MantaZG
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2011
- Postów
- 1 427
no to znamy wiecej szczegółów dlaczego mamy się kłaść w szpitalu...
nie uda mi się dziada ominąć! fak szit
cukrzyca ciążowa winowajcą..
cukrzyczkowe łożysko szybciej się starzeje w pewnym momencie - wiec obserwacja musi byc...
hemoglobina glikowana - lekko podwyzszona - kolejny powod by obserwowac - a cukry niskie...zagadka.
no i od 38/39 tyg jako Słodka mamuśka codziennie muszę mieć KTG - tak wiec...next powód do leżenia po za domem.
Człowiek sobie myśli: "Aaaaaligancko, wszystko piknie...", a tu nagle sie dowiaduje jaki dziad z tej niby cukrzycy...i ze wskazan przez nią wiele do obserwacji non stop...
aaa...i nieeeeee godzę się na wywolywanie porodu przed 40 tyg. - chyba, ze bedzie jakies zagrozenie ...wtedy oczywiscie tak.
odechciało mi się "przytulanek...", bo matula łazi za mną i gada : " zykać się, bzykać...mamusia Ci dobrze radzi..." - no i jak tu sie zrelaksowac jak wlasna matka tak mi jojczy nad uchem?;o ahahahah...
Chce dobrze-wiem...ale odechciewa sie, bo ciagle w glowie te slowa.hahahahah
jutro wiele spraw do zalatwienia i zaś KTG...dowiemy sie kiedy lądujemy dokladnie w szpitalu...- nadal modlę się o..po weekendzie;] ...inaczej nie zdążę sesji bębenkowej zrobic!;o piżame muszę dokupić...i szampon...o masz.
nie uda mi się dziada ominąć! fak szit
cukrzyca ciążowa winowajcą..
cukrzyczkowe łożysko szybciej się starzeje w pewnym momencie - wiec obserwacja musi byc...
hemoglobina glikowana - lekko podwyzszona - kolejny powod by obserwowac - a cukry niskie...zagadka.
no i od 38/39 tyg jako Słodka mamuśka codziennie muszę mieć KTG - tak wiec...next powód do leżenia po za domem.
Człowiek sobie myśli: "Aaaaaligancko, wszystko piknie...", a tu nagle sie dowiaduje jaki dziad z tej niby cukrzycy...i ze wskazan przez nią wiele do obserwacji non stop...
aaa...i nieeeeee godzę się na wywolywanie porodu przed 40 tyg. - chyba, ze bedzie jakies zagrozenie ...wtedy oczywiscie tak.
odechciało mi się "przytulanek...", bo matula łazi za mną i gada : " zykać się, bzykać...mamusia Ci dobrze radzi..." - no i jak tu sie zrelaksowac jak wlasna matka tak mi jojczy nad uchem?;o ahahahah...
Chce dobrze-wiem...ale odechciewa sie, bo ciagle w glowie te slowa.hahahahah
jutro wiele spraw do zalatwienia i zaś KTG...dowiemy sie kiedy lądujemy dokladnie w szpitalu...- nadal modlę się o..po weekendzie;] ...inaczej nie zdążę sesji bębenkowej zrobic!;o piżame muszę dokupić...i szampon...o masz.