wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

[Nicole1603]

Miałam to samo. Na szczęście tylko raz. Wymioty kwasem są straszne także współczuję :/

 

[julienx]

Dziewczyny! Ja całą noc dzisiaj nie spałam bo miałam zgagę taką że 6 tabsów Rennie nie pomogło Kwas mi się aż tak cofał, że aż wymiotowałam nim i to kilka razy. Przełyk aż mnie cały boli. Miała tak któraś z was?? Po świętach idę z tym do lekarza, bo martwię się czy nie szkodzi to dzidziusiowi. Boję się, ze mam jakieś wrzody czy coś! Jestem załamana i nie wyspana

W tej ciązy zdażyło mi się tak dwukrotnie... musiałam dodatkowo leżeć bardzo wysoko na poduszce a najlepiej na dwóch, bo tak mi sie cofał kwas, ze wymiotowałam, a Renni już nawet nie pomagało... okropność...

 

[julienx]

Witajcie wieczorowo...ja z innej beczki......ja dzis zadzwoniłam do swojego gina bo od ponad 2 tyg przeziebienie jest zmieniając tylko forme, gardło mi wysiada i poprosiłam o cos "mocniejszego" , pojechałam z moim A po recepte i przy okazji zrobił mi gin usg....Dzidź rośnie :0 że hey.....
mamy już 2427...... 2 tyg temu było 380 g mniej.... lekarz mi mówi będzie ze 4 kg jak bedzie więcej to zrobimy cesarkę buuuu a ja na to, że nie chcę!!!!!!! nie chce cesarki.....Dzidziu nie rosnij tak!!!

Aldonata - mam nadzieje, ze nie bedzie 4 kg...

Antoś na tym etapie 34 tygodnia ważył też 2400 g - a urodził sie w 39t2d z wagą 3215 g - wiec z tym usg to tak wiesz, z przymrózeniem oka...

 

[Agate]

Estragon 1800 kalorii to pewnie, ze duzo. W mojej diecie nie ma zadnego nakazu kalorii, kaza jesc ile chcesz, bo nie mozna sie w ciazy glodzic, tylko takie bezcukrowe jedzenie, tzn. zero cukrow prostych i zlozone w ograniczonych i scisle okreslonych ilosciach. Ale wpychac na sile, zeby kalorie byly mi nie kazali. Chodzi o to zebym nie chodzila glodna, ale cukier byl w normie, z tym ze norme mam wieksza niz ty, tak jak pisalam wczesniej.

 

[Agnieszka77]

Estragon 1800 kalorii to pewnie, ze duzo. W mojej diecie nie ma zadnego nakazu kalorii, kaza jesc ile chcesz, bo nie mozna sie w ciazy glodzic, tylko takie bezcukrowe jedzenie, tzn. zero cukrow prostych i zlozone w ograniczonych i scisle okreslonych ilosciach. Ale wpychac na sile, zeby kalorie byly mi nie kazali. Chodzi o to zebym nie chodzila glodna, ale cukier byl w normie, z tym ze norme mam wieksza niz ty, tak jak pisalam wczesniej.

Widzisz, a mi kazali odwrotnie,ze właśnie jak jem,to nie powinnam się najadać i powinnam jeść częściej,a mniej i nie powinnam być syta po jedzeniu,bo jak za duzo się zje to skacze cukier (faktycznie miałam tak,na 180 mi skoczył).Ja kalorii nie liczę.Na 13.04 mam sobie robić badania krwi 2 godz. po każdym posiłku z żyły,żeby sprawdzić,czy dieta dała jakiś efekt,no i będzie usg dzidzi (czy cukrzyca miała wpływ na dziecko,waga i obwód brzuszka).

 

[aldonta]

Aldonata - mam nadzieje, ze nie bedzie 4 kg...

