reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Dziewczyny, współczuję z tymi szyjkami. Ja się wczoraj w szpitalu dowiedziałam, że miękka ale przy drugiej ciąży to norma.
Ach...czemu byłam w szpitalu? Otóż, łakomstwo nie popłaca. W sobotę wieczorem wzięło mnie na kanapki z paprykarzem. Rano w niedzielę już czułam żołądek, po kilku godzinach były już nudności. Czułam że wszystko stoi mi w przełyku, a że nie mam prawie samoistnego odruchu wymiotnego, więc włożyłam paluchy do ust co by sprowokować wymioty, no i poszło. Tyle, że po tym dostałam skurczy żołądka (nie macicy) no i się przestraszyłam, czy aby z Amelką wszystko OK. Pojechałam więc na izbę przyjęć, żeby wszystko sprawdzili, ale na szczęście z małą OK. Dowiedziałam się, że wymioty dziecku nie zaszkodzą i żeby w razie w nie trzymać nic w sobie tylko sprowokować. Jak przyjechałam do domu, to kolejna randka z muszlą klozetową była i dopiero dziś rano przeszło. Jestem pół kilo lżejsza, bo wczoraj jadłam tylko 2 kromki chleba, wodę i herbatę gorzką. Ale grunt, że Amelce nic nie jest, ja przeżyję.
 
reklama
jej grudnióweczka dobrze ze wszystko ok ;( wspolczuje nerwów widac paprykaz ci nie sluzy ;** '
jej to u mnie na odwrót moge wszyskto wciskac w siebei jak w smietniczek i nic mi sie jest :) hehe..moj zawsze sie nabija..;( )ostatnio nie do konca przegryzlam pekinska i wsadzilam do buzi lyzke z nutella ;) hehe glupie stworzenie ;)
 
ehhh teraz to już wszystkie jakoś tak marnie zaczynamy się czuć, ja do tej pory super , a teraz długi weekend w łóżku, macica mi się stawia paskudnie, skurcze męczą , mały upodobał sobie gmeranie po pęcherzu co do miłych doznań nie należy, jakaś taka ciężka , gruba i wielka się czuję. A na dodatek wiecznie głodna , nawet jak już w brzuchu się nie mieści:no:
 
Grudnioweczka ja 2 tyg mialam to samo po smazonej rybie. Potworny bol zoladka. W sklepie zemdlalam. 4 dni do siebie dochodzilam

Bluelovi ja tez mam ogromny apetyt ale nie az yaki zeby pekinsla zagryzac nutella, hehe. Ale strasznie mi sie chce czekolady

Martusia mam tak samo od 32 tyg wciaz bym jadla choc czuje ze jestem pelna
 
Kochane nie ma się co dziwić że coraz gorzej się czujemy..wkoncu to ostatni etap ciąży.....ale wszystkie damy rade:):):):)

Ja dzisiaj wizyta..i dobrze,bo sputam sie o te moje opuchnięcia..chociaz wczoraj pokrzywa pomogla;)
 
jeje dziewczyny uważajcie na to co jecie:), ja na razie nie mam takiego wilczego apetytu ale chetnie cos co jakis czas przegryzam a że leżę cale dnie to wiecie ze mi to nie sluzy, na wage juz nawet nie staje

kcuki za dzisiejsze wizyty
 
grudnioweczka wspolczuje , wiem co to znaczy bol zoladka, wymioty, strasznie to potrafi wymeczyc. A ty masz dzisiaj 3d usg?

Ja wczoraj wieczorem robilam pizze ale zjadlam jeden malutki kawalek bo sie balam zgagi na noc. maz zjadl reszte i prawie pękł. Myslalm ze sie najem, ale pozniej sobie pomyslalam, ze nie chce sie meczyc cala noc. Najlepiej sie czuje jak zjem na noc cos na mleku, jakas kasze manna, kasze jaglana czy platki owsiane.

Powodzenia na wizytach.:-):-)
 
reklama
Do góry