rykiavik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2010
- Postów
- 154
My też po wizycie, wyniki dobre, na KTG mała już tak wariowała, że lekarz się zlitował i pozwolił odłączyć (wybitnie foszyła się za pobudkę o 7:00 i uciekała gdzie się tylko dało). Skurczów i skurczątek brak zupełny, ja się tam z tego bardzo cieszę, bo chcę żeby mała jak najdłużej w tym brzuchu siedziała i mi nadrobiła wszystkie niedobory wagi i rozmiarów, bo ma te kilka tyg zaległości. A że jej w brzuchu dobrze, mości się jak tylko może i zaczyna się uaktywniać towarzysko zaczepiając wystającymi piętami odwiedzających nas gości, to mi jak najbardziej taki układ się podoba
a co do ciuchów- ja tam z domu nie wychodzę, więc paraduję z na wpół gołym brzuchem, bo zaczął rosnąć w zastraszającym tempie i jestem pewna, że jak mi już tyłek poszedł, to brzuch max tydzień wytrzyma jeszcze i też cały się rozstępami pokryje, ale (!) braki garderoby zastępuję sobie i codziennie robię sobie wyjściowy makijaż i fryzurę. A co. Nic tak nie poprawia humoru jak dobra prezencja
W przyszłym tyg kolejna wizyta, mam nadzieję, że mała na KTG tym razem będzie grzeczna i może wreszcie się dowiem, w którym szpitalu rodzić.
a co do ciuchów- ja tam z domu nie wychodzę, więc paraduję z na wpół gołym brzuchem, bo zaczął rosnąć w zastraszającym tempie i jestem pewna, że jak mi już tyłek poszedł, to brzuch max tydzień wytrzyma jeszcze i też cały się rozstępami pokryje, ale (!) braki garderoby zastępuję sobie i codziennie robię sobie wyjściowy makijaż i fryzurę. A co. Nic tak nie poprawia humoru jak dobra prezencja
W przyszłym tyg kolejna wizyta, mam nadzieję, że mała na KTG tym razem będzie grzeczna i może wreszcie się dowiem, w którym szpitalu rodzić.