reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Aszka druga. Na pierwszej która była 20 grudnia kazał do 3go miesiąca nosić przodem w pozycji "na Buddę" (nie mylić z Buddą Iny ;D) czyli stopy złączone a kolana szeroko. Teraz za to mamy nosić okrakiem
 
reklama
Patka a czwartkowe spotkanie aktualne? Bo mam zamiar odwołać czwartkową wizytę? I wiadomo gdzie?
 
Patka dzięki :D
patka pisze:
Luszka my tak mamy nosić Dawiego, ale on to niezbyt lubi Jeśli tylko pamiętam to rozkładam mu nogi i tak go noszę

no własnie ja tez zauważyłam że Natka nie była specjalnie zachwycona.
 
Luszka, no pewnie, że aktualne!

Ja już dotarłam, Natalia zjadła, lezy w łózeczku i gada, a ja chyba zajmę się mieszkaniem, bo rano zostawiłam pobojowisko ;)
 
Luszka: My tez mielismy tak Gabrysie nosic (okrakiem na brzuchu), ale na drugiej wizycie lekarz stwierdzil , ze bioderka w porzadku i mozemy juz nosic na biodrze, a do ksiazeczki dostalismy wpis , ze wszystko ok i juz mamy nie przychodzic do kontroli.
 
duralex pisze:
he he he.. mój taki delikutaśny... że przytoczę tylko 3 kwestie:
1. do mycia naczyń musi mieć gąbkę na pałąku... bo nie może ręką dotknąć mytych naczyń .. twierdzi, że to niehigieniczne  ;D
2. jak prasuję .. to ostentacyjnie wychodzi z pokoju .. z tekstem na ustach.. "znowu chcesz mnie udusić".
3. jak sprzątał działkę po wieczorze kawalerskim.. (czytaj... "zwrotki" gości) to robił to szlauchem i sam rzygał  ;D...
która ma lepszego oryginała??  :D

Żadna ;D ;D ;D
 
Hejka, my też już.
Witaj Aszka, miło że się przyłączyłaś!

Luszka, ja zaczynam tak małą nosić (już jest sztywniejsza więc można) no i ja tę pozycję bardzo lubię, jest wygodna i każdy lekaż Ci powie że dobra dla dziecka. Zawsze jedna ręka wolna do mieszania w garze.

...cały czas mi jeszcze w głowie huczy po spotkanku ;D
a Iga padła jak długa, tylko poczuła łóźeczko. Czyli coś gdzie nie jest zwinięta.

 
reklama
magdusiek pisze:
Syla, ksiądz jak chodził po kolędzie u rodziców (a ja tam jestem zameldowana) to komentował, raczej w  takim tonie, że bez ślubu nie da chrztu. "Bo dziecko wraca do domu do rodziców żyjących w grzechu i widzi ten grzech". Czuję, że gdzieś indziej będziemy chrzcili, a ja nie chciałabym kombinowac, bo uważam, że nie o to chodzi. Chciałabym ją ochrzcić, a jednocześnie uszanować wybór kogos innego.
my chrzciliśmy Olkę nie mając ślubu i nikt nam głupich pytań nie zadawał. Popaprany ksiądz i tyle.
A co z samotnymi matkami? dzieci nie mają prawa do chrztu?
 
Do góry