aldonta
Fanka BB :)
a ja dzis miałam mieć połówkowe ale mój lekarz uciekł mi na jakąś operację w klinice....buu...i przedświatecznie Dzidzi nie widzieliśmy.......czekamy do wtorku..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale pępowiny rozpoznać nie mógł ?U mnie od razu gin powiedział,ze pępowina miedzy nogami wszystko zasłania.Pępowinę sama bys poznała,bo widać jak pulsuje;-)chyba,że usg miał kiepskie,a to juz co innego.Ale ważne,ze dzidzia zdrowa.Uff, udało mi się dostać na usg do przychodni, mimo że nie byłam zapisana.
Z dzidziusiem wszystko w porządku, wg tego usg termin przesuwa mi się na 1-go maja, hehe.
Lekarz stwierdził, że z fusów wróżyć nie będzie i nie poda płci. Niby worka mosznowego nie widzi, ale coś dynda między nogami, choć może to być pępowina, bo jakoś tak się zakręciła.:--no:
Hm. No ale najważniejsze, że dzidka zdrowa.
Tyle to za długo,w życiu bym nie wytrzymała.Mi jak teraz gin w styczniu nie powie,to jadę na 3d/4d,bo wyprawke bym chciała szykować.Ja mojej córci płec poznałam w 18-ym tygodniu.Tylko to było 8 lat temu,sprzęt był gorszy itp.Musiałam miec szczęście,bo teraz poznam w 20 tyg., o ile się udaMyślę, że to ten z gatunku ostrożnych, stwierdził, żebym zrobiła usg po 34 tyg to wtedy wszystko będzie wiadomo na pewno. No ale ja tyle nie wytrzymam...:-(
;-)No nie mógł, z resztą wogóle był jakiś dziwny i sprzęt też miał kiepski, tzn ten sprzęt usg;-);-);-)