reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza i zdjęcia USG

Aj tam ja tam się tak nie przejmuję - coś mi ci lekarze bardziej panikują niż ja :-D wcześniej w kółko wadę serca mi kraczeli a teraz że za mała - w ogóle nie uważam żeby była mała ! tydzień temu miałam usg i wyszła 2600g - wyszło że głowa 34 tyg a reszta 35tyg no a był 36 tyg! więc bez przesady! nie jest źle! tyle że gin panikuje bo zawsze miałam usg na tym sprzęcie i wychodziło idealnie i ogólnie chodzi o to że strach jest że nie rośnie w ogóle z nie tyle że mała - dlatego to usg za tydzień stwierdzi czy rosnie - jak urosnie te 200-300g to wszystko jest ok. Ale ja myślę że za bardzo panikuje gin, takie tygodniowe przesunięcia są przecież zupełnie normalne!
Tyle że ja się obwiniam że nie stosuję diety! w pierwszej ciąży to jak święta co do minuty jadłam i mierzyłam i TYLKO wskazane rzeczy, a teraz zupełnie olewam! i nawet dziś lody wtryniłam!
Atomówka - nie martw się - o ile nie przesadzasz tak jak i nie jesz słodyczy to wszystko będzie dobrze i nie ma co panikować- mierz cukry 1 h po jedzeniu i wszystko ok :) ( haha tyle że ja wlasnei nie zdążam dotrwać 1h bez jedzenia i dlatego mierzenie też nie zawsze mi wychodzi). Ale się wciekłam bo właśnie na wagę stanełam i wstyd się przyznać ale juz 17kg na plusie!!! w pierwszej ciąży było 9 kg na plusie :) a tu waga wybuchowa ! o szybko muszę rodzić żeby nie pęknąć :)
 
reklama
Oj Maria cos sie porobilo na dniach tych pilnych wizyt i badań.. faktycznie te nasze marcowe dzieci chca jak njszybciej byc z nami! Tez dziwne, ze przy takich watpliowsciach wyznaczyl ten temin tak pozno..
Oby bylo dobrze i w razie czego niech szybciej ciachaja i malutka wyciagaja!


A pozatym to ja nawet widzicie nie wiem czy nie mam cukrzycy, jem normalnie a i grzesze jak przystalo na zachcianki.. I co? Jajco nie wiem zupelnie co sie w moim organizmie dzieje.. Czy nagle nie mam tej cukrzycy i maly 5 kg nie osiagnie bo rosnac rosnie zawsze wiekszy troche :/
Nic nie badaja nic nie mierza..
Kurde 36 skonczony niech on juz wychodzi bo coraz wiecej nerwow jak sie czyta co Wam wychodzi przy rutynowych badaniach!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Angel skad ja to znam:baffled:tez sie zastanawiam czy cukrzycy nie mam. mialam robione to badanie w polsce ale w ....7 tyg. Tu niby jak wykryją ci cukier w moczu to wysylaja na badania. I wiem ze pije sie Lucozade orginal. ale jak to dokladnie wyglada nie mam pojecia
 
Oj kobitki nie panikować ;-)

Maria przeciez całkiem ładna waga - 2600 :sorry2: średniackzi maja 3,5 kg, ale zdrowe dzieci w zdrowej ciąży mogą miec i poniżej 3 kg jak i 4,5 kg - lekarze czasem szukają dziury w całym - choć z drugiej strony to dobrze, bo staraja się wyłapywac stany chorobowe, ale zazwyczaj jest tak, że jak coś ginowi nie gra to zaraz rozbudowywuje cała historię i mozliwe skutki, a nie na spokojnie zleca kolejne badania i jak sie upewnić co do wstepnej diagnozy i dopiero mówi konkrtenie :dry: a cięzarna jak cieżarna - stersuje sie juz na dzień dobry :confused2:


ja dziś po wizycie - wyniki sie poprawiły, przez 3 tyg. przytyłam 2 kg, ale duże prawdopodobieństwo, że to woda, cisnienie też nieco wyższe, ale połozna mówiła, że to może byc przez obrzęki... poza tym tradycyjnie grzybek pieknie sobie wyrósł... dostałam znowu leki i za tydzień do kontroli mam przyjść. Słuchalismy serduszka - na szczęście pracuje jak trzeba. Nie badał rozwarcia, bo nie chce żeby wdało się przez grzyba zakażenie, ale z tego co zaglądał - nie widac, żeby było jakieś znaczne (czyli może palca by przepuściło). Więc tą informacją dał do zrozumienia, że jeszcze mogę się trochę kulać... Ciekawe czy do końca lutego a może i dalej...
 
Mata to kulamy się razem dalej :tak::tak::tak::tak:ahhh ten grzybek - biedna z nim jesteś... ale masz chociaż jakieś rozwarcie... grunt, że z Maleństwem jest ok :-):-):-):-)
 
Hej ja zostalam jednak przyjeta do szpitala. Na razie jestem na patologii, moze jak jakis lekarz do mnie przyjdzie to sie dowiem kiedy ewentualny porod.

Pisze z komorki, bede zagladac ale nie za czesto
 
Angel nie masz cukrzycy , oni badajac mocz tymi papierkami sprawdzaja wszystko i jak by byl w innym kolorze by wyslali do analizy , moja kolerzana ma cukrzyce wlasnie gtak wykryta -dostala glukometr i jakas tam diete
kasiulka to trzymaj sie tam
 
reklama
Do góry