A ja dzis po wizycie w szpitalu, endokrynolog bardzo zadowolony, mowi zeby tak kontynuowac dalej i to wystarczy. Schudlam przez tydzien pol kilo, to zaleta tej diety. Jak tak dalej pojdzie to endokrynolog mowil, ze nie przybedzie mi w tej ciazy wiecej niz 7 kilo. Czyli jak odejdzie dzidzius i wody plodowe to nic do zrzucania po porodzie nie zostanie To jedna z zalet bycia na takiej diecie. Tak to jest, ze wszystko ma plusy i minusy. Co do nerek mojego syneczka, mimo tego, ze to nie specjalista od ciazy, a endokrynolog, ja bedac ciekawa, zadalam mu jednak pytanie na ten temat, bo wizyta z ginem dopiero 3 lutego i powiedzial on, ze to absolutnie nic, ze wszystko jest o.k., to nie jest zadna wada, dziecko jest zdrowe!:-):-):-)
Agate to świetnie, że wyniki po tej diecie są w normie;-)
I przede wszytkim maleństwo zdrowe!!!:-)
Gratulacje