sie poryczalam- to mi az glupio tak ryczec M codziennie, bo tez biedak pewnie zmeczony.

Maga 76- ten sam los nam pisany. NAwet wczoraj sparrowkot pisala o masazu u lekarza, a moj mnie ubiegl,ze nic byto nie dalo....To ja nawet podpytalam, czy nie moze mi w skierowaniu do szpitala podac wczesniejszej daty planowanej, a on, ze w ksiazeczce jest wpisana ta pierwsza i się liczy......

A ubrana, jak mowi ULLIsia chodze jak panda..

Jedyne fajne to mala wydymala usta na USG i calowala stopy :)))))) a lekarz z litości mi nie policzyl za USG. NA KTG wyszedl marny jeden skurcz- wlasciwie skurczybyk :)))
 
reklama
maga ja tez bym chciala byc juz po, ale kazdego dnia mysle, ze bobaskowi w tych naszych brzuszkach przeciez jest dobrze, a same skurcze nie musza swiadczyc o dlugosci i bolesnosci porodu, teraz macica cwiczy a jak przyjdzie termin to bedzie raz dwa trzy i po
:)
paszczylaska tez bez stresu, ja tez juz zaraz bede przeterminowana, a im bardziej sie bedziemy denerwowac tym nasze melenstwa beda bardziej uparte, co ma byc to bedzie, jak przyjdzie na nie pora to wyjda nie pytajac nas o zdanie

a do ubrania to chodze jak ciotka klotka, nic do nieczego mi nie pasuje i plaszcz mamy ktory sie nie dopina, taki dla pan po 50 :) normalnie parodia, buty dwie pary ktore mi wchodza na stopy, to rozwe baletki i brazowe na niskim obciasie do tego getry 3/4 i jakies rozciagniete swetro bluzy, normalnie az w lustro nie patrze, bo sie wystrasze
 
Ostatnia edycja:
domyślam sie jak wam ciężko ,chociaż sama mam to samo co wy mimo,że to początek 9 miesiąca:(( kolana, biodra siadają, na plecach ni polże, bo mału uciska i zle sie czuje. Wy tomacie chociaz końcówkę, no ale trudno tłumacze sobie ,ze nia pierwsza i nie ostatnia, trzeba przez to przejąc i tyle:))
 
Hej! Ja też po wizycie!

Szyjka cały czas tak samo,długa,żadnego rozwarcia. W ogóle moja gin"kiepsko to widzi". Ale cóż, skierowanie mam i,jeżeli nic się nie będzie działo,w poniedziałek do szpitala. A tam,zobaczymy,co mi będą robić.

Maga, współczuję takiej niepewności...
 
josefin super, gratuluje :)

maga, pszczylaszczka nic się nie martwcie, ja wiem że już jest ciężko ale zobaczcie jak inne dziewczyny narzekały że nic się nie dzieje a tu nagle i mają swoje maluszki :) u was też będzie dobrze! Ściskam

Ja jestem po wizycie u mojej gin, zrobiła mi wszystkie wymazy i dała skierowanie już na ostatnie badania krwi i moczu, no i na jeszcze jedno usg żeby wage dzidziusia zobaczyć ale powiedziała żeby zrobić za jakieś 2 tyg. dopiero a ja to najchętniej już dzisiaj bym poszła :) Zbadała mnie i stwierdziła że wszystko ok i że do terminu powinnam wytrzymać bo szyjka cała i zamknięta czyli jeszcze dobre 4 tyg. mnie czekają a ciężko co nie miara, taka wyprawa do lekarza kosztowała mnie sporo wysiłku tym bardziej że autobusem się tłukłam :( Przy okazji odwiedziłam koleżanki w pracy i zawiozłam zwolnienie, które mam wypisane aż tydzień po terminie :)))

Trzymam kciuki za wasze wizyty i już się nie moge doczekać wyników badań, coby wszystko dobrze wyszło :)
 
Nie bardzo mam czas na czytanie co u Was, więc tak krótko co u mnie. Szyjka długa, mała waży 3160g. Dostałam skierowanie do szpitala. Mam się stawić 11 lub 12.10 jeśli nic się nie będzie wcześniej działo i 13 lub 14 "będziemy działać" jak to mój gin powiedział.
 
A ja znowu schudlam kilogram.. od 10 tc przytyłam 1 kg.. mój gin się tym nie przejmuje bo tydzien temu mała wazyła juz 2450g. Rozwarcie na palec, szyjka skrócona do połowy. Tętno ok :) Wyniki bakteriologiczne super. Jednym słowem czekamy.... Jak nic się nie wydarzy to po 20tym pażdziernika poród. kolejna wizyta 11.10.10
 
reklama
My tez po wizycie-wszystko ok :) szyjka już porzednio była zgladzona, rozwarcie ponad 2 cm, wagi nie dało się już oszacować bo główna bardzo nisko. W przyszłym tygodniu definitywnie na oddział no chyba żeby coś się zaczęło wcześniej to od razu. Muszę porobic jeszcze trochę badań kardiologicznych mam nadzieje ze jakoś się z tym wszystkim wyrobie bo kiszkowato by było iść bez tego haha. Generalnie jestem zadowolona tylko tempo muszę lepsze z tymi badaniami wrzucić.
 
Do góry