reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza i zdjęcia USG

Miska dlaczego inna ??
jeśli problem tkwi w niedoborze progesteronu ( co można zbadać ) podanie tych leków ma szanse pomóc . Jeśli nie jest to sprawa hormonalna to po co podawać leki z hormonami ??
Hormony to nie witaminy :no:
 
reklama
Mini cały cały sęk w tym, że w UK nie ważne czy chodzi o zwykle wahania progesteronu czy powazniejsze przyczyny- NIC NIE ROBIĄ. Nic. Zero.
Na kafeterii dziewczyna w UK zaczela plamic w ciazy i ktoras wyslala jej luteine- plamienie ustalo, ciaza rozwijala sie dalej. Moze i samo by przeszlo a moze uratowala jej ciaze.
Wiadomo, ze czlowiek psychicznie inaczej by sie czul, ze dostal co mozlwie na poczatku ciazy by pomoc jej sie utrzymac- nie to trudno. Natomiast w UK plamic zaczynasz to siedzisz w domu i wyjesz bo nikt Ci nie pomoze!! I siedzisz i zagladasz w majtki czy ustaje czy sie porania.

To jest to co mnie najbardziej boli- olewanie zupelnie ciazy do 13 tygodnia, pozniej podchodzenie do niej lekko do 24 tygodnia. Czemu? Bo czy wyjdzie wada, czy jak u mnie toxo moglo uszkodzic- nie beda sie spieszyc bo w razie W jest aborcja. Dopiero jak mija czas mozliwosci aborcji czyli 24 tygodnie, to wtedy juz biora sie za ta ciaze inaczej.

abed jestem w Polsce ale w 24 tygodniu wracam do UK i mam nadzieje, ze albo bedzie juz dobrze albo juz inaczej beda mnie traktowac :happy:
 
widzę,że znowu zaczął się temat rzeka:szok:
każdy ma swoje zdanie i tyle każdy lekarz jest inny i inaczej podchodzi do ciąży,a my kobiety chcemy urodzić zdrowe dzieci
przyjęło się że jak ciąża jest zagrożona to podaje się hormony i nikt nie sprawdza czy jest ich niedobór czy nie
 
Angel ja nie bronię podejścia anglików :no: Takie rozwiązywanie problemów też mi się nie podoba . Tylko uważam że skrajne podejścia nie są dobre , najlepsze są te pośrodku .
Ani olewanie problemu , ani tez podawanie przy każdej okazji hormonów nie jest dobre .

Miska
no właśnie dlaczego się tak przyjęło ??. Bo ja tego nie pojmuje że lekarz nie chce zlecić moich zdaniem podstawowych badań w przypadku krwawienia zwłaszcza jak chce podać hormony .
No ale jak to na jednym z forów przeczytałam . Za leki płaci pacjent ,a badania obciążają konto lekarza :baffled:
 
Nie no nie wierzę hehehe dobra kindzia idz w zaparte chociaż jak krowie na rowie pisze się o czym próbujemy tutaj rozmawiać :-D Tobie wszystko wyszło i się ciesz, ale nie skacz wszystkim do gardła bo twoja prawda jest jedyną i nie podważalną. Mamy takie a nie inne doświadczenia, informacje o słuzbie zdrowia w UK które klarownie przedstawiamy z naszego punktu widzenia. A jak ktoś wciąż próbuje udowodnić, że ściemniamy, przesadzamy, koloryzujemy :szok: to ja nie mam nic do dodania :-)
 
Kindzia no właśnie tez czytałam że w wielu przypadkach natura wie co robi , i podtrzymywanie takiej ciąży która w normalnych warunkach by się nie utrzymała to trochę głupia ingerencja bo rodzą się chore dzieci .
A wtedy państwo , lekarze umywają ręce i rodzice z tym problemem muszą radzić sobie sami , ewentualnie mogą liczyć na jakieś fundację :crazy:

U nas państwo nastawione jest na opiekę kobiet w ciąży a Anglia nastawia się na pomoc już narodzonym dzieciom . Mają świetne zaplecze socjalne :tak:
 
Ostatnia edycja:
Kindzia no właśnie tez czytałam że w wielu przypadkach natura wie co robi , i podtrzymywanie takiej ciąży która w normalnych warunkach by się nie utrzymała to trochę głupia ingerencja bo rodzą się chore dzieci .
A wtedy państwo , lekarze umywają ręce i rodzice z tym problemem muszą radzić sobie sami , ewentualnie mogą liczyć na jakieś fundację :crazy:

Mini a kto twierdzi inaczej?
 
Dla mnie to jakiś hardcore, ta historia o dziewczynie, która krwawiła i ktoś jej z Polski przysłał luteinę:szok:. Masakra. Nigdy w życiu bym nie wzięła takiego leku bez konsultacji z lekarzem:no:. Ale ja nawet internistę zmieniałam, aż trafiłam na normalnego, który nie wypisuje antybiotyków przy byle katarku.

I w ogóle nie wiem, jak to możliwe, że w Anglii się dzieci rodzą i jeszcze mają odsetek poronień w normie, czyli zapewne nie wyższy niż w Polsce. Przecież jakby ten ich system się nie sprawdzał, to już dawno by go zmienili. Co oczywiście nie znaczy, że każdy angielski szpital i lekarz są super, bo niekompetencja i ignorancja zdarzają się wszędzie.
 
reklama
Do góry