to sporawa byłaś :-)
ja maluszek przy Tobie 2750 i liczę, że mój synek, też taki będzie :-)
Ja po urodzeniu ważyłam 2470 co położna skwitowała tekstem do mojej mamy: Pani to napewno całą ciążę paliła...najśmieszniejsze było to że moja mama nigdy nie paliła, nawet jednego papierosa
Moja dzidzia mogłaby też ważyć tak max. 3 kg zawsze byłoby łatwiej urodzić a dziewczyny jak to jest czy można sugerować się długością porodu własnej mamy? Podobno to jest jakiś wyznacznik ale nie wiem na ile to prawdziwa informacja...