Antoś na tym etapie 34 tygodnia ważył też 2400 g - a urodził sie w 39t2d z wagą 3215 g - wiec z tym usg to tak wiesz, z przymrózeniem oka...

ufff...to jest nadzieja hahahahahha

 

[estragon]

Agnieszka no ja też nie mogę za dużo, dlatego te 1800 kcal ma rozłożone równomiernie na 6 posiłków, ale glodna też nie mogę byc, bo dizdziuś wtedy głoduje (wtedy pojawia się aceton w moczu- badam codziennie rano paskami). A to badanie co będziesz miała to HbA1C, ja też to miałam ostatnio. Ono nie musi byc rano ani na czczo. Pokazuje jak się kształtował cukier w ciągu ostatnich 3 miesięcy. U mnie wyszło prawidłowo, co oznacza, że przed 33 tygodniem cukrzycy nie miałam, więc dobrze, że powtarzałam to badanie i wykryto ją później.

 

[Agnieszka77]

Ja to badanie miałam robione jak leżałam w szpitalu i wyszło mi dobrze (w normie),nie bardzo wiedziałam po co je się robi i gdy się zapytałam,to mi powiedzieli,że chodzi głównie o to czy cukrzyca miała wpływ na dziecko.Także u mnie wykryta cukrzyca była w 28 tyg. i lekarze stwierdzili,ze musiała się "na dniach pojawić",bo sprawdzali tez poprzednie usg dziecka i wszystko było ok.
Co do diety,to mam już jej dosyć,tym bardziej ,że Świeta zaraz , a tu na nic nie można sobie pozwolić:-( Jedno jest pewne,na pewno na niej się nie przytyje.Ja mam 5-5,5kg do przodu, a to już ósmy miesiąc.

 

[Agate]

Agnieszko ja jem do syta i cukier mam dobry. Z tym, ze nigdy nie bylam wielkim jadakiem, jestem taka z natury, ze niewiele mi trzeba i jestem najedzona. Tych cukrow zlozonych jak ziemniaki, ryze, makarony i chleb, to ja i przed dieta wiecej niz teraz nie jadlam. Dla mnie jedyna zmiana w moim normalnym jadlospisie to wykluczenie cukrow prostych, a reszta praktycznie pozostala bez zmian. Temu dosc dobrze ja znosze. Dla mnie jest to zwyczajna tzw. zdrowa dieta, ktora calkiem mi odpowiada. Ja jem 3 normalne posilki i do tych normalnych nigdy nie jem owocow, a pozostale 3, ale czesciej 2 bo rzadko jadam ostatni raz przed spaniem, to tylko takie przegryzki, jogurt naturalny, owoc ect. A tymi cukrami prostymi to i tak bym sie w ciazy specjalnie nie objadala, wiadomo, ze to wartosci odzywcze dla dziecka ma zadne. W pierwszej ciazy wlasnie z tego powodu malo i rzadko slodycze jadlam, zdecydowanie preferowalam na ich miejsce owoce. Chociaz owoce to tez cukier fruktoza, no ale to zawsze nie jest ten typowy bialy cukier ze slodyczy. A co do wagi to ja tak na tych 5,5 kg tez stanelam. Zasluga tylko i wylacznie calkowitego wykluczenia cukrow prostych i ograniczenia spozywania owocow, moim zdaniem. W srode mam wizyte to sie okaze, czy teraz nie wiecej.

 

[asieek]

Pisałam już na ogólnym ale jeszcze w odpowiednim watku słow kilka..
Po wizycie dzisiejszej nakaz leżenia, tylko po swietach mam dyspense na wyjscie i zrobienie badań.
Szyjka skrócona wygladzona, maluch sie juz szykuje na ten swiat, mam nadzieje zechce jeszcze pmieskzać ze 3 tygodnie w moim brzuchu..
Leków na razie nie mam tylko zwiekszona dawka magnezu.Nastepna wizyta za 3 tyg, ciekawe czy dotrwam w dwupaku Chyba ze bedzie sie czesto pojawialo twardnienie brzucha mam sie zglosic wczesniej.
Poza tym +1,7kg za 3tyg wiec nieżle biorąc pod uwagę ilośc pochłoniętych w ostatnim czasie snickersow