reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

agagsm- mam identycznie. Termin na 25 styczen, jeśli nie ruszy to 1 luty - szpital i wywołanie. Miałam małe załamanie kilka dni temu, że wszystkie po kolei rodza a u mnie cisza....Ale już się opanowałam... Spokój najważniejszy i czekam cierpliwie na swoją kolej.
 
reklama
aga - no mam nadzieję że coś drgnie. Już tak bardzo chcemy tulić swoją córcię :(
elma - mam tak jak ty. Ty jeszcze masz trochę czasu do terminu, a ja? A ja już po terminie i nic ;( Wchodze na forum, co raz mniej dziewczyn pisze, bo zajmuje się maluszkami. Ehh...
 
A ja dziewczyny nie mam tyle cierpliwości. Jak sobie pomyślę że u mnie wywołanie dopiero ok. 10 lutego by było...:eek: bo termin na 31.01. mam.

Ja chce już rodzić... W czwartek zdjęli mi szew i jeszcze w szpitalu jestem, choć nic się nie dzieje, skurcze jeszcze niewielkie, szyjka długa 2/1. Na piątkowym usg kiedy miałam dokładnie 37 skończone wyliczyli wagę młodej na 3080! Przez ten miesiąc mogę ją upaść do 4,5kg nawet, ale to nie jest najgorsze, chcę żeby bezpiecznie się urodziła, więc jak tylko wrócę do domu zaczynamy działać.
 
dołączam do tych czekających.
Dzis ktg, w zasadzie nie ma skurczy, ale też mały wysoko bardzo, nie zeszła główka. więc mogę zapomnieć o porodzie od tak już ;) Kolejne ktg w piątek ( gin określił ze nie ma za bardzo szans na urodzenie do tego czasu ). Jak główka nie zejdzie do poniedziałku będziemy sie martwić i chyba będziemy planować cc .
 
a gdzie tam. mój łobuz doszedł do wniosku ze nie wychodzi ;) Moze chce do 5 kg dobić. dziś ekspresowe usg na którym jest bardzo wysoko, nawet sie nie wstawia w kanał. Może za duży już i nie ma jak sie wstawić, bo równie dobrze moze już ważyć prawie 4,5 kg
 
Dziewczyny - jeszcze trochę i Wasza (nasza) cierpliwość zostanie nagrodzona, ale wiem, że już się niecierpliwicie, bo ja swoich objawów przepowiadających też mam już dość. W środę ktg, to zobaczymy, co tam u Malutkiej :)
 
reklama
ja po ktg,zapis ok,skurcze marne. Jutro mam wizytę w gabinecie u gina i jak rozwarcie się powiększyło, to w środę rano idę na oddział i będziemy próbować urodzić.

Ja też już zniecierpliwiona jestem,najbardziej się boję że jak już się zacznie to pójdzie tak szybko, że nie zdążą antybiotyku dać,więc dla mnie opcja z środą jest ok. Moja siostra jest z 15 stycznia:) I ma być ze mną przy porodzie:)
 
Do góry