reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

reklama
Mati Nam też wpisał że wszystko w porządku. Poza tym Usg tak samo wykazało ale mimo to profilaktycznie zalecił noszenie na brzuchu i kontrolę. Do tej pory nosiłam ją na biodrze i chyba czesciej tak bedę bo też szeroko wychodzi ;D
 
Doxa - no i wciąż Ci wiszę kasę! :) W samochodzie, po drodze przypomniało mi się, że w końcu Ci nie dałam.
 
No i dziecię sie obudziło a ja najchętniej sama bym poszła w kimę ;D
Włączyłam mu Ibisza i teraz śmieje się do niego jak głupi do sera
 
magdusiek pisze:
Teddy pisze:
Magdus, a nie jest przypadkiem tak, ze co innego uwazasz (bardzo trafne slowo) a co innego myslisz???

i to niekoniecznie w kwestii wiary...

Nie, to nie tak. tylko, że ja z jednej strony uważam, ze każdy może mieć możliwośc wyboru i nie nalezy kogos nakłaniac do czegoś niezgodnego z pogladami tego kogoś, a z drugiej strony rozumiem księdza, który uważa, że aby ochrzcić dziecko należy żyć zgodnie z wiarą tzn mieć ślub, z kolejnej strony znam np. Kamila i wiem jakich zasad przestrzega i to jest trochę tak - czy mam być szczęsliwa z człowiekiem, który daje mi szczęście, sprawa, że jestem lepszym człowiekiem - to brzmi patetycznie, ale tak jest - czy mam Go zostawić dlatego, że nie wierzy i płakać za czymś i za Kimś? Bo Jego kocham. A co jest winna Natalia - uważam, że chrzest jest dla dziecka najwazniejszym "darem" - choć to nie jest dobre słowo. Chcę ją wychować w wierze, a jednocześnie pokazuję jej, że zycie w grzechu jest OK. To jest troche tak, że ja mam świadomość że moje myślenie jest poplątane. Tak naprawdę to chyba przydałaby mi się rozmowa z mądrym księdzem, mądrym człowiekiem.

to dam Ci telefon i maila.
 
Syla dzieki. Tylko jak nosiłam ją na biodrze to wydaje mi sie że Natalka właśnie nie jest jeszcze na tyle sztywna (żeby tak ją nosić)...
Poza tym ja troche panikara jestem i miałam wrażenie że jak jej tak szeroko nóżki robie i na mój brzuchol zakładam to mogę jej krzywdę zrobić :(
 
Małgoś ja też się cieszę
Jeszcze tylko kontrola u kardiologa i echo serca. Mam nadzieje że tam też bedzie wszystko w porządku i bedziemy mogły spokojnie mykać na basen ;D
 
reklama
Dominikanie też są super Magdusiek. Ja bardzo lubiłam rozmowy z ojcami Dominikanami. Jak się wprowadziłam do Raszyna i zmieniłam parafię to lepiej nie mówić co się w niej dzieje. Oskar ma w tym roku komunię to mam głębsze spojrzenie w tę sprawę. Zamiast pokazywać "dobro" to jest tam jeden wielki syf aż przykro tak mówić i nie chce się tam w ogóle chodzić.
 
Do góry