reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

reklama
Gratuluję udanych wizyt:)

I kciuki za dzisiaj:) Ja tylko marzę,żeby powiedział, że w święta raczej nie urodzę:)

Ze mnie też dużo śluzu białego wylatuje ale też słyszałam że to norma na końcu.

A i jak to jest 37t1d to znaczy że już jest ten bezpieczny termin?
 
wlaśnie miałam już pisać o tym czy to 37+1 u mnie równo w wigilie ten dzien wypada wiec jem ale ja to czuje ze do 13 nie urodze ze przenosze a nie chce kurcze 13 rodzic ;/
 
ja pitolę, dzis 3 godziny w szpitalu! ktg, potem do lekarza, bo 190 serce Małej i nic nie zwalnia. A skurczy tylko malutkie - dla odmiany. Lekarz zlecil badania krwii, usg na cito (2700 już waga!), sprawdzili serce, przepływy i następne ktg, tym razem już się uspokoiła, więc spoko. Następne ktg w sobotę...
Powiem Wam, ze taki stres miałam, aż się poryczałam tam...

Vanili - gratki wizyty i wyników, no i wagi dziecięcia:)

Kasienka , Bluelovi- gratulacje dla Was i dzidzioli!

Sylka - pozdrów Wiktorka fikającego:)

Dona - co u Cię ?????????

temat czopa widzę pociągnięty dalej:) dobrze, że swoim czopom nie robimy zdjęć:):):)
 
inomama- to dobrze ze sie wszystko uspokoilo...moze to dlatego ze sama bylas zdenerwowana I jeszcze bardziej sie denerwowalas jak widzialas co sie dzieje...a to przeslowiowa woda na mlyn... w kazdym razie super ze juz ok :) ps. a jak tam twoje zatoki/?? dalej tak mecza??

kciuki za reszte wizytek &&&&&&&
 
cze!
żeby była jasność, to tak, ja się bardzo cieszę że szwy zdjęte są, bałam się rodzic z nimi jak diabli! a jak jeszcze zobaczyłam jakich rozmiarów one - ołacia! do tego Kajtek myli pojęcia i mnie zawstydza przy ludziach pytajac, czy już mi te wszy wyjęli.............

wróciłam z ktg, skurcze są, więc jutro znowu mam się pokazać i dać pod urządzenie podłączyć. do 80 doszły dziś...
tak więc pakuje już wszystko na wszelki wielki, nawet szczoteczkę do zębów, numery telefonów sobie spisałam. Chyba Pustiszi będę molestować, bo najmniej finansowo straci na tym:) taryfy sprawdzałam...:)

Antinetka - o kurde, a wcześniej nie powiedziała babka, ze jej nie bedzie??? jeśli jesteś zadowolona z niej, to bez sensu tak nagle zmieniać...cieszę się, ze wszystko inne ok!

Hope - trudno, licz ruchy jak mus jest!:) najważniejsze, ze trochę stresu Ci odeszło! cieszę się mocno!

Salli - czyli wsio bosko! gratuacje! no i mam szansę ja na wygranie w tym konkursie...:)

Siva - jeśli można Ci jakoś pomóc to mów, pisz, dzwoń, cokolwiek!

Sylka - tylko nie bierz przykładu z rodzącym kolezanek z sali!!! leż grzecznie!

gratuluję wszystkich dobrych wyników!!!!

No właśnie w tym sęk, że nikt nic nie powiedział wcześniej :(
Na dodatek jak tak was czytam, to macie jeszcze USG i KTG robione, a mi już nic nie dała... I nie wiem, co mam robić :( USG to może i nie problem już miałam te 3 "zalecane", ale na KTG mi żadnego skierowania nie dała. A przecież chyba powinna?!
Tak mnie jakoś skołowała, że nawet zapomniałam o to zapytać, dopiero w domu do mnie dotarło,. że chyba powinnam mieć robione chociaż raz albo dwa...
Dziś wieczór mam drugą wizytę u ordynatora, muszę sobie napisać na kartce, że mam go o to spytać koniecznie, bo inaczej sobie chyba w łeb strzelę :(
 
Ilkasia trzymam kciuki za USG. Ja też mam dziś wizytę ale nie wiem czy będzie sprawdzał wagę jak tydzień temu to robił.

Kaja to może jedź to sprawdź na IP albo do innego gin

Inomama trzymam kciuki za Ciebie i Laurkę &&&&

Dziewczyny trzymajcie za mnie podwójne kciuki bo mam się dziś stawić na wizytę z walizką do szpitala. Mam nadzieję że mnie nie położy na święta do szpitala i że z Wojtusiem i jego tętnem będzie wszystko ok. Nigdy nie byłam w szpitalu więc powiem Wam że trochę stresik jest.
 
reklama
Witam.
Kciuki za dzisiejsze wizyty trzymam.Im bliżej to każda z nas podenerwowana,czy wszystko dobrze,czy lekarz zleci jeszcze jakies badania a potem dziwić sie że przy końcowce to chce sie juz rodzić,bo z tych nerwow o dzidzię to już chce sie mieć ją przy sobie.


Ja wczoraj na wizycie ok,malutka 3 tygodnie temu ważyla 2160 wczoraj byla wazona i juz mamy 3100.
Ginekolog wykonał mi badanie GBS ,wyniki będą 2 stycznia,te badanie trzeba do porodu wziąć.
Wczoraj tez badał szyjkę i mowił że ok,zamknięta itp także nie zapowiada sie że urodzę wczesniej,oby oby.
Przepływy ok,łożysko i serduszko słuchalismy też ok.
Takiego typowego ktg nie miałam robionego pewnie dopiero w szpitalu.
Kazal mi ginekolog liczyc ruchy dziecka po posiłkach.
Generalnie wizytę mam na 8 stycznia następna,ciekawe czy do tego czasu dotrwam.
No i wczoraj przed wizyta mialam cisnienie 142 na 90 ale puls 115 no i kazal mi zrobić badanie krwi,kwas moczowy w krwi i inne takie....
Juz kilka razy robilam te badanie z racji mojego cisnienia.....Dziś nie dałam rady pojechać ale jutro rano pojade,mam nadzieje że wyniki będa popludniu :(
CLEopatra to kciuki za Was,zeby Cie wypuścili na swięta i było wszystko dobrze,no ale jak trzeba poobserwować maluszka to trzeba,zeby było wszystko dobrze
 
Ostatnia edycja:
Do góry