reklama
shady
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2005
- Postów
- 3 618
Magdusiek no niestety musialam leciec z psem z dusza na ramieniu, bo poki maly spi to jest ok, ale jak bedzie wiekrzy o bede musiala malego brac na rece i isc z psem bo samego go nie zostawie....mam od razu przed oczami widok wypadajaceg dziecka z lozeczka (
Dzien dobry Mamusie!
Gabrysia dala nocny koncert po karmieniu o 1:30 (pewnie Mikolaja w kominie uslyszala Wczesniej jadla o 19, a pozniej 2:30, 6:00 i 7:30..
W nd bylam u gin - wszystko wygoilo sie w 100%, dostalam tabletki i przykaz stawienia sie do kontroli dopiero za 6mcy..a tak sie przyzwyczailam co chwile do gina chodzic ;D
Gabrysia dala nocny koncert po karmieniu o 1:30 (pewnie Mikolaja w kominie uslyszala Wczesniej jadla o 19, a pozniej 2:30, 6:00 i 7:30..
W nd bylam u gin - wszystko wygoilo sie w 100%, dostalam tabletki i przykaz stawienia sie do kontroli dopiero za 6mcy..a tak sie przyzwyczailam co chwile do gina chodzic ;D
shady
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2005
- Postów
- 3 618
czy wasze dzieci te sie tak weirca we snie.....moj juz lezy w poprzek lozeczka.....normalnie szok....bede musiala juz zalozyc ochraniacz na lozeczko, ktorego nie zakladalam bo lozeczko mam kolo wlasnego lozka i latwiej mi zagladac do dziecka w nocy....ale teraz widze musze z tegj opcji zrezygnowac bo mi dziecko glowe sobie obije o te szczebelki....ehhh
Mati hahhahaa to tak samo jak ja....juz tesknie za moja pania gin i szpitalem bielanskim
Gin wypytywala o porod, a mnie na to wspomnienie az lezka..ech..
Shady - Gabrysia az tak sie nie kreci, zanim zasnie to wywija nozkami i rozciaga sie jak moze, raczki do gory i dawajj, ale jak juz zasnie to spokoj i tylko skrzypi przez sen
Shady - Gabrysia az tak sie nie kreci, zanim zasnie to wywija nozkami i rozciaga sie jak moze, raczki do gory i dawajj, ale jak juz zasnie to spokoj i tylko skrzypi przez sen
*syla*
kobieta pracująca...
Witajcie,
Widzę że się zebrało na wspominki Ja też dziś byłam u ginki i też mam (miałam) takie same odczucia jak Wy. Przed gabinetem poczułam się jakoś dziwnie. Czegoś mi brakowało. U mnie też wszystko super. Ginka się dziwiła gdzie podział się mój brzuchol i pytała się czy ja rzeczywiście byłam w ciąży ;D
Lindsay, już wpisuję dane do statystyki. Przepraszam nie zauważyłam że u Ciebie też brakowało wagi i wymiarów Maciusia. To przez te krzyżyki
Shady, a Ty dasz w końcu te wymiary Alanka do statystyki????
Widzę że się zebrało na wspominki Ja też dziś byłam u ginki i też mam (miałam) takie same odczucia jak Wy. Przed gabinetem poczułam się jakoś dziwnie. Czegoś mi brakowało. U mnie też wszystko super. Ginka się dziwiła gdzie podział się mój brzuchol i pytała się czy ja rzeczywiście byłam w ciąży ;D
Lindsay, już wpisuję dane do statystyki. Przepraszam nie zauważyłam że u Ciebie też brakowało wagi i wymiarów Maciusia. To przez te krzyżyki
Shady, a Ty dasz w końcu te wymiary Alanka do statystyki????
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: