reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

zrodlo: maluchy.pl
autor artykułu : Stanisław Skublicki - ginekolog-położnik dr n. med.; ordynator Oddziału Patologii Ciąży Kliniki Położnictwa i Chorób Kobiecych przy Wojewódzkim Szpitalu w Bydgoszczy


Cholestaza ciężarnych

Wewnątrzwątrobowa cholestaza ciężarnych (WCC) jest najczęstszym schorzeniem wątroby, występującym jedynie w ciąży. Istotą tej choroby jest wewnątrzwątrobowy zastój żółci, który powoduje uporczywy świąd skóry oraz towarzyszące mu podwyższenie stężenia kwasów żółciowych w surowicy krwi oraz nieprawidłowe laboratoryjne wykładniki funkcji wątroby.

Etiologia tej choroby nie jest do końca wyjaśniona, nie wiadomo również, dlaczego istnieje znaczne zróżnicowanie geograficzne występowania tego schorzenia. Najwyższy odsetek WCC notuje się pośród plemion Indian zamieszkujących Andy – aż 24 %, w Chile 14%, a w krajach skandynawskich tylko 1-2%. W Polsce częstość tego schorzenia określa się na 1-4%.

Większość badaczy skłania się do hipotezy, że cholestaza ciężarnych ma podłoże genetyczne (obserwuje się występowanie rodzinne – 50%), a nie bez znaczenia są również czynniki środowiskowe, np. dieta (etniczne różnice występowania). Natomiast bezpośrednią przyczyną WCC jest wrodzona nadwrażliwość na hormony płciowe – estrogeny i progesteron, wytwarzane w dużych ilościach w czasie ciąży.

Ponieważ maksymalne stężenie estrogenów występuje w III trymestrze ciąży, dlatego aż 80 % pacjentek manifestuje objawy cholestazy około 30. tygodnia ciąży, chociaż zdarzają się przypadki choroby ujawniającej się znacznie wcześniej, nawet przed 25. tygodniem.

Podstawowym objawem WCC jest uogólniony świąd skóry, który zaczyna się od dłoni i stóp, rozszerza się na kończyny i tułów a w bardziej zaawansowanych przypadkach obejmuje szyję, twarz, uszy. Większość ciężarnych zgłasza zaostrzenie objawów w godzinach wieczornych i nocnych, co prowadzi do bezsenności. U około 20 % chorych występuje żółtaczka o nieznacznym nasileniu, a czasami mdłości, wymioty i utrata łaknienia. Często pod koniec ciąży nasilenie objawów zmniejsza się (bo obniża się poziom estrogenów) a na całkowite ich ustąpienie można liczyć w ciągu kilku dni po porodzie. U około 70 % kobiet obserwuje się nawrót schorzenia w następnych ciążach.

Należy również pamiętać o tym, że cholestaza wewnątrzwątrobowa w wywiadzie stanowi przeciwwskazanie do stosowania hormonalnych środków antykoncepcyjnych (ponieważ mogą wywoływać podobne objawy).

W badaniach laboratoryjnych przede wszystkim obserwuje się wzrost stężenia kwasów żółciowych w surowicy krwi, a również wzrost aktywności transaminaz (ASPAT i ALAT), jako wyraz uszkodzenia komórki wątrobowej oraz stężenia bilirubiny i poziomu fosfatazy alkalicznej.

Ustalenie rozpoznania wymaga wykluczenia innych przyczyn świądu, żółtaczki oraz nieprawidłowych testów funkcji wątroby, ale powinno to odbywać się już w oddziale patologii ciąży.

Cholestaza ciężarnych nie powoduje trwałego uszkodzenia wątroby, a więc nie pozostawia żadnych konsekwencji zdrowotnych po porodzie. W czasie ciąży jednak wzrasta ryzyko krwotoku porodowego. Skłonność do krwawień spowodowana jest gorszym wchłanianiem witaminy K, która jest niezbędna do prawidłowej syntezy w wątrobie czynników krzepnięcia.

Cholestaza ciężarnych stanowi problem medyczny (poza uporczywym, często bardzo przykrym dla ciężarnej świądem skóry) przede wszystkim ze względu na zagrożenie dla płodu. U ciężarnych z cholestazą znacznie częściej występuje poród przedwczesny (niektórzy autorzy podają nawet odsetek 40%) oraz zdarzają się wewnątrzmaciczne obumarcia płodu. Mechanizm tych powikłań nie jest dokładnie znany, ale uważa się, że są one spowodowane działaniem kwasów żółciowych, które zwiększają pasaż smółki w jelitach płodu oraz stymulują wydzielanie prostaglandyn (które są odpowiedzialne za wzrost ilości porodów przedwczesnych). Przypuszcza się, że smółka obecna w wodach płodowych może obkurczać naczynia łożyskowe oraz szczególnie żyłę pępowinową, co prowadzi do ostrej redukcji przepływu pępowinowego i zgonu płodu. Inni autorzy sugerują, że wewnątrzmaciczne obumarcie płodu w przypadku WCC może być skutkiem zaburzeń funkcji komórek mięśnia sercowego, pod wpływem kwasów żółciowych, prowadzących do dysrytmii i nagłego zatrzymania krążenia.


Postępowanie lecznicze

Ciężarne z rozpoznaną cholestazą powinny być hospitalizowane.


W leczeniu stosuje się farmakoterapię (preparaty antyhistaminowe, kroplówki z glukozą, kwas ursodezoksycholowy, cholestyraminę, deksametazon, witaminę K) oraz działanie wspierające: dietę niskotłuszczową, odpoczynek fizyczny i psychiczny.

Główny nacisk trzeba położyć na ocenę stanu płodu. Zaleca się liczenie ruchów płodu, wykonuje się często badanie NST, KTG, test Maninga, amnioskopię. Konieczna jest również kontrola funkcji wątroby ciężarnej (ASPAT, ALAT, fosfataza alkaliczna).

Trzeba jednak pamiętać, że nawet dokładne monitorowanie dobrostanu płodu nie chroni w pełni przed niebezpieczeństwem jego obumarcia.

W przypadku podejrzenia niedotlenienia płodu, narastającego świądu lub żółtaczki albo istotnego pogorszenia funkcji wątroby w badaniach laboratoryjnych, mimo leczenia należy rozwiązać ciążę niezależnie od jej donoszenia.
 
reklama
Dziewczyny ale mnie nastraszyłyście tą cholestazą, teraz jak mnie tylko coś zaswędzi to zaraz o tym myślę:((...a od 2 dni swędzi mnie między piersiami...nie wiem od czego i w dodatku nie ma żadnych zmian.......
 
Moja kolejna wizyta z ginekologiem prowadzacym moja ciaze 10 marca, czyli juz za kilka dni. Ciekawa jestem ile waze. I wogole co ciekawego mi powie. Hymm..., juz tak malo zostalo tych wizyt do konca. To juz prawie finish, ale tym lepiej, nie moge sie doczekac bobaska.

Julita nie stresuj sie, bo swedzenie skory, moze byc tez spowodowane stresem.
 
wczoraj mialam USG z dzidzia wszystko dobrze lezy ukosnie, glowka na gorze wiec nie ma obaw ze wyjdzie wczesniej, poza tym slodko sie przeciagala i taka buzke ma sliczna ciekawe jak wyjdzie jaka bedzie:/ no tylko nie chciala pokazac pupci zeby potwierdzic ze dziewczynka, ledwo co p.D. dostala sie do uda zeby je zmierzyc bo nozki tak chowala ze szok tylko buzke pokazywala:) Wazy 1338g, no i termin mi sie zmienil na 21maj.:-)
 
Anusia pewnie obróci się główką w dół... oby tak było... i duż ajuz dziewczynka
mi po wizycie termin się niby przesunął wg usg na 29 kwietnia.... zobaczymy...
 
my wczoraj bylismy na wizycie dzidzia ułożona już prawidłowo, wszystko u niej dobrze waży 2,100 g. Ale lekarz kazał mi sie bezwzglednie oszczędzać bo szyjka się skróciła(prawie 3cm mam) i jest bardzo miękką i podatna więć mam polegiwać i zakaz dżwigania zobaczymy jak będzie dalej
 
my wczoraj bylismy na wizycie dzidzia ułożona już prawidłowo, wszystko u niej dobrze waży 2,100 g. Ale lekarz kazał mi sie bezwzglednie oszczędzać bo szyjka się skróciła(prawie 3cm mam) i jest bardzo miękką i podatna więć mam polegiwać i zakaz dżwigania zobaczymy jak będzie dalej

Bara no dzieciątko duże tak mnie się wydaje...kurcze to u mnie szyjka od grudnia 25mm i lekarz powiedział że jest OK, nie ma powodu do niepokoju:confused:
 
u mnie na usg lepiej wygląda niż w badaniu, lekarz nie mógł jej wogóle wyczuć, i przeraził sie, że już wogóle jej nie ma, dlatego zrobił usg dopochwowe żeby ja zobaczyc, ale jak to określił jest jak masło bardzo podatna na skracanie i roszerzanie
 
u mnie na usg lepiej wygląda niż w badaniu, lekarz nie mógł jej wogóle wyczuć, i przeraził sie, że już wogóle jej nie ma, dlatego zrobił usg dopochwowe żeby ja zobaczyc, ale jak to określił jest jak masło bardzo podatna na skracanie i roszerzanie

W takim razie faktycznie oszczędzaj się nie dźwigaj ciężarów i duuużo odpocztwaj:)
 
reklama
my wczoraj bylismy na wizycie dzidzia ułożona już prawidłowo, wszystko u niej dobrze waży 2,100 g. Ale lekarz kazał mi sie bezwzglednie oszczędzać bo szyjka się skróciła(prawie 3cm mam) i jest bardzo miękką i podatna więć mam polegiwać i zakaz dżwigania zobaczymy jak będzie dalej

Bara - oszczezaj się, oszczędzaj Kobietko. A dzidzia spora, fajnie, ze wszystko w porządku
 
Do góry