Marika u mnie tydzien temu na ktg tez zapisy były kolo 180, ale nikt jakos na to uwagi nie zwrocił...dzisiaj juz było do 150/160...koniecznie daj znac jak ppo kolejnym badaniu....ale w razie koniecznosci to Twoja dzidzia już donoszona, zaczęłaś 40 tydzien, wiec spokojnie możesz rodzic...choc życzę Ci żebyś dotrzymała choc do środy
Ja jestem po KTG...I NICCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC SIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE DZIEJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE....kompletnie...skurcze na poziomie 20%....Synek chyba sobie smacznie spał, bo tętno ciągle stałe...wkoncu przyszła połozna I potelepała brzuchem zeby sie obudził...wiec obudził sie na chwilke I dalej poszedł spać....stwierdziłam, ze Młody pomyslał ze ma położną daleko w poważaniu, bo co go ktoś bedzie budził....więc zapis tez trwał krótko, kolo 10-15 minut, bo nie było sensu....potem poszłam do ginki z zapisem I stwierdziła, ze zapis ładny I ze wyglada na to ze 13ty aktualny
...już się chyba pogodziłam z tym, ze Malutki nie chce wyjść do mamusi wczesniej...I czekam te 14 dni do porodu
....
DZisiaj jak czekałam na ktg to co chwilke wywozili Maluszki z porodówki...takie to sliczne, malutkie, czerwoniutkie
ja juz chce miec swojegio Tymusia przy sobie...o ale muszę jeszcze chwileczke poczekac...czkeamy juz prawie 9 miesiecy wiec te 2 tygodnie mnie nie zbawią....
Proszę I wpisanie kolejnej wizyty na 7 stycznia--ostatnia wizyta u ginki I KTG