hej, jestem juz, z małym na szczescie wszystko ok, wszystkie wymiary w porzadku, wazy 380g. Zdjecia mam ale wsyztskie jakies takie nie wyrazne, nie umie sie niczego dopatrzec. Potwierdzone ze synus:-) Przed wizyta zaczla mnie tak kopac, chyba nie lubi jak go lekarz przyciska usg :-).
Jesli chodzi o mnie to z bolami krzyza gin nie poradzi, zalecil najpierwwizyte u internisty a pozniej ortopedy, chociaz podejrzewa ze w ciazy za bardzo nic nie poradza bo ani rtg nie mozna zrobic ani nic, mam sie nie nadwerezac, nie dzwigac a jesli cos podnosze to oczywiscie z pozycji kleczacej, najlepiej cwiczenia z pilka, albo masaze.
Wyniki ok poza enzymami watrobowymi, mam za bardzo podwyzszone, pytal czy sie nie najadlam niczego dzien wczesniej smaoznego tłustego, powiedzialam ze nie ale dopiero pozniej sobie przypomnialam, ze zachcialo mi sie wieczorem smalcu ze skwaraki i zjadlam tego sporo..wiec to moze byc przyczyna tego podwyzszenia. Za 2 tyg powtorka badan, w najgorszym przypadku leki ..bo podwyzszone enzymy watrobowe powoduja cholestaze. Ale ja mysle , ze to ten smalec zrobil swoje bo mialam okropna zgage po nim, od dzis jem same lekoo strawne rzeczy.