reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Pustiszi gratuluję siuśka. Wiedziałam, u Ciebie identycznie jak u Blue Lovi miałam 99 % pewności:-D. Ale opis czaderski :-)
 
reklama
Mnie nałóg dopadł na studiach (jakieś 12 lat temu), mój pierwszy mąż palił, a ja jak poznałam obecnego to i on palił i ja. Mój M pali już ze 20 lat. Koszmar, także Fifka gratuluję motywacji i &&&&&&&&&&&&& żeby się rzucić całkiem udało. U mnie w rodzinie (najbliższej) to tylko mój starszy brat uchował się bez palenia. Nie wiem, jak to zrobił, bo rodzice w domu zawsze palili. Teściowie nie palą i w ogóle wrogowie palenia, także jak mieszkaliśmy u nich prawie 1,5 roku to byliśmy "szczuci" pod tym względem.
Teść kiedyś w przypływie dobrych uczuć powiedział w zimie żeby palić w kotłowni. Jak teściowa weszła do kotłowni to afera była taka, że nawet nie chcę pamiętać. Nie chciałam teścia wkopać, więc nic nie powiedziałam.
 
Ostatnia edycja:
nieeee, stwierdziłam,że nie wytrzymam do 14!! (planowana wizyta u gin na NFZ). złapałam za telefon i już :) jutro o 16;15 u mojej ulubionej pani doktor wraz z mężusiem mamy zamiar zobaczyć zdrowiutkiego naszego skarba!! Milutkim gratisem byłby dyndajacy siuraczek..... prosze o pozytywne fluidy!!
 
Fifka - chłop

dobrze, ze nie macie presji, by się to sprawdziło, bo inaczej żadna by nie odpisała, co USG zobaczyło:)

a ja paliłam i wiem, ze będę znowu, bo lubię

trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze!!!!
 
reklama
Do góry