Jestem, jestem!
Melduję się krótko tylko tutaj.
Kasiulka,
agusia gratuluję udanej wizyty,
olavip Tobie też choć kazanie
...
Ja miałam być na USG między 13-14; przychodze o 13, kartka że lekarz od 14 dziś
Poszliśmy więc jeszcze inne sprawy załatwić, wróciliśmy o 14 - oczywiście pęłna poczekalnia ludzi; dziś niestety ciężarne nie były uprzywilejowane jak ostatnio, więc dobra godzina czekania (cierpliwość M została poddana ciężkiej próbie, ale zniósł prawie po męsku i prawie nie marudził...).
Płeć nadal nieznana, myślę, że M widział ogólnie na tym monitorze jeszcze mniej niż ja
Dzidzia 1954 g, powoli wstawia się główką w dół (zapisał, że położenie główkowe) 32tc+1d
No i na tym koniec dobrych wieści. Zaniepokoiło mnie, że ogląda serducho i ogląda i ogląda
No i mamy tak: obserwacja w kierunku braku ciągłości przegrody międzykomorowej w odcinku błoniastym; wskazane badanie echa serca płodu.
Więc pewnie w pt gin da mi skierowanie - będę walczyć o to. Mam nadzieję, że to tylko fałszywy alarm i wszystko okaże się jednak w porządku.
Na gimnastykę do szkoły juz nie zdążyliśmy, ale wykład zaliczony i przy okazji od razu się dowiedziałam, że nasz szpital ma odpowiedni sprzęt do takich badań oraz, że mój pierwszy lekarz (który potwierdził moją ciążę) jest właśnie specjalistą od tego typu diagnoz.
Jestem dobrej myśli - lepiej wszystko dobrze zbadać. Będzie dobrze - wierzę w to z całego serca.