Dona: dobrze, ze łozysko lepiej, a teraz leż i oszczędzaj szyjkę
salli: a może to sa jakieś skurcze mięśni czy takie tiki jakby?
kasieńka: oszczędzaj się ile możesz - ciekawe z ta no spą co ci powiedzieli - co lekarz to opinia..
u mnie tak jak u
Anisen - to pierwsza ciąża była z mega problemami, a druga jak marzenie dotychczas - śmigam jak bym w ciąży nie była, brzuch o połowę mniejszy na tym samym etapie co w pierwszej, szyjka długa, jedynie chyba w kg tyję szybciej, ale ciul z tym..
kaha: no chociaż jedna z szyjką jak szyja szyrafy
Fifka: za ciebie nieustająco kciuki trzymam żeby nic się nie działo;-)
inomama: zdrówka, czosnek może nie najfajniej pachnie, ale ważne żeby zadziałał
Anisen: ja KTG to miałam przy porodzie tylko więc nie pomogę
Grudnióweczka: biedulka - paprykarz widać nie był akceptowany przez twój organizm, ale ważne, ze już po..
i ja dołączam do tych, co ciągle mogą coś jeść... i tez nie mam problemy, że najpierw jem np. pomarańczę, za chwilę kabanoska, a potem łykam ciasteczko na to wszystko - miks smaków mi nie przeszkadza, ale ciągle bym wsuwała, tyle, że niewiele się mieści więc małe rzeczy i małe porcje, ale wciąż szama bo głodna jestem