reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wizyty u lekarza i zdjęcia USG

Aj tam ja tam się tak nie przejmuję - coś mi ci lekarze bardziej panikują niż ja :-D wcześniej w kółko wadę serca mi kraczeli a teraz że za mała - w ogóle nie uważam żeby była mała ! tydzień temu miałam usg i wyszła 2600g - wyszło że głowa 34 tyg a reszta 35tyg no a był 36 tyg! więc bez przesady! nie jest źle! tyle że gin panikuje bo zawsze miałam usg na tym sprzęcie i wychodziło idealnie i ogólnie chodzi o to że strach jest że nie rośnie w ogóle z nie tyle że mała - dlatego to usg za tydzień stwierdzi czy rosnie - jak urosnie te 200-300g to wszystko jest ok. Ale ja myślę że za bardzo panikuje gin, takie tygodniowe przesunięcia są przecież zupełnie normalne!
Tyle że ja się obwiniam że nie stosuję diety! w pierwszej ciąży to jak święta co do minuty jadłam i mierzyłam i TYLKO wskazane rzeczy, a teraz zupełnie olewam! i nawet dziś lody wtryniłam!
Atomówka - nie martw się - o ile nie przesadzasz tak jak i nie jesz słodyczy to wszystko będzie dobrze i nie ma co panikować- mierz cukry 1 h po jedzeniu i wszystko ok :) ( haha tyle że ja wlasnei nie zdążam dotrwać 1h bez jedzenia i dlatego mierzenie też nie zawsze mi wychodzi). Ale się wciekłam bo właśnie na wagę stanełam i wstyd się przyznać ale juz 17kg na plusie!!! w pierwszej ciąży było 9 kg na plusie :) a tu waga wybuchowa ! o szybko muszę rodzić żeby nie pęknąć :)
 
reklama
Oj Maria cos sie porobilo na dniach tych pilnych wizyt i badań.. faktycznie te nasze marcowe dzieci chca jak njszybciej byc z nami! Tez dziwne, ze przy takich watpliowsciach wyznaczyl ten temin tak pozno..
Oby bylo dobrze i w razie czego niech szybciej ciachaja i malutka wyciagaja!


A pozatym to ja nawet widzicie nie wiem czy nie mam cukrzycy, jem normalnie a i grzesze jak przystalo na zachcianki.. I co? Jajco nie wiem zupelnie co sie w moim organizmie dzieje.. Czy nagle nie mam tej cukrzycy i maly 5 kg nie osiagnie bo rosnac rosnie zawsze wiekszy troche :/
Nic nie badaja nic nie mierza..
Kurde 36 skonczony niech on juz wychodzi bo coraz wiecej nerwow jak sie czyta co Wam wychodzi przy rutynowych badaniach!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Angel skad ja to znam:baffled:tez sie zastanawiam czy cukrzycy nie mam. mialam robione to badanie w polsce ale w ....7 tyg. Tu niby jak wykryją ci cukier w moczu to wysylaja na badania. I wiem ze pije sie Lucozade orginal. ale jak to dokladnie wyglada nie mam pojecia
 
Oj kobitki nie panikować ;-)

Maria przeciez całkiem ładna waga - 2600 :sorry2: średniackzi maja 3,5 kg, ale zdrowe dzieci w zdrowej ciąży mogą miec i poniżej 3 kg jak i 4,5 kg - lekarze czasem szukają dziury w całym - choć z drugiej strony to dobrze, bo staraja się wyłapywac stany chorobowe, ale zazwyczaj jest tak, że jak coś ginowi nie gra to zaraz rozbudowywuje cała historię i mozliwe skutki, a nie na spokojnie zleca kolejne badania i jak sie upewnić co do wstepnej diagnozy i dopiero mówi konkrtenie :dry: a cięzarna jak cieżarna - stersuje sie juz na dzień dobry :confused2:


ja dziś po wizycie - wyniki sie poprawiły, przez 3 tyg. przytyłam 2 kg, ale duże prawdopodobieństwo, że to woda, cisnienie też nieco wyższe, ale połozna mówiła, że to może byc przez obrzęki... poza tym tradycyjnie grzybek pieknie sobie wyrósł... dostałam znowu leki i za tydzień do kontroli mam przyjść. Słuchalismy serduszka - na szczęście pracuje jak trzeba. Nie badał rozwarcia, bo nie chce żeby wdało się przez grzyba zakażenie, ale z tego co zaglądał - nie widac, żeby było jakieś znaczne (czyli może palca by przepuściło). Więc tą informacją dał do zrozumienia, że jeszcze mogę się trochę kulać... Ciekawe czy do końca lutego a może i dalej...
 
Mata to kulamy się razem dalej :tak::tak::tak::tak:ahhh ten grzybek - biedna z nim jesteś... ale masz chociaż jakieś rozwarcie... grunt, że z Maleństwem jest ok :-):-):-):-)
 
Hej ja zostalam jednak przyjeta do szpitala. Na razie jestem na patologii, moze jak jakis lekarz do mnie przyjdzie to sie dowiem kiedy ewentualny porod.

Pisze z komorki, bede zagladac ale nie za czesto
 
Angel nie masz cukrzycy , oni badajac mocz tymi papierkami sprawdzaja wszystko i jak by byl w innym kolorze by wyslali do analizy , moja kolerzana ma cukrzyce wlasnie gtak wykryta -dostala glukometr i jakas tam diete
kasiulka to trzymaj sie tam
 
reklama
Do góry