reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Hej Dziewczyny!:) Nie odzywam sie, bo mam małe problemy z internetem. Wczoraj miałam USG genetyczne, wszzystko w jak najlepszym porządku:)) Dzidzia rosnie, az dziw ze to juz taki duzy, mały czlowieczek:))). Chodze do lekarza prywatnie i mimo , ze wszystko jest w jak najlepszym porządku kazdej pacjentce dodatkowo proponuje ten test PAPPA-a. Czy któraś z Was go robiła, bądż nie robiła? Jak radzicie decydować sie na niego czy niekoniecznie skoro wszystko po USG jest w porządku?;> Pozdrawiam:))
 
reklama
ja tez po wczorajszej wizycie w 100% zadowolona. Wreszcie trafilam na super lekarza, ktory przyjmuje na NFZ. i to facet:-p (moj pierwszy raz u faceta). wszystkie wymiary prawidlowe, a pan doktor bardzo dokladnie sprawdzal i pokazywal na monitorze nasze 5,5 cm szczescia:-D
 
elama, ja zawsze do faceta chodziłam, nie wyobrażam sobie chodzić do babki. w szpitalu badała mnie pani ginekolog i myślałam, że umrę z bólu, jakoś faceci bardziej delikatni są (moim zdaniem)
Tina, któraś z dziewczyn ma dziś usg Papp-a, zobacz sobie na tabelce wizyt.
 
Gratulacje dziewczyny udanych wizyt!!! Za dzisiejsze trzymam mocno kciuki &&&&&&& :)
Ja tez jakos sobie juz nie wyobrazam isc do babki gina. Ale to chyba wszystko zalezy od doswiadczen naszych. Ja mam tak dlatego ze moja pierwsza ciaza albo raczej poronienie :( pani doktor skwitowala bez zadnych emocji : No prosze pani, ale z tej ciazy to juz nie I tak nie bedzie!!! I niech sie pani nawet nie nastawia na zabieg w szpitalu bo mowie pani ze pania zaraz odesla!!!
Myslalam ze umre wtedy a jeb....ta w glowe lekarka nie miala pojecia co gada bo pojechalam do szpitala na ER I tam sie mna zajeli super lacznie z troska czy potrzebuje porozmawiac z psychologiem...
No ale jak to mowia : co nas nie zabije........
 
anbas, ale kretynka, ja nie mogę. chyba bym ją zdzieliła za coś takiego :no: lekarz przede wszystkim taktowny powinien być a nie tak prosto z mostu.
 
ja skolei mam dobre doświadczenia z kobietami ginkami...I chodzę do kobiety…ale tez z facetami, którzy moze faktycznie są bardziej delikatni I bardziej...empatyczni....ale nie zmieniłabym swojej ginki:):) wiec to chyba zalezy od doświadczeń:)
 
W swoim życiu ( a mam już 36 lat) byłam i u lekarek i lekrzy i ... niestety kobiety w większości okazały sie koszmarne. Pamiętam pierwszą wizytę. U Kobiety bo młoda byłam. Wyszłam z taką traumą że myślałam tylko o tym ze nie chcę już nigdy a jak pomyslałam sobie ze mam mieć dziecko i chodzić często ( wtedy często to było 2 razy w ciązy) do lekarza to aż mi niedobrze było. Baba potraktowala mnie jak marionetke która nic nie czuje i jeszcze darła sie. Potem trafiłam na obojętną, taka co ni grzeje niz chłodzi. Ale musiałam iśc . długo unikałam lekarzy. Znalzła sie też taka co mi wmaiwala ze 2 grupa w cytologii to rozpacz i przepisala tony leków bo już stadium przedrakowe. A ja miałam tlyko małą indekcje ;) Jeden facet też był koszmarem. odwalał pacjentki hurtem. już, szybko, zero zapytaj sie coś czlowieku. Koszmarny. Kasował 150zł za wizytę normalną bez żadnego usg itp. Aż trafiłam na tego, przez wspólniczkę męza. I nie zmienie go na żadnego innego. Ma podejście, jest delikatny. Nawet wieśc trudne przekazuje tak ze sie wychodzi nie załamanym. I jest takim facetem który ma serce a potem kitel. Psłałam do niego bratową i też jest zadowolona. Chyba do baby już nigdy nie pójdę ( mimo szacunku do swojej płci ;) )
 
Łaaaa dziewczyny super maluchy :) można kosteczki liczyć :)

Ja chodziłam zawsze do babek Czy na nfz czy później przywatnie. Nie miałam żadnych urazów. Teraz nie było ważne czy ona czy on aby polak bo chłopak do mnie ja cię nawet 500km wywioze ale do polaka bo ja tam nie wejde. No teraz pierwszy się pcha żeby tylko malca obejrzeć :)
Mam polke super babka rewelacja super gabinet 3 pokojowy, i tylko 800 m od domu. I nawet mieszkała pół życia w lublinie to od razu taka więź bo w niemczech 2/3 polakow to śląsk albo pomorze mało z rodzinnych stron naszych.
Czyli podsumowując u faceta nigdy nie byłam (a raz tylko że mnie nie chciał zbadać ) więc nie mam za grosz porównania.:cool2:
 
reklama
dziewczyny jestem po wizycie, nadal niestety nie wiadomo skad te brudzenia, lekarka bardzo dokłądnie z wziernikiem zbadala mnie i powiedziala ze bardzo dużo śluzu na szyjce i ona dosyc ukrwiona wiec moze stad te brudzenia a pozniej robila usg i bardzo dokładnie i długo badała i stweirdzila ze pecherz płodowy (czy cos w czym jest dziecko)nie do konca przylega w jednym miejscu jeszcze do ścianek ale ma czas na przyciagneicie do 16 tyg wiec spokojnie, łozysko mam bardzo nisko ale wydaje jej sie (niestety slaby sprzet) ze nie wchodzi do szyjki a ma jeszcze czas zeby sie podniesc troszke, blizna po cesarce tez ok, wiec wydaje jej sie ze albo z polipa albo z ukrwionej szyjki te brudzenia. poprosilam aby sprawdzila puls dziecka i uslyszalam serduszko 158 udrzen i poweidziala ze nic niepokojacego nie widzi. a teraz nowosc wydaje jej sie ze zobaczyla cos miedzy nogami ale z gory zaznaczyla ze przy tym sprzecie moze sie pomylic. a na genetycznym 2 tygodnie temu poweidzili ze dziewczynka. wiec teraz juz nie weim. nie mowie mezowi o dziesiejszych rewelacjach zeby sie nie nastawial bo on bardzo chcialby syna

gralutuje wszystkim udanych wizyt
 
Do góry