reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Madlein, Muminka- trzymam kciuki, dajcie znać jak się sprawy mają, i oczywiście krótkiego i bezbolesnego porodu :)

Ja odebrałam wczoraj wyniki z tego wymazu pochwy. I jest w porządku wynik ujemny, tylko tyle jest napisane, bez szczegółów ale ok. Wizyta za tydzień we wtorek, strasznie się nie mogę doczekać :) Mam nadzieję, że lekarz powie: że w najbliższych dniach urodzę :D
 
reklama
Mam nadzieję, że lekarz powie: że w najbliższych dniach urodzę :D
Widzę, że teraz większość z nas ma taką nadzieję:)) Ja wizytę mam jutro rano. A do tego czasu będę grzecznie leżeć w łóżku i wypoczywać, bo już drugi dzień brzuchal nieźle mi się we znaki daje...
 
Muminka, Madlein kciuki zaciśnięte, swoją drogą ale to niesamowite, tyle piałyśmy, czekałyśmy na ta chwilę a tu coraz bardziej sie rozkręca, i nie ma października. Rozpędzamy sie kochane:)
 
My też po wczorajszej wizycie. Lekarz powiedział że szyjka zamknieta jeszcze i długa, ale tak 'na wszelki wypadek' dał mi już skierowanie do szpitala :szok: i powiedział, że jesli nie urodzę to zaprasza mnie na ktg za tydzień :szok: a brzuszek boli cały czas prawie...

3mam kciuki za Wasze wizyty Dziewczyny !
 
No normalnie :-D Jak coś się zacznie dziać biorę skierowanie i lecę do szpitala :p Mówi, że teraz wszystko może się zdarzyć i dał mi je tak na wszelki wypadek ;-) Jejku, to już tak niedługo... zaczynam się naprawdę bać !
 
Muminka trzymam kciuki za Was!

Ja znowu po konsultacji, pani doktor podała mi różne diagnozy dotyczące tego pęcherza, wśród nich są takie co nawet nie potrafię o nich myśleć i nogi się uginają, ale są również takie które okażą się błachostką-najgorsze jest jednak to że nie wiem czego się spodziewać.Dzisiaj kolejne usg u innego lekarza, a pani doktor u której wczoraj byłam, dzisiaj załatwia miejsce w szpitalu, inkubator i cały sprzęt-aby wszyscy byli przygotowani na każdą ewentualność i dzisiaj się dowiem kiedy ciąża będzie rozwiązana(jeśli wszystko pozałatwia to mówi że jutro)dla mnie to będzie duża ulga-bo chyba ta niepewność jest gorsza niż gdybym już wiedziała co mu dolega.Mała mii dziekuję za życzenia dla Dawidka-5 lat skończył i tak mi przykro że chociaż się starałam to smętna atmosfera w domu była-jakoś nie potrafię nawet udawać uśmiechu:(
 
a ja też dzisiaj do pana doktora;p
mam nadzieje, że powie, ooooo pani to ma już rozwarcie i nic pania nie boli? No to jedziemy do szpitala, bo za chwilke pani urodzi;p
I ja pojade a tam bum bum dwa parcia i młody wyskoczy :D
hehehhe
tak mi się dzisiaj śniło;p
No nic zobaczymy co powie lekarz;-)
 
reklama
A już myślałam, że się nowe maluchy wykluły, a tu nic ;-).
Trzymam kciuki za rodzące i wizytówki, no i szczególnie za malucha Niny!!!

PS: ja dzielnie zaciskam nogi do października i potem życzę sobie specjalny dyplom dla październikówki-październikówki ;-).

Eh byle do wizyty 5.10. Zresztą trochę liczę na to, że Jaga wypełznie bliżej terminu, bo chcę wrócić do pracy po Wielkanocy, a jak się klunie wcześniej, to macierzyński skończy mi się w marcu, a tak to zawsze parę dni z małą w domu więcej.
 
Do góry