reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

Dziewczyny dzięki wielkie za słowa otuchy:-)
Ja Wam wszystkim życzę żeby było oki doki, a na pewno będzie;-)
Zapomniałam napisać. Kurde trochę śmiać mi się chciało, ale mój gin szczegółowo wypytywał mnie o moje stosunki z żywnością :szok:
Czy Pani je? hmmm no jem, no bo niby jak...
Ale ile Pani je, pewnie bardzo mało... no jak mało, mówię, normalnie jem, może nie tak jak w I ciąży, ale jednak jem...
Czyli się Pani nie głoduje? no ręce mi opadły normalnie.
Pytam, ale o co chodzi... gin mi mówi, że coś tam w moczu...

Ale czemu do cholery podejrzewał, że się głodzę :szok:
Przecież jak ja na morfologię mam wyjść na czczo to jest wyczyn, a wracam biegiem do domu z taką prędkością jak olimpijczyk żeby tylko się nażreć, nie najeść tylko nażreć :eek:
 
reklama
Ja też już po wizycie:)

1 cm rozwarcia, szyjki jeszcze trochę jest, ale się ładnie przygotowuje, mały jest nisko i napiera oczywiście.

W piątek idę na ktg i jeszcze jedno usg.

Niestety okazało się, że mam paciorkowca i po porodzie ja i mały dostaniemy antybiotyk.

No i najważniejsze- młody już nie jest takim wielkoludkiem- waży około 3 kg, 3 z hakiem i wyglada idealnie na 38 tydzień.

Pytałam o pępowinę i dr powiedział mi, że nawet gdyby wiedział, to i tak by mi nie powiedział i żeby się nie nakręcac tą pępowiną i nie czytac głupot w necie:p
 
Estragon mi lekarka powiedziała z tą pępowiną to samo.... i tak w tej chwili choćby nawet nic się nie zmieni więc nie trzeba się nakręcać... najważniejsze to systematyczna kontrola ruchów....

A ty juz masz 39tc.... szok, naprawdę juz bliziutko
 
no ja już trochę na dniach jestem:p

Magda masz pewnie ciała ketonowe w moczu (tak jak ja), one świadczą o tym, że się głoduje (niedojada), najczęściej się pojawiają w cukrzycy- jak u mnie.
Ale mogło byc tak, że np jadłaś wcześnie kolację, np przed 18, a mocz ododawałaś np około 8 rano i stąd wyszedł ten głód w moczu.
 
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt:)
Magda musi być dobrze
Afilacja swoje przeszłaś, super że już jest lepiej

Ja byłam dziś w szpitalu na ktg, troche skurczów wyszło, w piątek kolejne i decyzja czy czekam w domku czy mnie położą[/QUOTE



czesto czytam że bylyście na KTG .......robia Wam od tak? mnie nie proponował gin.....jak zwykle... :p
]
 
Magda masz pewnie ciała ketonowe w moczu (tak jak ja), one świadczą o tym, że się głoduje (niedojada), najczęściej się pojawiają w cukrzycy- jak u mnie.
Ale mogło byc tak, że np jadłaś wcześnie kolację, np przed 18, a mocz ododawałaś np około 8 rano i stąd wyszedł ten głód w moczu.
O widzisz coś koło tego. Nie zapamiętałam dokładnie bo mnie to zwaliło z nóg totalnie.
Kumam teraz, dzięki dobra kobieto ;)

Jeny może bym już tak spać poszła. Jutro z rana młodego do szkoły, od razu do ojca do szpitala.... cholera ciągle w biegu.

Dobra kobitki ja spadam. Trzymajcie się ciepło, bądźcie dobrych myśli, a wszystko będzie dobrze.

Branoc ;)
 
gratuluję udanych wizyt :-)

Ja też już po wizycie:)

1 cm rozwarcia, szyjki jeszcze trochę jest, ale się ładnie przygotowuje, mały jest nisko i napiera oczywiście.

W piątek idę na ktg i jeszcze jedno usg.

Niestety okazało się, że mam paciorkowca i po porodzie ja i mały dostaniemy antybiotyk.

No i najważniejsze- młody już nie jest takim wielkoludkiem- waży około 3 kg, 3 z hakiem i wyglada idealnie na 38 tydzień.

Pytałam o pępowinę i dr powiedział mi, że nawet gdyby wiedział, to i tak by mi nie powiedział i żeby się nie nakręcac tą pępowiną i nie czytac głupot w necie:p

Estragon no to nasze chłopaki idą łeb w łeb :-) a jakby nas tak połączyć - moją szyjkę której prawie nie ma i Twoje rozwarcie to by któraś mogła iść rodzić. ;-) a z tą pępowiną to mnie zdziwiłyście (ale o co chodzi), bo ja gina nic nie pytałam i po tym jak posprawdzał wiek łożyska, przepływy to badał czy mały nie ma pępowiny okręconej w okół szyjki - na szczęście nie ma.
 
reklama
anuszek zobaczymy która z nas wcześniej wystrzeli:p.
Co do pępowiny, to mnie dr powiedział, że większośc dzieci jest owiniętych pępowiną, a najczęściej tak się dzieje w trakcie porodu i skurczów, więc tym sposobem każda by musiała miec cc. Powiedział mi, że przy przyjęciu na porodówkę jest robione usg i wtedy lekarz decyduje czy trzeba ciąc czy nie. A wcześniejsze informowanie pacjenetk jest bezsensowne, bo tylko stresuje ciężarówki:)
 
Do góry