wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

[gość 574]

No to widzę Pustiszi i Anbas będą w weekend rodzić

Anbas: pasma krwi + skurcze, jak nic się rozwiera szyjka - jednym idzie wolniej, drugim szybciej, ale widać, że u ciebie ruszyło
Ikasia: do 13 już tylko 3 dni ;-)
Jaguś: spójrz na to z innej strony - ale tej twojej córci musi być tam dobrze u ciebie - tak dobrze, że po co wychodzić na zimne


co do znaków to ja mam już koziorożca córę - matko jakie to uparte i charakterne - uuuu normalnie czasem wymiękkam. Do tego mąż byk - ale ja na szczęście panna, więc mniej konfliktowa jestem, ale koziorożec z bykiem to ciągle mają u mnie w domu konflikty, które ja rozwiązuje, więc jak synuś będzie wodnik to się nie obrażę;-)

wiecie co mnie tylko denerwuje??
wszyscy do mnie dzwonią i pytają czy już urodziłam. Nawet listonoszka codziennie przychodzi i mówi - a pani jeszcze nie... nosz kurka wodna - nie spieszy się mi, ale wszystkim naokoło za to bardzo.

 

[jagus_87]

Agagsm no w sumie ma rację, bo wiadomo że nie ma jak u mamy;-) Mnie ostatnio tak wszyscy dopytywali, ale tych najbardziej wścibskich i tak nie będę informować;-)

 

[kaha171]

Hej laseczki

Ja po wizycie. Wszystko w porządku, oprócz tego, że szyjka długa i zamknięta!!! 17-go mam się zgłosić do szpitala i będą mi wywoływać poród :/ No chyba że to tego czasu moja mała się zdecyduje...no ale się nie zapowiada

 

[bluelovi]

kaha kurde szkoda ale moze mala sie zrechabilituje :**!!! rózne cuda sie dzieja ;*

 

[kaha171]

blue- taka moja cipucha Ozdobna bardziej heheh

 

[gość 574]

ja dziś po USG. Mały się nie szykuje póki co - brzuch wysoko, a on w kanał nie wchodzi - nadal w żebra wali z całej siły
Ma ok. 3,2kg więc gin mówi, że taki średniaczek - nie za duży i nie za mały ;-)
główka mam 34cm. Łożysko wydolne, wód jeszcze dużo, także sobie jeszcze poczekamy... mamy czas, czas nie goni nas

 

[kaha171]

agagsm - gratuluję udanej wizyty. Na kiedy masz termin? Ja dzis kolejne KTG.

 

[gość 574]

kaha - zostało mi 12 dni do terminu. Mam na 25 stycznia, ale juz mi powiedzieli, ze jak nie urodzę to wywołanie dopiero po tygodniu od terminu czyli 1 lutego

 

[kaha171]

aga - no ja maiłam termin na 10-go stycznia i niestety nic Szyjka długa i zamknięta. Jak do czwartku nie urodzę to mam o 8 rano wstawić sie do szpitala na wywołanie. Mam stresa...

 

[gość 574]

Kaha: jeszcze masz 4 dni - może coś ruszy, a jak nie to po oxy na pewno coś drgnie - nie ma co się na zapas stresować - w końcu urodzimy prędzej czy później ;-)