reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza i zdjęcia USG

O wywolaniu bedziemy rozmawiac 26 tylko dzien pozniej mam juz termin-nadal mam przychodzic do kliniki no i przepisal mi leki ale nie wiedzial na temat mojego przypadku nic, w czwartek bede w szpiatlu u poloznej to postaram sie bym mogla z lekarzem porozmawiac , no ale zobacze czy mi sie uda.Pewna jestem ze jak polozna moja mnie zobaczy w czwartek to bedzie mocno zdziwiona bo sama powiedziala ze chyba sie nie spotakmy juz, a tu zonk
 
reklama
ja dzis czekalam na moja wizyte 40 min, a niby na godzine przychodzimy... wizyta trwala 3 min - ok, tasiemka ok, cisnienie ok serducho ok- dozobaczenia za tydzien:angry::blink::baffled::crazy::no::wściekła/y: to ze zaraz bede po terminie nikogo nie obchodzi... nawet pisac nie moge bo ryczec mi sie chce........
 
Dziewczyny co Wam powiem...przeciez wiem co czujecie doskonale :no::wściekła/y::wściekła/y::-(
Ewstra uwielbiam tych "konsultantów" to naprawde jest poezja przez 9 miesiecy łaskawie nie uraczyc JEDNEJ ROZMOWY Z GINEKOLOGIEM. Kpina to mało powiedziane. I jeszcze Ci walna takiego konsultancika od siedmiu boleści, ktory nawet w papiery nie zajrzy i moze nie odpowiedzialna decyzja naprawde zaszkodzic :no:


Kamila dzien przed terminem coś takiego?????????? Przeciez bym wyszla z siebie i stanela obok!!!!!!
No to juz nawet ja mam od 33 tygodnia zabukowana rozmowe o wywolywaniu dwa dni po terminie. Pewnie i tak wsciekne sie na tej wizycie jak wy no ale przynajmniej wiedza kiedy termin i cos w tej okolicy ma byc.
Nie wiem jak Cie pocieszyc, bo sie nie da :-(


Atomówka, jak tylko cos Cie bedzie nie pokoilo to torba pod pache i juz smigiem na pato lezec. To nie zarty, a czasu juz tak nie wiele..
 
no zazwyczaj trafialam na normalnych ale dzis...najzabawieniejsze jest to ze patrze teraz do ksiazki a on wpisal ze jestem w 37 tyg i kolejna pogadanka w 39 tyg czyli wedle idioty ktory liczyc nie umie moge byc w ciazy 43 tyg no w czwartek tam zrobie taki dym ...
 
No z tym to sa jaja na calego!
Polozna za kazdym razem wpisuje mi inny tydzien i dzien! W sensie nie logicznie zupelnie.
Teraz w czwartek mialam 38 i 3 dni, a ona 37 i 3 dni , a ja tak patrze i mowie "Louis ale ja mam termin za tydzien i 4 dni :)" ahh tak bo ona zakrecona ( a juz od paru tygodni zauwazylam, ze ona co wizyte jest spozniona, zakrecona i robi mase takich bledow wpisujac je do ksiazki!).
Potem to ktg i badania co mnie wyslala i tam tez widze 37 i 3 dni :/ i tez mowie, ze to zle no mam termin na 19, a ona, ze w systemie nie zmienione po usg :| :|
Czy to sa jakies jaja? naprawde ich G. obchodzi ile ciaza trwa , w jakim kobieta jest tygodniu? Przeciez pewne rzeczy sa scisle zwiazane z danym tygodniem nie?
Ale to taki kraj, ze cos sie stanie to "sorry bedzie nastepne"- obrzydliwa prawda.
 
siedze i rycze pol dnia przez to wszystko... juz mam dosc tej olewki...... u mnie o wywolaniu nawet slowem nie wspomnialy..... bede jak k%^&a slon w tej ciazy chodzic........ nic ide ryczec dalej
 
Ehh Kamila..trzymaj sie..
Jak sie osiagnie ten termin to ma sie nadzieje juz na jakies konkrety, ze jest ok, jak teraz to powinno wygladac.. Chociaz pogadac na spokojnie !!!Posiwecic czasu kobiecie :wściekła/y: Co praktykuja jak przenosisz tyle a tyle , jak bedzie wygladala opieka itp. Cokolwiek!!!!!!
A u Ciebie..
No a kiedy masz teraz wizyte chociazby z ta durna polozna?? Nie mow, ze za tydzien??
 
Ostatnia edycja:
Ale co za tydzien, tydzien po terminie tylko zmierzenie cisnienia i miarka brzucha?? Serio, serio nie mowila nic wiecej?? :szok:
A ty masz jakas lekarke prowadzaca - tudziez asystenta?? Ja mam jakas Miss Tsoi na okladce nawet ksiazki wpisana i gdyby cos takiego mnie spotkalo to bym uderzala do niej odrazu ;/
Mi chcieli wpisac polozna na ten tydzien ale skoro dwa dni po terminie mam spotkanie z asystentem w szpitalu o wywolanie to juz nie wpisywali.
 
reklama
Dziwnie w tej Anglii...:no:. Mi w Stanach na dzień planowanego terminu zlecili usg na sprawdzenie poziomu wód i wydolności łożyska. Poza tym wizyty normalne raz w tygodniu - ważenie, ciśnienie, słuchanie serca dziecka, pomiar brzucha + ewentualnie dwusekundowe zajrzenie w szyjkę, ale to nie zawsze i właściwie ja podejmuję decyzję, czy chce mi się ściągać majty do badania czy nie:-D.
Jutro właśnie mam wizytę, to się dowiem, co mi na usg dokładnie wyszło i do kiedy mogę bezpiecznie w ciąży chodzić. No ale, żeby mnie na wywoływanie namówić, musieliby mieć mocne medyczne argumenty. Mam nadzieję, że nie mają:baffled:.
 
Do góry